W ciągu ostatnich paru miesięcy bardzo dużo rzeczy na raz zmieniło się w moim życiu. Moje dwie najlepsze przyjaciółki urodziły dzieci, ja przeprowadziłam się do miasta oddalonego o 200 kilometrów, wszystkie bliższe i dalsze znajomości zostawiłam w poprzednim mieście.
Z racji, że sezon wakacyjny w pełni postanowiłam wziąć urlop i tutaj pojawia się problem. Pracuję w środowisku zdominowanym przez mężczyzn, dlatego nie udało mi się jeszcze poznać jakiejś bliższej koleżanki, a wyjazd z facetem byłby dosyć jednoznaczny. Wymyśliłam kilka opcji, proszę tylko o radę która będzie najlepsza…
fot. Thinkstock
1. Wybrać się gdzieś z kolegą z pracy (narobię mu w ten sposób nadziei, a oprócz tego perspektywa wyjazdu we dwoje w ogóle mnie nie zachęca).
2. Zaoszczędzić pieniądze i pojechać na wieś do mamy.
3. Zabrać gdzieś młodszą siostrę (uwaga, różnica wieku 6 lat, ona ma 16!).
fot. Thinkstock
4. Poszukać kogoś w Internecie (jestem bardzo wybredna jeśli chodzi o towarzystwo i uważam to za ryzykowny pomysł).
5. Pojechać gdzieś solo (jeszcze bardziej ryzykowny i chyba najmniej prawdopodobny pomysł).
6. Zapytać koleżankę którą słabo znam (ale o której wiem, że jest sama i nie planuje urlopu) czy nie chciałby gdzieś pojechać.
Doradźcie!
Iga