Co kobiety myślą o oświadczynach w Sylwestra? (Twój chłopak powinien to przeczytać)

Dziewczyny dzielą się swoimi wspomnieniami. Niektóre oświadczyny faktycznie były oryginalne...
Co kobiety myślą o oświadczynach w Sylwestra? (Twój chłopak powinien to przeczytać)
31.12.2016

Oświadczyny są momentem wyczekiwanym przez wszystkie zakochane kobiety. Z pewnością to niezapomniana chwila, którą każda z nich wyobraża sobie wcześniej na milion sposobów. Niektóre kobiety liczą, że ukochany zabierze je na romantyczną kolację, a potem na spacer w blasku księżyca, podczas którego uklęknie na jedno kolano i zada pytanie: Czy zostaniesz moją żoną? Z kolei inne marzą o bardziej widowiskowych oświadczynach. Sala kinowa z wielkim ekranem, na którym wyświetla się magiczny napis, lub duża, rodzinna impreza stanowią dla nich atrakcyjniejszą aranżację.

Niektórzy mężczyźni wybierają na oświadczyny specjalne okazje, np. dzień urodzin ukochanej, walentynki, Święta Bożego Narodzenia albo Sylwestra. O ile trzy pierwsze okazje są dość powszechne, o tyle Sylwester już nie tak bardzo.

A co kobiety myślą o oświadczynach w Sylwestra? Publikujemy kilka wspomnień z oświadczyn, które odbyły się w sylwestrową noc.

Zobacz także: Moje nieudane zaręczyny

sylwestrowe oświadczyny

- Nigdy nie miałam specjalnych oczekiwań co do oświadczyn. Oczywiście wyobrażałam sobie ten moment. Byłam pewna, że czeka mnie jakaś kolacja w fajnej knajpie i pierścionek w cieście lub coś podobnego. Jestem osobą, która nie lubi być w centrum uwagi i woli, gdy wszystko odbywa się kameralnie. Mój chłopak, z którym byłam wtedy od trzech lat, doskonale o tym wiedział. Zrobił mi prawdziwą niespodziankę... Do dzisiejszego dnia ją wspominam. Oczekiwałam oświadczyn, bo przebąkiwał od czasu do czasu, że chciałby już się ustatkować. Niestety to najważniejsze w życiu kobiety pytanie usłyszałam w tłumie osób, spośród których znałam zaledwie jakieś dwadzieścia. Byliśmy na zewnątrz i puszczaliśmy fajerwerki. Nagle podszedł do mnie P., ukląkł na jedno kolano i wrzasnął: „Czy zostaniesz moją żoną?”. Byłam tak zaskoczona, że przez dłuższą chwilę nic nie mówiłam, a wtedy on dodał, że co prawda nie ma przy sobie pierścionka, bo nie planował dziś oświadczyn, ale czuje, że chce tego właśnie w tym momencie. Nikt nigdy nie upokorzył mnie tak bardzo. To były naprawdę żenujące oświadczyny, bardziej sprawiały wrażenie żartu. Mój podpity facet nagle zdecydował się na oświadczyny... Wszyscy się na nas patrzyli, niektórzy krzyczeli „Powiedz TAK!”, więc w końcu powiedziałam. Rozstaliśmy się trzy miesiące później – wspomina Magda.

 

sylwestrowe oświadczyny

- Kilka razy „delikatnie” napomknęłam swojemu mężczyźnie, że marzą mi się wyjątkowe oświadczyny. Najbardziej odpowiadałby mi wyjazd za granicę i kolacja na plaży przy świecach, ale coś przeczuwałam, że K. nie jest zbyt domyślny, a aż tak wyraźnych wskazówek nie miałam zamiaru mu dawać. No i nie pomyliłam się. W tamtym roku spędzaliśmy Sylwestra u znajomych. Było ok. trzydziestu osób. Po północy, jak tylko zdążyliśmy wypić lampkę szampana, nasz znajomy oświadczył się publicznie swojej dziewczynie, a zaraz po nim mój facet mnie. Przyjęłam go, chociaż byłam rozczarowana. Marzyłam, że ta chwila będzie tylko nasza i nie będę musiała się nią z nikim dzielić – wzdycha Matylda. 

Zobacz także: 10 zwiastunów oświadczyn

sylwestrowe oświadczyny

- W Sylwestra będę świętować swoją drugą rocznicę oświadczyn. Pamiętam je, jakby wydarzyły się wczoraj. Mąż zaprosił mnie do siebie na kolację. Udekorował całe mieszkanie świecami, włączył nastrojową muzykę, a nawet wynajął na godzinę kelnera, który nas obsługiwał. Czułam się jak księżniczka. Dania zostały zamówione w restauracji i nigdy nie jadłam tak pysznych rzeczy, ale najlepsze nadeszło potem. Po kolacji wyszliśmy na balkon i O. zapytał, czy zostanę jego żoną. Oczywiście zgodziłam się! To był najlepszy Sylwester w moim życiu, a oświadczyny były bardzo romantyczne – zachwyca się Ula.

sylwestrowe oświadczyny

- Nie wiem, kto po raz pierwszy wpadł na pomysł, aby urządzać oświadczyny w Sylwestra, ale coś takiego przydarzyło się właśnie mnie, rok temu. Myślałam, że pójdziemy na zwykłą imprezę dla par, zjemy coś dobrego, potańczymy, może poznamy fajnych ludzi. W każdym razie oświadczyn nie spodziewałam się w ogóle. O północy wszyscy wypiliśmy szampana i wyszliśmy przed restaurację, żeby podziwiać fajerwerki. Potem wróciliśmy do środka. Jakie było moje zdziwienie, gdy wróciłam na swoje miejsce przy stoliku, a tam czekał mój facet, który wymknął się wcześniej pod pretekstem udania się do toalety. Widziałam po jego minie, że się denerwuje. Zanim zdążyłam spytać, o co chodzi, mój wzrok padł na talerz. Stało na nim charakterystyczne czerwone pudełeczko w kształcie serca. Już nie musiałam pytać. Może inna dziewczyna byłaby zachwycona pomysłem, ale nie ja. Prawdę powiedziawszy miałam ochotę zdzielić czymś P. Co to za pomysł, aby oświadczać się w tłumie obcych ludzi? Chciałam go powstrzymać, ale nie zdążyłam. Stało się. Przyjęłam oświadczyny, a ludzie, którzy stali blisko, zaczęli bić brawo. Reszta bawiła się w najlepsze, niektórzy jedli... A ja w tym czasie powiedziałam „Tak”. I to by było na tyle. Cóż, kocham go, pomimo tych niezbyt udanych oświadczyn – opowiada Eliza.

sylwestrowe oświadczyny

- Miałam najlepsze, wymarzone, upragnione oświadczyny. Właściwie te słowa i tak nie oddadzą całej atmosfery... W ubiegłym roku ja i mój facet zostaliśmy zaproszeni na Sylwestra do znajomej pary. Oprócz naszej czwórki były obecne jeszcze dwie inne pary. Po kolacji w pokoju zostaliśmy tylko ja i T., reszta poszła do kuchni. Wtedy T. oświadczył mi się. Zrobił to w bardzo romantyczny sposób. Rzecz jasna, zgodziłam się, a wtedy do pokoju wparowali znajomi z kwiatami i szampanem. Nowy Rok świętowałam już jako narzeczona. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam po wypiciu lampki szampana, była zmiana statusu na „Zaręczona” na Facebooku. Oświadczyny w Sylwestra to najlepszy pomysł! - przekonuje Kinga.

 

sylwestrowe oświadczyny

- Chyba jak każda kobieta, chciałam żeby moje zaręczyny były wyjątkowe. Niestety najwyraźniej należę do tego pechowego grona. Mój facet oświadczył mi się dwa lata temu w sylwestrową noc. Po prostu podszedł do mnie, wyciągnął pudełeczko z pierścionkiem i powiedział „No to co? Zaręczyny?” Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć, dwóch podpitych mężczyzn, których nie znałam, zaczęło wiwatować na cały głos „Narzeczeni!Narzeczeni!”, a S. wsunął mi pierścionek na palec. I już byłam zaręczona. Niestety w tamtej chwili chciało mi się po prostu płakać, bo zupełnie inaczej wyobrażałam sobie ten moment. Mam świadomość, że S. bardzo się stresował, ale mógł to zrobić na spokojnie, bez świadków. Myślę, że efekt byłby lepszy. Poza tym Sylwester chyba przyniósł nam pecha, bo przekładaliśmy datę ślubu już dwa razy – mówi Kamila.

Zobacz także: Jaki jest idealny wiek na zaręczyny według mężczyzn?

Polecane wideo

Komentarze (5)
Ocena: 4.6 / 5
gość (Ocena: 5) 01.01.2017 22:22
Sylwester, Boże Narodzenie, Walentynki i wszelakie rocznice są strasznie pospolite i oklepane
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 31.12.2016 12:24
Jak tak czytam te wszystkie opowieści o zaręczynach na papilocie, to mam jedno postanowienie: mój facet dowie się SZCZEGÓŁOWO jak to ma wg mnie wyglądać :D
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 31.12.2016 08:54
Ta debilka od Facebooka mnie rozwaliła. HAHAHAHAHA. Pierwsze co zrobiła to się ogłosiła na Fejsiku. Jakby to kogokolwiek interesowało czy na ze swoim frajerem tylko sypia, czy on jej również kupił pierścionek. Śmieszą mnie taki minigwiazdy. Szczerze to większość z tych zaręczyn to przypadek, pójście na łatwiznę i żenada. Wysilił się chyba tylko facet, który sam przygotował kolację. Reszta skorzystała z gotowej imprezy. Naprawde kreatywne i pełne wysiłku....
odpowiedz
gość (Ocena: 3) 31.12.2016 02:35
"Od razu zmieniła status na facebooku"- jeny, jaka żenada.. Ja byłam świadkiem takich publicznych zaręczyn 3 lata temu. Dziewczyna niby była zaskoczona, ale po takim przemówieniu jakie wygłosił ten gość chyba każda w miarę inteligentna osoba zorientowałaby się o co chodzi. I wtedy od razu powiedziałam mojemu facetowi że nie chciałabym publicznych zaręczyn. Mam nadzieję że to pamięta.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie