Polskie kieszonkowe: Ile pieniędzy dzieci dostają na dwutygodniowe kolonie?

To dużo czy mało?
Polskie kieszonkowe: Ile pieniędzy dzieci dostają na dwutygodniowe kolonie?
02.07.2011

Prawie wszyscy polscy rodzice zamierzają dać swoim dzieciom kieszonkowe na tegoroczne wakacje. Kolonie to w końcu świetna okazja, aby najmłodsi nauczyli się racjonalnie gospodarować zawartością swojego portfela.

Według badania przeprowadzonego przez Instytut Homo Homini na zlecenie firmy MasterCard, średnia kwota kieszonkowego, jaką otrzyma polskie dziecko na dwutygodniowy wyjazd to 220 zł. - Jedna trzecia polskich rodziców uważa, że powinno to być 100 - 149 zł. Jedna piąta da swoim pociechom od 150 do 199 zł, zaś 18 proc. od 300 do 400 zł – dodaje serwis bankier.pl.

Czym głównie kierują się rodzice, dając swoim pociechom pieniądze na wakacje? Przede wszystkim tym, aby stały się bardziej samodzielne, choć wielu ojców i wiele matek przyznało, że nie chcą, aby ich dziecko przez brak gotówki czuło się na koloniach gorsze. Rodzice chcieliby także, aby dzieci swoje kieszonkowe wydały głównie na pamiątki, słodycze i napoje. Wierzą przy tym, że pieniądze nie zostaną przez najmłodszych wykorzystane do innych celów (kupno alkoholu, papierosów, etc.).

Co myślicie o tych stawkach? Czy Waszym zdaniem dzieci w ogóle powinny dostawać dodatkową gotówkę, mimo że kolonie i wyżywienie zostały wcześniej opłacone przez rodziców?

Maja Zielińska

Zobacz także:

Jak zrobić karierę w Polsce?

Nie musisz wyjeżdżać za granicę, żeby znaleźć dobrze płatną, satysfakcjonującą pracę. Karierę zrobisz również na miejscu – przeczytaj, jak to osiągnąć.

Im większe piersi, tym wyższa pensja!

Okazuje się, że duży biust sprzyja większym zarobkom. Sprawdź, co jeszcze!

 

Polecane wideo

Komentarze (177)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 04.11.2018 11:52
Ja zawsze na kolonie dostaję 200 zł, a wydaję ok 100 zł i tą resztę zostawiam jako kieszonkowe.
odpowiedz
Natalka (Ocena: 5) 25.08.2014 04:47
Ja dokładnie za 2 godziny jadę na obóz pływacki na 10 dni i mam 200 zł. Stwierdziłam że jeśli jadę swobód sportowy to nie będę słodyczy kupować. Dodam że mam 12 lat
odpowiedz
Justyna (Ocena: 5) 23.06.2014 22:31
Stary wątek ale właśnie jestem w tym temacie. Córka ma 8 lat, pierwsza kolonia w życiu, w zasadzie pierwszy "samodzielny" wyjazd. Nauczona doświadczeniem szkolnej dwudniowej wycieczki, na którą dałam 63 zł (50+ drobniaki) teraz wiem jak mam jej wytłumaczyć wydawanie pieniędzy. Przed wycieczką uprzedziłam, że ma nie kupować dla nas żadnych pamiątek, ani tego co może sobie kupić w sklepach blisko domu, żadnych łatwo tłukących się glinianych figurek itp. Udało się nic takiego nie kupiła, jednak drugiego dnia rano zadzwoniła i przyznała, że ma tylko 1 zł. Stąd teraz wiem, że muszę jej wytłumaczyć 20-30 zł dziennie, spakuję jej pieniądze w dwa portfeliki -jeden zawsze w walizce, w którym będzie "gruba kasa", drobne czyli te 20-30 zł przekłada do małego portfela najlepiej zawieszonego na szyi. Długo zastanawiałam się ile jej dać -wyliczyłam to tak: 3 gałki lodów 9 zł + cola 5 zł + chipsy lub ciastka lub batonik etc 5zł. to 20 złotych dziennie + ewentualnie jakaś pamiątka choćby muszelka.... Więc z której strony by nie patrzeć 20-30 złotych, na dwutygodniowy wyjazd 350 złotych to minimum, dobrze by było wcześniej zapytać wychowawcę czy można połowę przeznaczoną na drugi tydzień zdeponować u niego... Bo z doświadczenia pamiętam jak dzieciaki już po kilku dniach "pożyczały" na lody. Ja mam 33 lata i gdy jeździłam na kolonię rodzice dawali mi 100 złotych, eh to jeszcze w milionach się liczyło ... no cóż i nigdy nie dowiozłam pieniędzy do domu. Aha drodzy rodzice dajcie dziecku dużo jednozłotowych monet na drogę i wytłumaczcie, że toalety bywają płatne.
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 05.08.2013 18:28
mam 14 lat, wyjeżdżam nad polskie morze i uważam, że kwota 250 zł w zupełności wystarcza. codziennie można sobie kupić tego loda czy gofra, czasami jakąś pizze zamówić do pokoju, pamiątkę można sobie kupić do 50 zł i powysyłać rodzinie kartki. Myślę, że dawanie dzieciom od 300 zł wzwyż jest po prostu nieracjonalne. Dzieci wtedy przepuszczają te pieniądze na głupoty. Kupują lody w najdroższej budce, gdzie obok można je kupić dajmy na to o 3 zł taniej. Potem jak się pozbiera te 3 zł z całego tygodnia to jest 27 zł wypuszczone. Jeżdżę na kolonie od 5 lat i trochę się na tym znam. ;)
zobacz odpowiedzi (3)
anonim (Ocena: 5) 21.05.2013 16:39
kto mi odpowie,ile dac dziecku na wyjazd do harachowa w czechach na jeden dzien piniedzy
odpowiedz

Polecane dla Ciebie