Debrahlee Lorenzana pracowała w jednym z nowojorskich oddziałów banku Citibank, gdzie dała się poznać jako sumienny, odpowiedzialny i kompetentny pracownik. Jednak mimo że nigdy nie było na nią skarg i zadowalająco wypełniała swoje obowiązki, otrzymała wymówienie.
Na pytanie, gdzie popełniła błąd, usłyszała od swoich pracodawców, że… jest zbyt atrakcyjna. Podobno jej nieskazitelna uroda nie pozwalała skupić się na pracy kolegom zza biurka. Zamiast zajmować się rachunkowością, panowie podziwiali jej figurę, eleganckie stroje i wysokie obcasy.
Jedynym ratunkiem miała być dla Debrahlee zmiana stylu ubierania. Szefowie postawili jej ultimatum – jeśli przestanie nosić golfy, dopasowane kostiumy i krótkie spódniczki, może wrócić do pracy. Jednak kobieta odmówiła podporządkowaniu się tym dyskryminującym zasadom, tym bardziej, że nie wymagano tego od innych pracownic.
Teraz Debrahlee, która należy do grona nie tylko pięknych, ale również inteligentnych i przedsiębiorczych kobiet, zamierza walczyć o swoje prawa. My trzymamy kciuki!
Natasza Lasky
Zobacz także:
Mistrzostwa prostytucji w RPA!
W tym roku piłkarskie rozgrywki zamienią RPA w arenę wyzysku kobiet...
Zabiła własne dziecko i ukryła zwłoki w stodole!
26-letnia kobieta zabiła noworodka, a następnie pochowała płytko pod ziemią w stodole. Tragedia wydarzyła się w województwie podlaskim.