Po maturze: Iść na studia czy do pracy?

Jeśli masz przed sobą egzamin dojrzałości, na pewno zastanawiasz się, co wybrać: pracę czy dalszą naukę. Spróbujemy dać ci kilka wskazówek.
Po maturze: Iść na studia czy do pracy?
02.11.2015

Decyzja, jaką teraz podejmiesz, jest bardzo ważna i znacząco wpłynie na twoje życie zawodowe. Sytuacja młodych na rynku pracy jest bardzo trudna. Panuje bezrobocie, wiele osób zarabia najniższą krajową albo pracuje na tzw. umowach śmieciowych. Coraz więcej mówi się również o fali trzeciego kryzysu. Musisz więc mądrze zaplanować swoją przyszłość. I choć niektórzy potrafią z dnia na dzień zmienić decyzję, a co za tym idzie – całe swoje życie, już teraz zacznij szukać odpowiedzi na pytanie, czym powinnaś się zająć po zrobieniu matury.

Jedno trzeba sobie powiedzieć otwarcie: nie ma uniwersalnej recepty na sukces, tak jak nie ma jedynej właściwej odpowiedzi na pytanie, czym warto zająć się po maturze. Każdy jest inny i to, co dla jednego będzie dobre, niekoniecznie musi być dobre dla drugiego. Załóżmy, że za kilka miesięcy kończysz liceum ogólnokształcące. Plan, by iść na studia, jest naturalny i słuszny – samo ukończenie szkoły ponadgimnazjalnej nic ci nie daje i niczego nie gwarantuje, bo nie masz żadnych specjalistycznych umiejętności. Warto zatem iść na studia, ale…

Najważniejsze sprawy

Pierwsze pytanie brzmi, jaki kierunek wybrać – musisz sobie sama na nie odpowiedzieć. Pamiętaj jednak, żeby wziąć pod uwagę kilka aspektów: w czym jesteś dobra; co naprawdę cię interesuje; czym chciałabyś zajmować się w życiu; czy kierunek daje duże możliwości, jeśli chodzi o podjęcie pracy; czy kierunek jest popularny, tzn. czy kończy go każdego roku wiele osób; czy kierunek jest pożądany przez pracodawców itp.

Przykładowo: jeśli chcesz zostać dziennikarką, nie musisz kończyć dziennikarstwa – tylko niewielki procent dziennikarzy i redaktorów jest po studiach kierunkowych! Możesz natomiast zrobić tak jak Kasia, która skończyła logopedię. Gdy studiowała, pisała artykuły do gazet (najpierw jako praktykantka, potem jako stażystka), szlifowała warsztat, bo w dziennikarstwie twoje pióro i umiejętność wyszukiwania ciekawych tematów są znacznie ważniejsze niż papier. Teraz pracuje jako dziennikarka, a niedługo będzie starać się o dotację na otworzenie gabinetu logopedycznego.

uczennica

Niektórzy twierdzą, że nie idą na studia, bo wiedzą, co chcą w życiu robić. Pod tym względem łatwiej jest absolwentom szkół technicznych i zawodowych, bo mają fach, który może dać im pieniądze. Absolwenci liceów w tym przypadku mają dużo trudniej. Ważne jednak, by być elastycznym.

Przykład Marty: studiowała dziennie bibliotekoznawstwo. Gdy była na drugim roku, zaczęła robić biżuterię – głównie naszyjniki i bransolety. Pomysł chwycił, zaczęła mieć coraz więcej zamówień. Zrozumiała, że na coś musi się zdecydować. Bibliotekoznawstwo nie spełniało jej oczekiwań, ale nie chciała rezygnować ze studiów. Przeniosła się więc na zaoczne, by w ciągu dnia móc poświęcić się robieniu biżuterii. Zrobiła licencjat, na magisterkę nie poszła. Ma swój butik internetowy, nawiązała współpracę z kilkoma sklepami, które sprzedają jej biżuterię. Jest zadowolona.

uczennica

Podsumowanie

Warto iść na studia, bo pracodawcy nierzadko wymagają wyższego wykształcenia (choć samo wyższe wykształcenie nie gwarantuje pracy!), poza tym dzięki studiowaniu poszerzymy wiedzę, zdobędziemy nowe umiejętności, ukształtujemy swoją osobowość, wejdziemy w środowisko osób związanych z daną branżą. Samo studiowanie nie oznacza jednak, że możesz spocząć na laurach i oczekiwać, że po pięciu latach praca spadnie ci z nieba. Niestety. Zdobywaj doświadczenie zawodowe, a jeśli pojawią się przed tobą ciekawe możliwość, korzystaj z nich.

Internautka Oliwia podsumowuje: „W moim przypadku było to połączenie studiów i pracy i uważam, że to był bardzo dobry wybór. I nie uważam wcale, żeby było to całkiem niemożliwe. Studia może i nie dają gwarancji sukcesu (ba!, nawet na pewno nie), ale i całkiem bez dyplomu trudno. Według mnie ważne jest, żeby nasze decyzje nie były po prostu oderwane od rzeczywistości panującej na rynku”.

EPN

uczennica

Nie wybieraj kierunku, który jest w modzie, bo dołączysz do grona tysięcy bezrobotnych z dyplomem psychologa/pedagoga/anglisty itp. Nie decyduj się również na studia pod naciskiem rodziny, jeśli nie jesteś do kierunku przekonana – czy zawód wykonywany bez serca i zaangażowania może być satysfakcjonujący?

Jakim systemem?

Kluczowa jest natomiast kwestia, czy wybierzesz studia dzienne, wieczorowe czy zaoczne. Studia dzienne są bezpłatne i to jest ich niewątpliwą przewagą nad studiami zaocznymi i wieczorowymi. Nie pozwalają jednak zdobyć doświadczenia zawodowego. Jeśli chcesz pracować, rozważ studia zaoczne albo wieczorowe. Te pierwsze realizowane są na zasadzie weekendowych zjazdów, natomiast w przypadku tych drugich zajęcia odbywają się w od poniedziałku do piątku w godzinach popołudniowych i wieczornych.

uczennica

Jeśli jeszcze nie masz pracy, dobrym rozwiązaniem jest rozpoczęcie studiów dziennych – na wieczorowe albo zaoczne będziesz mogła się przenieść. Niektórzy studiują w ten sposób, że przez pierwsze trzy lata (licencjat) uczą się dziennie, a przez kolejne dwa lata (magisterium) idą na studia zaoczne. Ważne! Studia, nawet dzienne, nie zwalniają cię z obowiązku szukania doświadczenia zawodowego. Praca w weekendy, praktyki, szlifowanie i poszerzanie umiejętności są bardzo ważne, jeśli chcesz zdobyć dobrą posadę.

Co po technikum?

W lepszej sytuacji są osoby po technikum, które na koniec zdają maturę i egzamin zawodowy. Mogą zatem iść na studia, ale mają już w ręce zawód. W ich przypadku studia mają sens, jeśli: a – chcą się kompletnie przebranżowić, zamierzają więc podjąć studia z zupełnie nowej, obcej im dotąd dziedziny, b – studia traktują jako uzupełnienie wiedzy i spełnienie własnych ambicji.

Przykład: Ania ukończyła szkołę gastronomiczną. Zatrudniła się jako pomoc kuchenna w restauracji. Postanowiła jednak iść na studia (zaoczne) – wybrała dietetykę, kierunek związany ze swoim wykształceniem i umiejętnościami. Ania marzy o otworzeniu własnej restauracji, gdzie będzie serwować smaczne i zdrowe dania. Łączy więc pracę z dalszą edukacją, żeby móc się jak najlepiej przygotować do prowadzenia biznesu.

Polecane wideo

Komentarze (10)
Ocena: 4.9 / 5
gość (Ocena: 4) 20.08.2016 08:24
dwa lata temu napisałam maturę i stanęłam przed tym trudnym wyborem, praca vs studia. Podjęłam decyzję o studiach na Wyższej Szkole Europejska na kierunku filologia angielska i zupełnie nie żałuję!
odpowiedz
Natasza (Ocena: 5) 16.02.2016 19:19
Powiem tak, to zależy. Moja siostra nie poszła na studia, wybrała pracę. Ja poszłam na dzienne. Pracowałam dorywczo, albo w wakacje (głównie jako sprzedawczyni w lodziarni Limoni, sezonowo, jednak zarobki pozwalały mi na to, aby odłożyć kasę). Każda z nas jest zadowolona ze swego wyboru. Powodzenia w waszych wyborach życiowych.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.11.2015 10:34
Nonsens. Jestem po zawodówce zarabiam 5 tys miesiecznie. Co prawda za granica, ale praca jest fantastyczna. Czytam starszym ludziom i chodze z nimi na spacery,
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.11.2015 19:58
Niczym lekcja z pania pedagog w gimnazjum.. poziom -1
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.11.2015 16:07
Jestem pod wrażeniem poziomu artykułu, zdumiewająco konkretny i prawdziwy jak na ten portal :D
odpowiedz

Polecane dla Ciebie