Mój chłopak ma depresję, a ja nie umiem mu pomóc. Grozi, że się zabije... Anonim

Mój chłopak ma depresję i nie chce się leczyć. Nie ma chęci do życia, nie ma celu, nie ma pracy, żyje z oszczędności, które mu się kończą. Wciąż powtarza, że myśli coraz częściej o samobójstwie. Wie, że potrzebna jest mu pomoc psychiatryczna, ale nie chce iść do lekarza. Czuję się źle w tym związku.  Nie uprawiamy seksu prawie nigdy, nie jest namiętny, nie wykazuje zainteresowania seksualnego moją osobą. Często narzeka, bo czuje się źle fizycznie i psychicznie. Gdy go poznawałam był zupełnie inny, aktywny, odważny, angażował się w wiele spraw, bardzo o mnie zabiegał. Później okazało się, że była to desperacka próba szukania sensu życia, która - jak widać – nie wyszła.  Nie chcę rozmawiać o tej sytuacji z przyjaciółkami, bo to jego prywatna sprawa, ale nie wiem zupełnie co robić…    
Mój chłopak ma depresję, a ja nie umiem mu pomóc. Grozi, że się zabije... Anonim
fot. Thinkstock
25.05.2016

Mój chłopak ma depresję i nie chce się leczyć. Nie ma chęci do życia, nie ma celu, nie ma pracy, żyje z oszczędności, które mu się kończą. Wciąż powtarza, że myśli coraz częściej o samobójstwie. Wie, że potrzebna jest mu pomoc psychiatryczna, ale nie chce iść do lekarza. Czuję się źle w tym związku. 

Nie uprawiamy seksu prawie nigdy, nie jest namiętny, nie wykazuje zainteresowania seksualnego moją osobą. Często narzeka, bo czuje się źle fizycznie i psychicznie. Gdy go poznawałam był zupełnie inny, aktywny, odważny, angażował się w wiele spraw, bardzo o mnie zabiegał. Później okazało się, że była to desperacka próba szukania sensu życia, która - jak widać – nie wyszła. 

Nie chcę rozmawiać o tej sytuacji z przyjaciółkami, bo to jego prywatna sprawa, ale nie wiem zupełnie co robić…

 

 

x

fot. Thinkstock

Nie da się kogoś zmusić żeby zaczął chcieć żyć. Nie da się zmusić żeby się leczył. Moje namowy traktuje jak narzucanie swojego zdania, jak atak, a nie oznakę troski. Marzę o tym, żeby się zmienił, żeby mu się zachciało, żeby nasz związek wyglądał normalnie. 

Jestem zmęczona jego depresją. 

Jest to mężczyzna, który bardzo mi się podoba fizycznie, doceniam jego wrażliwość, niezależność myślenia, autentyczność. Jest raczej opiekuńczy. Nie myślę o rozstaniu, zarówno ze względu na jego chorobę – nie mogłabym go zostawić w takim momencie, jak i ze względu na to, że jest mi bliski. Czy któraś z was znalazła się kiedyś w takiej sytuacji? Jak się zachować? Macie jakieś doświadczenia w postępowaniu z osobami chorymi na depresję?

Anonim

Polecane wideo

Komentarze (14)
Ocena: 4.86 / 5
takbardzozanimtęsknię (Ocena: 5) 27.05.2016 18:30
Przede wszystkim taka osoba musi zrozumieć jedną, ważną rzecz - i choć jest ona bardzo brutalna, daje dużo do myślenia. Po czyjejś nagłej śmierci runie jego świat. Samobójcy, choć mówią o tym, że "uwolnią swoją rodzinę od problemu, wreszcie znikną, nie będą przeszkadzać" są zwyczajnie egoistyczne. Wiem, że to brzmi jak obraza, ale nie o to chodzi. Takie osoby nie zdają sobie sprawy z powagi ich decyzji. Rzecz druga - Na świecie mamy do wykorzystania przeważnie 60-80 lat. 4,55 miliarda lat - tyle mniej więcej czasu istnieje nasz układ słoneczny. Czy takie decyzje, o odbieraniu sobie życia, mają w ogóle jakieś uzasadnienie? Mamy tak strasznie mało czasu na tym świecie. Psycholog czy psychiatra nie leczą tylko socjopatów, psychopatów i morderców z poobracanymi zwojami. Pomagają kobietom po ciężkich rozstaniach, leczą fobie (np. niepohamowane jedzenie włosów). Pierwsza wizyta jest najtrudniejsza. Ale powtórz mu jedno - nie warto marnować życia, tych kilku oddechów na przestrzeni setek tysięcy lat świata, na odmawianie pomocy. Za rok czy dwa, będzie lepiej, po tygodniu - 100 razy gorzej. Ale po to są bliscy, miłość, wsparcie, żeby właśnie wykorzystać ten krótki czas na Ziemi. Śmierć niczego nie rozwiąże - a najzwyczajniej skomplikuje.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.05.2016 20:31
porozmawiaj z psychologiem
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.05.2016 19:11
....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.05.2016 17:52
Coś musi się w jego życiu zmienić. Np. miejsce zamieszkania, praca, może nowe hobby, pies. Jeśli macie możliwość to przeprowadźcie się gdzieś indziej, najlepiej do innego miasta, może nawet kraju.
odpowiedz
b (Ocena: 5) 25.05.2016 17:49
Pokazuj że Ci zalezy na nim gestami, milymi niespodziankami.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie