Chłopak woli gapić się w ekran, niż na mnie! Już w ogóle go nie obchodzę... Justyna

Jestem z moim chłopakiem już dłuższy czas, mieszkamy ze sobą prawie rok. Zawsze się jakoś dogadywaliśmy, nie ważne co byłoby problemem, ale od jakiegoś czasu siedzi cały czas przed laptopem i gra, chodzi do pracy, lub śpi - zero czasu dla mnie, jakbym w ogóle nie uczestniczyła w jego życiu. Traktuje mnie wręcz jak powietrze. Nigdy się nie ograniczaliśmy, jeżeli chodzi o znajomych, imprezy itd. Tak samo jest i z grami, nie chcę mu tego zabierać, chcę żeby zaczął to godzić ze mną, nie mam już siły być na uboczu. Odkąd tak siedzi i gra, zeszłam na drugi plan, wraz ze mną moje potrzeby. Jak mi coś obiecuje to tylko po to, żebym się w końcu odczepiła, bo i tak tego nie robi. Pokłóciliśmy się ostatnio i to nawet bardzo, więc przeniosłam się do drugiego pokoju i zabrałam ze sobą laptopa...  
Chłopak woli gapić się w ekran, niż na mnie! Już w ogóle go nie obchodzę... Justyna
19.03.2015

Jestem z moim chłopakiem już dłuższy czas, mieszkamy ze sobą prawie rok. Zawsze się jakoś dogadywaliśmy, nie ważne co byłoby problemem, ale od jakiegoś czasu siedzi cały czas przed laptopem i gra, chodzi do pracy, lub śpi - zero czasu dla mnie, jakbym w ogóle nie uczestniczyła w jego życiu. Traktuje mnie wręcz jak powietrze. Nigdy się nie ograniczaliśmy, jeżeli chodzi o znajomych, imprezy itd.

Tak samo jest i z grami, nie chcę mu tego zabierać, chcę żeby zaczął to godzić ze mną, nie mam już siły być na uboczu. Odkąd tak siedzi i gra, zeszłam na drugi plan, wraz ze mną moje potrzeby. Jak mi coś obiecuje to tylko po to, żebym się w końcu odczepiła, bo i tak tego nie robi. Pokłóciliśmy się ostatnio i to nawet bardzo, więc przeniosłam się do drugiego pokoju i zabrałam ze sobą laptopa...

 

x

Nie zależało mu na tym, żebym wróciła, żeby się pogodzić - poza tym, żeby oddać mu laptopa jak będę szła spać. Kiedy mam wyjść z koleżankami, pogania mnie do wyjścia, wręcz wygania z domu, bo on chce już zagrać.

Oczywiście próbowałam z nim porozmawiać i to nie raz, ale to niestety nic nie dało. On nie uważa, żeby robił coś złego.

Błagam, pomocy! Nie chcę się już kłócić, a już na pewno nie chcę rozstania!

Justyna

Polecane wideo

Komentarze (23)
Ocena: 4.83 / 5
Arletta Bolesta (Ocena: 5) 09.11.2022 12:54
Uzależnienia bierze się często pod uwagę w kościelnym procesie o nieważność małżeństwa dr Arletta Bolesta, adwokat kościelny, mail: [email protected]
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.03.2015 13:50
Ja po rozstaniu nie mogłam się pozbierać. Dopiero dzięki urokowi miłosnemu ze strony urokmilosny24.pl odzyskałam faceta. Znow jestem szczęśliwa.
odpowiedz
autorka (Ocena: 5) 22.03.2015 22:21
dość dziwne, że zanim pochłonęły go gry komputerowe mieliśmy o czym rozmawiać, jak spędzać czas etc więc sama jesteś nudna :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 1) 21.03.2015 15:36
To naucz się grac i graj z nim albo sama ewentualnie z nowym chłopakiem. Problemy...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.03.2015 15:08
.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie