Podczas ślubu wszyscy zgromadzeni powinni cieszyć się szczęściem młodej pary, ale są osoby, które nie tylko tego nie robią, a wręcz wydają się smutni i przygaszeni. Nie można mieć im tego za złe. To goście nieposiadający drugiej połówki, samotni i nieszczęśliwi. Co prawda czasami mogą wydawać się radośni, a nawet najbardziej zaangażowani w zabawy weselne, ale często to maska, która ma za zadanie ukryć prawdziwe uczucia. Nierzadko także sposób na zapomnienie o smutku. Na ślubach, gdy zakochani patrzą sobie w oczy, całują się i widać, jak bardzo się kochają, single podwójnie przeżywają swoje niepowodzenia w życiu uczuciowym. Sytuacja jest gorsza tym bardziej, że na wesela są zapraszane osoby w parach. Wszędzie dookoła znajdują się kobiety w towarzystwie mężczyzn i nawet muzyka jest romantyczna. Można więc sobie tylko wyobrazić, jak się czują. Zamiast ich wesprzeć albo spróbować odwrócić uwagę, rodzina bardzo często pogarsza sytuację...
Czego nigdy nie powinno się mówić osobom bez pary na weselu? Oto lista zakazana. Niestety podobne wypowiedzi padają bardzo często...
Zobacz także: HISTORIA WERONIKI: „Zrobiłam eleganckie przyjęcie w domu zamiast tradycyjnego wesela. Połowa gości się obraziła...”
Fot. iStock
Tak jakby złapanie welonu miało przynieść szczęście w miłości... Ale nie o ewentualną wiarę w zabobony chodzi. To stwierdzenie jest zwyczajnie nietaktowne, bo ktoś zakłada, że masz pecha albo nikt Cię nie chce. Nie każdy chce mieć faceta/dziewczynę na siłę, a chwilowe niepowodzenie nie oznacza, że trzeba kogoś traktować jak nieszczęśnika.
Fot. iStock
Przyjęło się, że na wesela przychodzimy w parach, ale zdarzają się wyjątki. Pytanie o partnera, sprawia, że czujemy się niezręcznie. Z jakiejś przyczyny nikogo nie przyprowadzamy i na pewno nie mamy ochoty tłumaczyć wszystkim, dlaczego. To jak stawianie pod murem i traktowanie singielki niczym dziwaczki.
Zobacz także: Kompromitujące wpadki na weselach. 6 prawdziwych historii
Fot. iStock
Zdarzają się osoby samotne z wyboru. Ponieważ ludzie z reguły nie lubią wtrącania się innych w swoje sprawy osobiste, sugestia, że ślub zmieni plany na przyszłość, jest brakiem taktu. Podobnie jak pytania typu: Dlaczego nie macie jeszcze dzieci? Są takie charaktery, które żyją cudzymi sprawami. Ile jest w tym prawdziwej życzliwości, a ile chęci dowartościowania się czyjąś gorszą sytuacją, każdy powinien odpowiedzieć sobie sam.
Fot. iStock
Niektórzy próbują na siłę znaleźć samotnym osobom kogoś do pary. Tylko że jest to równoznaczne ze zmuszaniem do wzajemnego towarzystwa osób, które wcale nie muszą się wzajemnie polubić. A czasami już się nie lubią... Po drugie można podobną wypowiedź potraktować jako sugestię, że nie miałyśmy kogo zaprosić. Nie powinno się w to wnikać ani czegokolwiek sugerować. To sprawa osobista.
Fot. iStock
Kolejne nietaktowne zachowanie. To nie sprawa całego świata, czy po prostu nie nie było odpowiedniego kolegi czy uważamy, że lepiej przyjść bez pary z jakiegoś powodu. Poza tym nie powinno się robić obowiązku z przychodzenia na wesele w parze. To za bardzo ingeruje w życie prywatne samotnych ludzi. Zabawa weselna z reguły jest przyjemnością, a przez to zamienia się dla nas w koszmar.
Fot. iStock
Szkoda, że nie wzięto pod uwagę, czy w ogóle lubimy tańczyć, a jeżeli tak, czy mamy ochotę robić to z wujkiem... Zapewne sprzeciw okazałby się niewdzięcznością, ponieważ krewni starają się w ten sposób zadbać o nasze samopoczucie. Brak towarzystwa do tańca to dla nich prawdziwa katastrofa. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że takim zachowaniem stawiają każdego w niefortunnej sytuacji.
Fot. iStock
Pocieszanie również nie jest mile widziane. Zakładamy, że ta osoba naprawdę stara się podnieść na duchu, ale tak naprawdę tylko przypomina o naszej niezręcznej sytuacji. Poza tym może mieć pewności, czy chcemy się zakochać.
Mamy nadzieję, że nikt nigdy nie zada Wam żadnego z tych pytań...
Zobacz także: Dlaczego warto wziąć ślub w młodym wieku?