Nowożeńcy często są zmuszeni do wysłuchiwania pytań oraz komentarzy, które z założenia mają być miłe i pomocne na nowej drodze życia… Niestety, chociaż ludzie mogą nie zdawać sobie z tego sprawy, często popełniają gafy i wywołują irytację młodej pary.
Ostatnio zebrałyśmy z forów internetowych najczęściej powtarzane przez rodzinę i znajomych zdania, które drażnią świeżo poślubionych.
Zgadzacie się, że wolałybyście nigdy tego nie słyszeć? My jesteśmy zdecydowanie przeciwne mówieniu podobnych rzeczy! A może nieświadomie Wam samym zdarzyło się popełnić ten nietakt?
Nie zgadniesz, ile kosztują te śliczne suknie ślubne!
Dla wielu osób małżeństwo oznacza też planowanie potomstwa. Cóż, byłoby dobrze wziąć pod uwagę, że niektórzy mają inne zdanie i biorą ślub, bo po prostu się kochają. Kwestia dzieci to prywatna sprawa, w którą lepiej się nie wtrącać.
To pytanie, na które każdemu słuchaczowi rzednie mina. Tak naprawdę jest bardzo ogólne i do końca nie wiadomo, o co w nim chodzi. Nie da się jednak zaprzeczyć, że można je określić jako jawne wścibstwo. Do tego pojawia się wrażenie, że osoba, która pyta, chciałaby usłyszeć same negatywne rzeczy.
Płodność oraz kwestie z nią związane to prywatna sprawa, w którą nawet najbliżsi członkowie rodziny nie powinni się wtrącać. Jeżeli chodzi Ci o dzieci i myślisz, że zadając pytanie w taki sposób, jesteś bardziej taktowna, mylisz się. Wszystko, co sprowadza się do cudzych dzieci, nie powinno Cię interesować. Każdy ma prawo przeżyć swoje życie tak, jak chce.
Nikt nie lubi słuchać nieprzyjemnych rzeczy na swój temat. Jeżeli rozmawiasz z przyjaciółką czy krewną, na której ślubie byłaś, zawsze podkreślaj zalety uroczystości. Podczas ślubu zawsze zdarzają się pewne niedociągnięcia, ale sprawisz komuś przykrość, wypominając je. Spróbuj sama postawić się w takiej sytuacji.
Pytanie jest bardzo irytujące, bo w pewien sposób podważa słuszność tego, że ktoś wstąpił w związek małżeński. Tym samym dajesz do zrozumienia, iż niekoniecznie musiała to być najlepsza decyzja. Poza tym nietaktowne jest przypominanie świeżo poślubionej osobie, jakie zalety wiążą się z prowadzeniem samotnego trybu życia, bo nie ukrywajmy, są takie.
Brrr. Po prostu gorzej być nie może. Świadomość tego, że już nigdy nie przeżyjemy albo nie powinnyśmy przeżywać zauroczenia, mieć motylków w brzuchu, ani doświadczać miłosnych ekscytacji, jest frustrująca. Nawet wtedy, gdy nie widzimy świata poza mężem. Chyba żadna z nas nie chciałaby, żeby jej przypominać o tym, że od tej pory życie będzie bardzo przewidywalne.
Podobną wypowiedź można porównać do ciosu zadanego prosto w sercu. Nowożeńcy starają się myśleć, że wszystko, co najlepsze, jest dopiero przed nimi. Wiadomo, że małżeństwo wiąże się z odpowiedzialnością za drugą osobę i nawet w najlepszym oraz najbardziej kochającym się związku występują problemy. Lepiej daruj sobie podobne kwestie. A może czegoś im zazdrościsz?
Nikt nie lubi pesymistów, a dla nowożeńców ten pierwszy rok jest bardzo ważny, więc tym bardziej chcieliby usłyszeć coś optymistycznego. Poza tym nie ma żadnej gwarancji na to, że będzie najtrudniejszy. Każdy związek jest inny, problemy na pewno się pojawią, ale nie wiemy, kiedy. Lepiej już nic nie mówić, niż wypowiadać podobne głupstwa.