Obcinają sobie palce, żeby dostać odszkodowanie!

W walce o pieniądze jesteśmy w stanie zrobić naprawdę wiele, nawet się samookaleczyć. Jaką cenę płacimy za wyłudzanie odszkodowań?
Obcinają sobie palce, żeby dostać odszkodowanie!
17.11.2009

Polacy potrafią być bardzo pomysłowi, jeśli chodzi o przechytrzanie prawa. Jak podaje „Puls Biznesu”, alarmująco rośnie w naszym kraju liczba wyłudzeń od towarzystw ubezpieczeniowych. Aby otrzymać odszkodowanie, uciekamy się do dziwacznych, a nierzadko niebezpiecznych sztuczek – udajemy śmierć albo… ucinamy sobie palce. Ten ostatni przypadek dotyczy właściciela jednego z dużych tartaków, który popadł w poważne problemy finansowe. Aby ratować przedsiębiorstwo, po kolei brał pod nóż palce u rąk, a firma ubezpieczeniowa wypłacała mu należne pieniądze. Kłamstwo szybko jednak zostało zdemaskowane, a prezesowi… zostały tylko dwa palce.

Ze statystyk wynika również, że do tego typu przekrętów posuwają się nie tylko klienci, ale także pracownicy ubezpieczalni. Kierownik punktu obsługi klienta w PZU wyłudził na przykład aż 1,7 miliona złotych, fikcyjnie powiększając rodziny poszkodowanych w wypadkach i składając w ich imieniu podania o odszkodowanie.

W rezultacie, rocznie ubezpieczalnie tracą na nieuczciwych klientach miliony złotych, choć, zdaniem specjalistów, oficjalne dane o stratach rzędu 57 mln złotych są zaniżone. „Badania pokazują, że na jedną ujawnioną sprawę przypada 200 nieujawnionych. W Polsce co roku z towarzystw wyłudzane jest około 7,5 mld zł” – powiedział w rozmowie z „Pulsem Biznesu” Robert Dąbrowski, zastępca dyrektora w biurze bezpieczeństwa grupy PZU.

Natasza Lasky

Zobacz także:

Szukasz pracy? Dowiedz się, jakich zawodów unikać!

Choć obecnie głośno mówi się o równouprawnieniu, są zawody, które kobiety powinny sobie mimo wszystko darować. Uważasz, że to nieprawda? Przekonaj się sama…

Kto robi makijaż zmarłym? Tanatokosmetolożki!

Niektóre z nas nie widzą żadnych przeszkód w pracy w kostnicy. Zmarli też mają prawo ładnie wyglądać! Przeczytaj o tym, na czym rzeczywiście polega praca tanatokosmetolożki…

 

Polecane wideo

Komentarze (57)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 08.11.2010 09:47
ja przecięłam kciuka 2,5 roku temu przy myciu słoików i dopiero teraz zakończyłam leczenie bo miałam 5 operacji na te ścięgna.skutek jest taki ze palec zginam jak przytrzymam poniższy staw ktory wyskakuje i uniemożliwia zginanie. dodam jeszcze ze jestem fryzjerką i jak wiadomo w tym zawodzie zdrowe palce są niezbędne a szczególnie kciuk i wskazujący także w tym momencie jestem 2 lata po szkole i nie znalazlam pracy w zawodzie:/ boję sie jeszcze ze nie wypłacą mi ubezpieczenia szkolnego bo coś wymyślą a leczenie tego palca naprawde kosztowało mnie dużo pieniędzy czasu i bólu
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.11.2009 23:50
Moja siostra nie ma pół palcaa... :( i dostała za to jedynie marne 2,000 zl. pozatym za żadną cene nie dałabym sobie nawet najmniejszej krzywdy zrobić... ludzie zdrowie jest niewycienione !
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.11.2009 18:16
jezeli chodzi o tego człowieka co ucial sobie palce dla odszkodowania to od razu przypomina mi sie fakt z obozów rosyjskich jak ludzie somookaleczali sie dla paru dni wolnych od ciezkich robot na syberii... jak widac wszystko do nas powraca...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.11.2009 15:18
niewiem może jeszcze sobie ręke obetna oni to wszystko la kasy zrobią
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.11.2009 18:06
To straszne . Dwa palce ? O jacie !
odpowiedz

Polecane dla Ciebie