O nie, gwiazdy nie są na co dzień tak nieskazitelne, jak na stylizowanych okładkach magazynów, czy w retuszowanych sesjach zdjęciowych. Zobacz najbrzydsze części ich ciał, które zwykle starają się ukryć pod grubą warstwą makijażu albo ubraniem!
Jennifer Garner zwykle ukrywa swoje stopy w mocno zabudowanych pantoflach albo w obuwiu sportowym. Dlaczego? Ma niebywale krzywe palce!
Posh borykała się z trądzikiem, będąc po 30-stce, mimo że w kosmetyki iwestowała majątek. Okazuje się, że krem ze słowiczych odchodów nie poradził sobie z pospolitymi pryszczami...
Kate Hudson ma jedne z najmniejszych piersi w showbiznesie. Jej konkurentką w tej kategorii jest chyba tylko Keira Knightley.
Kate Moss tyje, chudnie, pali, pije, przeistaczając się w kościste straszydło. Ma, zdaniem wielu reporterów, najgorsze kolana wśród modelek!
Żylaste dłonie Sarah Jessicy Parker zdradzają jej wiek. Aktorka słynie także z uwielbienia do ćwiczeń na siłowni. Jej ramiona wyglądają nieco makabrycznie...
Mischa Barton wcześnie zaczęła eksperymenty z alkoholem i narkotykami. Niewłaściwy tryb życia szybko odbił się na jej wyglądzie. Niegdyś piękna i smukła, dziś nadal jest piękna, ale jej uda pokryte są okropnym cellulitem!
Jenna Jameson przesadziła z ostrzykiwaniem ust rozmaitymi wypełniaczami. Dziś króluje w rankingach ofiar zabiegów medycyny estetycznej.
Cameron Diaz raz na jakiś czas funduje sobie i swojej skórze kilka dni detoksu. Wówczas cały świat może "podziwiać", jak paskudną ma cerę.
Rihanna to przykład na to, jak bardzo oporne na ćwiczenia mogą być nogi. Choćby całymi dniami trenowała, one nadal są nieznośnie kołkowate!
Tori Spelling ma... dziurę w lewej piersi. To efekt uboczny operacji powiększania biustu i niedopatrzenie chirurga.