Był ślub, seksu nie ma

Małżeństwo bez seksu. Czy to możliwe?
Był ślub, seksu nie ma
Fot. Thinkstock
19.06.2016

Co za ironia losu, że właśnie wtedy, kiedy nie trzeba się już ukrywać po kątach, wstydzić i szukać dogodnej sposobności, ludzie przestają uprawiać ze sobą seks. Czy instytucja małżeństwa naprawdę chłodzi cały erotyczny zapał?

U wielu pozornie dobranych par małżeńskich życie intymne jest na poziomie zerowym. Jedna osoba bądź obie nie chcą kochać się ze sobą i nie starają się o podtrzymanie iskry w relacji. Czasami powodem jest wygaśnięcie uczucia, zaniedbanie fizyczne, brak czasu i nadmiar obowiązków, zmęczenie, kłopoty. Czasami przyczynia się do tego trzecia osoba. Najczęściej to jedna osoba zaczyna nawalać, wywołując u drugiej połowy frustrację, depresję i brak wiary we własną atrakcyjność.

Portal buzzfeed.com zebrał wyznania osób, które tkwią w małżeństwach pozbawionych intymności. Jak się z tym czują? Co jest powodem tej sytuacji?

Oto kilkanaście anonimowych zwierzeń.

panna młoda

Fot. Thinkstock

Anonim nr 7

Nie jesteśmy małżeństwem nawet rok, a mój mąż nie chce już uprawiać ze mną seksu. Sądzę, że powodem jest moje przybranie na wadze. Mówię mu każdego dnia, że pragnę się z nim kochać.

Anonim nr 8

Moje pozbawione seksu małżeństwo odciska na mnie swoje piętno. Żona nie chcę się ze mną całować, a nawet nie życzy sobie, abym oglądał ją nagą. Mamy dwoje dzieci…

panna młoda

Fot. Thinkstock

Anonim nr 1

Ja już nawet nie oglądam filmów porno, bo wściekam się, że moja żona nie chcę się ze mną kochać.

Anonim nr 2

Mój mąż nie chce uprawiać ze mną seksu. On pragnie dziecka, ale nie mogę wzbudzić jego pożądania, żeby spróbować chociaż raz.

panna młoda

Fot. Thinkstock

Anonim nr 3

Tkwienie w relacji małżeńskiej bez seksu jest do bani. Nie przystąpiłem do tego układu z własnej woli, ale nie zostawię jej.

Anonim nr 4

Moja żona ogląda porno, ale nie chcę się ze mną kochać. Chrzanię moje życie.

Zobacz także: Życie seksualne i uczuciowe singielek (Jesteśmy bardzo rozwiązłe?)

panna młoda

Fot. Thinkstock

Anonim nr 9

Mój mąż nie chce uprawiać ze mną seksu. Kiedy poruszam tę kwestię, on twierdzi, że zbyt wiele wymagam i jest zestresowany. Jego odrzucenie wywołuje u mnie prawdziwy ból.

Anonim nr 10

Moja żona nie chce się ze mną kochać, ponieważ mam depresję, a ja mam depresję, bo ona odmawia mi seksu. I tak w kółko...

panna młoda

Fot. Thinkstock

Anonim nr 11

Gdyby nie moja kochanka, już dawno porzuciłbym swoje małżeństwo, w którym od dawna nie ma żadnego seksu.

Anonim nr 12

Mój mąż nie chce uprawiać ze mną seksu. Zaczynam tracić całą pewność siebie i wpadać w depresję. Co powinnam zrobić?

Anonim nr 13

Nie mogę uwierzyć, że moje małżeństwo do tego doszło. Nie mogę uwierzyć, że tkwię w relacji pozbawionej seksu w wieku 33 lat. On już nie chce więcej próbować. Nie wiem, czego ode mnie oczekuje. Teraz rozumiem, dlaczego ludzie się zdradzają. Każdy potrzebuje chwili intymności.

Zobacz także: 7 rzeczy, które mężczyźni bardziej doceniają w kobietach niż piękny wygląd

 

 

 

panna młoda

Fot. Thinkstock

Anonim nr 5

Chciałem uwolnić się z mojej małżeńskiej relacji, w której nie ma miejsca na seks, ale martwię się, co będzie z dziećmi. Dlatego prawdopodobnie zostanę.

Anonim nr 6

Moja żona kompletnie się zaparła i nie chce się ze mną kochać. Próbowałem jej pomóc wrócić do tego, co było, ale to jest już prawie moment przełomowy dla mnie.

Polecane wideo

Komentarze (40)
Ocena: 4.68 / 5
Tikru (Ocena: 5) 20.06.2016 10:09
Fizjologicznie pominięcie seksu u zdrowego człowieka, to tak, jakby próbować go przyduszać. Ok ok... wiem, że porównuję życiowe czynności z niekoniecznie życiową... Czyżby? Idźcie do rodziców i zapytajcie czy was spłodzili czy np "wymyślili" albo "wyprzyjaźnili". Jeśli chodzi o czynności fizjologiczne, bez których można żyć, to czytając wpisy ludzi broniących chore sytuacje w "białych" albo "bielejących" (oficjalnie) małżeństwach, to mam wrażenie, że wielu potrafi też żyć bez myślenia. Można żyć z seksem albo i bez ale powinna to być wolna wola, swobodna decyzja i nie zniewalanie nikogo. Ludzie - rozmawiajcie szczerze ze swoimi mężami i żonami...!!!!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 1) 20.06.2016 03:53
Mam już dość tych waszych dennych artykułów, które nic nie wnoszą. Tego nie da się czytać !
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.06.2016 23:10
Jak ktoś nie ma potrzeb seksualnych to niech nie wchodzi w zwiazki. Może mieć przyjaciela ale nie partnera. Chyba ze znajdzie taką osobę której też seks nie jest potrzebny i będzie to białe małżeństwo z założenia. Jeżeli dlugotrwale bez niezależnych przyczyn np choroba odmawia seksu partnerowi wpedza się ja w frustrację i taki związek nie ma sensu i albo się rozpadnie albo będzie to takie życie na pozór. Dla zdrowych ludzi seks jest ważny taka jest nasza fizjologia.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 19.06.2016 22:12
Wspolczuje tym ,co nie maja takiej potrzeby ,ja musze i mój maz tez musi ,bez seksu nasz związek by nie istniał u nas to jest podstawowa sprawa .
zobacz odpowiedzi (10)
Anonim (Ocena: 5) 19.06.2016 21:30
Kocham seks, uprawiamy seks z moim faceta mniej więcej co drugi dzień a ja w międzyczasie tez sobie jeszcze robię dobrze. Taki temperament, nie mogłabym żyć z kimś kto odmawia mi seksu
odpowiedz

Polecane dla Ciebie