Od kiedy Emmanuel Macron został nowym prezydentem Francji, cały świat zaczął prześwietlać jego życie prywatne. Sporo kontrowersji wzbudziło zwłaszcza jego małżeństwo z Brigitte Trogneux, która nie dość, że jest starsza od małżonka o ćwierć wieku, to jeszcze w przeszłości… była jego nauczycielką.
17-letni wówczas Emmanuel bardzo zauroczył się swoją panią pedagog, z którą pracował nad jedną ze sztuk teatralnych. Choć Trogneux była wtedy mężatką i matką trójki dzieci, zadurzony w niej uczeń zapowiedział jej śmiało, że kiedyś się z nią ożeni. Słowa dotrzymał, bo dokładnie 13 lat później wzięli ślub i do dzisiaj stanowią bardzo szczęśliwą parę.
Mimo że Brigitte jest oczytaną i inteligentną kobietą, która pomaga mężowi w pisaniu publicznych przemówień, cały świat mówi dzisiaj głównie o jej wieku. 64-latka z jednej strony jest chwalona za wspaniałą figurę i nienaganne wyczucie stylu, a z drugiej podejrzewana o zbytnie zamiłowanie do solarium i operacji plastycznych.
Ostatnio opinię publiczną zelektryzowała także wieść, jakoby pierwsza dama Francji była dużo starsza niż podano w oficjalnych komunikatach. Portal secretnews.fr dotarł podobno do dokumentu, z którego wynika, że Trogneux ma 74 lata. Inne media nie potwierdziły jednak tego newsa.
Jak myślicie, ile lat ma Brigitte? I na ile wygląda?
Polecamy także: Anna Lewandowska i jej idealna figura 10 dni po porodzie: „To aktualne zdjęcie! Nie trenuję!”
Fot. ONS
Fot. ONS