W sobotnim odcinku MAM TALENT! jurorzy wybrali półfinałową czterdziestkę. Gdy okazało się, że nie dali szansy dwóm bardzo utalentowanym dziewczynom - Kasi Popowskiej i Kasi Sawczuk, w Internecie zawrzało. Widzowie pisali o niesprawiedliwości i faworyzowaniu mniej zdolnych uczestników.
Dziś media donoszą, że być może twórcy programu złamią regulamin i wokalistki otrzymają Dziką Kartę - miałaby to być odpowiedź producentów na oczekiwania publiczności. Nawet Agnieszka Chylińska podczas konfenercji prasowej przyznała, że ma kaca moralnego z powodu dwóch Katarzyn.
Zdaniem Papilota całe zamieszanie może być ogromną prowokacją stacji, której celem jest dodatkowe wypromowanie najbardziej utalentowanych uczestniczek (to chyba nie ulega wątpliwości?) oraz samego programu. W zeszłym roku podobną rolę mógł odegrać słynny brzuchomówca - niedoszły samobójca...
Jeśli to prawda, gratulujemy - cała Polska dyskutuje wyłącznie o nich! Pytanie tylko, czy główne zainteresowane zdają sobie sprawę z ewentualnych zakulisowych rozgrywek tej medialnej machiny.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Marcin Majewski - kim jest tajemniczy uczestnik MAM TALENT?
Wiele pytań i domniemań krąży wokół płci Marcina. Zdaniem niektórych widzów, wszystko wskazuje na to, że MadoX jeszcze niedawno był… kobietą. Główny zainteresowany oraz lansujący go TVN milczy w tej sprawie, co dodatkowo podsyca niemalże wrzącą już atmosferę.
Kasia Popowska i Wiktoria Katajew - czy zrobią międzynarodową karierę?
Młode i ogromnie utalentowane dziewczyny rzuciły nas na kolana.