Co czwarty nastolatek w wieku od 11 do 13 lat przyznaje, że od czasu do czasu miewa omamy słuchowe – wynika z badań, przeprowadzonych przez irlandzkich psychiatrów z Department of Psychiatry at the Royal College of Surgeons. Zdaniem naukowców może być to początkiem nie tylko depresji, czy zaburzeń psychoruchowych, ale także wstępem do rozwijającej się… choroby psychicznej.
- Tak alarmujące statystyki są sygnałem, że należy ze szczególną uwagą obserwować młodzież – twierdzą naukowcy. – Choć u większości z nich głosy w głowie cichną po kilku latach, to niestety wciąż aż 7 proc. uczniów w przedziale wiekowym 13-16 lat uskarża się na halucynacje słuchowe.
Z jaką częstotliwością pojawiają się zazwyczaj omamy? – Dzieci słyszą niepokojące szepty zazwyczaj przez kilka minut. Z reguły są to równocześnie dwa głosy – podsumowują eksperci.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Gdzie się podziały matki-Polki?
Czy w dobie singielek i wolnych związków jest jeszcze miejsce dla kobiet, które uwielbiają być mamami?
Kiedy gadasz przez telefon, trzymasz go w prawej, czy w lewej dłoni? (SPRAWDŹ WYNIK)
Nowa, intrygująca teoria psychologiczna.