On, ona i wielka miłość. Zaręczyny, biała suknia, tańce do białego rana… A potem małżonkowie żyli długo i szczęśliwie. Tak to zazwyczaj wygląda na filmach. W prawdziwym życiu niestety rzadziej zdarza się happy end.
Zdrady, kłótnie, nieporozumienia… Wszystko to może doprowadzić do rozpadu małżeństwa. Ale nie tylko. Czasami scenariusz jest dużo bardziej makabryczny…
Przeczytajcie 6 zatrważających historii, które wydarzyły się naprawdę.
Katja Kharitovonova
Historia tej pani to najlepszy dowód na to, że zdrada nie popłaca. Przekonał się o tym jej mąż, który postanowił dopuścić się skoku w bok z najlepszą przyjaciółką swojej żony. Kiedy Katja przyłapała dwoje najbliższych sobie ludzi na igraszkach, nie zastanawiała się długo nad zemstą. Koleżankę uderzyła w głowę lampą, a męża… pogryzła. Co więcej – odgryzła mu również penisa. Na szczęście dla niego – szybko zawiadomiła karetkę i w porę udało się przyszyć męskość.
Dawnell Batista
W 1990 roku dr Richard Batista ożenił się ze swoją ukochaną, Dawnell. Niestety, 11 lat później jego żona ciężko zachorowała. Niezbędny był przeszczep nerki, więc przykładny małżonek oddał jej swój narząd. Zabieg transplantacji przebiegł pomyślnie, czego niestety nie można powiedzieć o związku państwa Batista. Mimo poświęcenia Richarda, Dawnell wdała się w romans ze swoim psychoterapeutą, a potem odeszła od męża, zabierając ze sobą trójkę ich dzieci.
Crystal Boarder
Tony i Crystal Boarder, małżeństwo z 10-letnim stażem, nie narzekało na nudę w sypialni. Para szczególnie gustowała w podduszaniu, wiązaniu się i podtapianiu. Tony nie przypuszczał jednak, że jego żona wykorzysta ich upodobania do tego, by zabić go z zimną krwią.
Pechowej dla mężczyzny nocy, Crystal powiesiła go na pętli. Pan Boarder spodziewał się igraszek, tymczasem żona nie zamierzała go uwolnić. Dokładnie przez godzinę upewniała się, czy mąż na pewno nie żyje, a na pogotowie zadzwoniła dopiero następnego dnia. Policji powiedziała, że to był wypadek. Prawda szybko wyszła jednak na jaw.
Vicki Lowing
Czy można kochać zwierzę bardziej niż własnego męża? Okazuje się, że tak. Kiedy Vicki Lowing przygarnęła do domu krokodyla, jej małżonkowi nie przypadło to do gustu. Zwłaszcza że gad sypiał w łóżku… z ich synem. Zdesperowany mężczyzna postawił żonie ultimatum: ja albo zwierzę. Vicki wybrała więc krokodyla i rozwiodła się z małżonkiem.
Katherine Knight
Katherine Knight to pierwsza Australijka, która otrzymała najwyższy wymiar kary, czyli dożywocie bez możliwości ubiegania się o wcześniejsze opuszczenie więzienia. Co takiego zrobiła? W lutym 2000 roku brutalnie zamordowała swojego męża. Najpierw - jakby nigdy nic – kochała się z nim w sypialni, a następnie zadała mu 37 ran nożem. To jednak jej nie usatysfakcjonowało. Zdarła skórę z męża, a jego wnętrzności wrzuciła do garnka razem z warzywami. Makabryczne danie zamierzała zaserwować dzieciom zmarłego mężczyzny. Sąsiedzi zawiadomili jednak o wszystkim policję i Knight trafiła przed sąd.
Stacey Castor
Dokładnie 13 lat temu Stacey Castor otruła swojego męża i upozorowała jego samobójstwo. Ponieważ jej pierwszy mąż również zmarł w podobny sposób, policja zaczęła podejrzewać, że nie jest to przypadek, a celowe działanie kobiety. Kiedy „wdowa” zorientowała się, że wszystko się może wydać, postanowiła wrobić w oba zabójstwa… swoją córkę. Nafaszerowała ją proszkami nasennymi, a następnie w jej imieniu napisała list, w którym dziewczynka rzekomo przyznaje się do morderstw. Na szczęście córka Stacey przeżyła i zeznała w sądzie, kto naprawdę stoi za zabójstwem zarówno jej ojca, jak i ojczyma.