W weekend było strasznie gorąco, więc wybrałam się wreszcie nad wodę. Byłam tam ze swoim chłopakiem i naszymi wspólnymi znajomymi. Niby było fajnie, ale jedna rzecz nie daje mi spokoju. Może bym się tym nawet nie przejęła, gdyby nie późniejszy komentarz mojej koleżanki. Ona też to zauważyła i uznała, że to dziwne...
Chodzi o to, że było tam kilku chłopaków, wszyscy normalni, męscy, a mój trochę się od nich różni. Nie wiem co mu strzeliło do głowy, ale wydepilował sobie pachy. I to do zera! Zrozumiałabym, gdyby trochę podciął sobie tam włosy, ale takie gładkie pachy kojarzą mi się z dziewczyną, a nie facetem. Jeszcze tak chamsko się rozłożył na leżaku, podłożył ręce pod głowę i świecił tymi pachami...
źródło: Unsplash
Udawałam, że nic nie widzę, ale było mi normalnie za niego wstyd. Widziałam te uśmieszki kolegów. Oni na szczęście się powstrzymali i nic głupiego nie powiedzieli. Jeszcze nad wodą jedna koleżanka mi szepnęła do ucha, że jej głupio, bo mój chłopak ma gładsze pachy od niej. Myślałam, że się zapadnę pod ziemię.
Potem, jak już wracaliśmy, to ona powiedziała, że to strasznie niemęskie. Głupio mi, że zwróciła na to uwagę, ale zgadzam się z nią w zupełności! Niestety nie miałam jeszcze odwagi, aby o tym porozmawiać z chłopakiem. Boję się, że za chwilę on sobie wydepiluje klatę albo nie wiem co jeszcze... Tak, dla mnie to jest problem i to duży. Chcę mieć faceta, a nie takiego gładkiego chłopca.
źródło: Unsplash
Wiadomo z czym się kojarzą takie gładkie ciała. Od razu ludzie sobie myślą, że to pewnie homoseksualista albo jakiś przegięty metro. Mój chłopak nigdy taki nie był, więc nie wiem co mu odbiło. Przez to nie mogłam się nawet na chwilę wyluzować nad wodą, bo ciągle patrzyłam, czy ktoś się z niego nie śmieje.
Według Was pewnie przesadzam, ale dla mnie to straszne przeżycie. Myślałam, że go dobrze znam, a tu taka niemiła niespodzianka. Może on jest kimś innym, niż mi się wydawało? Od pach się zaczyna...
Dorota