Młodzi Polacy są NIESAMODZIELNI: Większość nie zarabia i mieszka z rodzicami!

W rodzinnym gniazdku czujemy się najlepiej. Albo nie mamy innego wyjścia...
Młodzi Polacy są NIESAMODZIELNI: Większość nie zarabia i mieszka z rodzicami!
03.12.2013

Przeciętny młody człowiek marzy o uzyskaniu pełnoletności. Bardzo często odliczamy miesiące i dni do 18. urodzin, uważając, że będzie to przełomowy moment w naszym życiu. Już nikt nam nie powie, że czegoś nie możemy. Dorosłość postrzegamy wyłącznie jako zbiór przywilejów, a zapominamy o stojących przed nami wyzwaniach. Dopiero z czasem przekonujemy się, że wcale nie wygląda to tak różowo. Chcemy być traktowani jak dorośli, ale musimy z tym jeszcze poczekać. Na prawdziwe usamodzielnienie się przyjdzie jeszcze czas. W Polsce zazwyczaj kilka lub nawet kilkanaście lat...

Mało który świeżo upieczony dorosły jest w stanie wziąć za siebie pełną odpowiedzialność. Najpierw wypadałoby skończyć szkołę średnią, rozpocząć studia, pracę. Mamy jeszcze wiele do zrobienia, zanim staniemy na własnych nogach. W większości przypadków ten stan utrzymuje się przynajmniej przez 6 kolejnych lat od uzyskania pełnoletności. Z badania przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej i Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie wynika, że trzy czwarte młodych Polaków w wieku 18-24 lata pozostaje na utrzymaniu rodziców. Równocześnie ok. 80 proc. z nas wciąż mieszka w rodzinnym domu.

Im jesteśmy starsi, tym lepiej z naszą samodzielnością. Na utrzymaniu rodziców pozostaje już tylko 27 procent rodaków w wieku 25-29 lat. Jak wygląda to dokładnie? Okazuje się, że nawet jeśli pracujemy, to i tak sięgamy do kieszeni mamy i taty...

dom

W grupie wiekowej 18-24 lata zdecydowana większość to uczniowie i studenci (ponad 70 proc.), z których zaledwie 20 proc. posiada stałą pracę, podobna grupa pracuje dorywczo, a ponad połowa w ogóle nie pracuje (nie oznacza to, że tyle wynosi stopa bezrobocia wśród młodych – część z nich nigdy nawet nie szukało pracy). Starsi radzą sobie w tym względzie znacznie lepiej. 65 proc. badanych Polaków w wieku 25-29 lat posiada stałe zatrudnienie, 16 proc. pracuje dorywczo, a bezrobotny jest co czwarty.

Z rodzicami mieszka 80 proc. rodaków do 24. roku życia i 36 proc. do ukończenia 29 lat. Wśród młodszych tylko 3 proc. założyło już własną rodzinę. W starszej grupie wiekowej ten wskaźnik wynosi 40 procent.

O czym to świadczy? Czy jesteśmy niesamodzielni, czy może jednak nie mamy możliwości, by wcześniej rozwinąć skrzydła?

dom

W najmłodszej badanej grupie, czyli wśród Polaków w wieku 18-24 lata, wyłącznie z własnych dochodów utrzymuje się zaledwie 15 proc. z nich. Zdecydowana większość, bo aż 61 procent, wciąż utrzymywana jest przez rodziców. Wielu jest także takich, którzy pracują, ale równocześnie pozostają na ich utrzymaniu lub liczą na dalszą pomoc finansową ze strony rodziny.

Wśród nieco starszych, czyli w grupie 25-29 lat, osób na wyłącznym utrzymaniu rodziców jest już znacznie mniej – zaledwie 12 proc. badanych. Niemal połowa przyznaje, że radzi sobie samodzielnie, choć nie brakuje takich, którzy muszą lub po prostu chcą prosić o wsparcie rodzinę. Albo nie dają sobie rady, albo chcą być w jeszcze lepszej sytuacji finansowej.

A jak wygląda sytuacja na rynku pracy? Najmłodsi nie mają możliwości zarabiania lub jeszcze się do tego nie garną...

Polecane wideo

Komentarze (140)
Ocena: 5 / 5
Achh.. (Ocena: 5) 09.12.2013 18:10
A co w wieku 18 lat, zaraz po liceum/szkole zawodowej mają robić? Studia sami opłacą? Znajdą prace bez doświadczenia? ....
zobacz odpowiedzi (1)
Podwójny magister. (Ocena: 5) 05.12.2013 18:50
Ja jestem po studiach mam tytuł magistra i studiowałam dwa kierunki równocześnie po ukończeniu studiów szukałam pracy przez 8 miesięcy a jak ją znalazłam to zarabiam 500 zł miesięcznie bo nie chcą mi dać umowy o pracę tylko zlecenie a pracuję codziennie i mam marne 7 zł na godzinę szukam dalej ale powstaje pytanie jak mam się sama utrzymać skoro nie stać mnie na czynsz na wynajem. Owszem chodże dalej i szukam pracy ale bez odzewu. Po tym co słyszę to pracodawca najchętniej zatrudnił by za darmo na cały etet pracownika i jak ja mam żyć sama bez pomocy rodziców.
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 05.12.2013 09:35
To wlasnie polska. najwazniejsze to studiowac i miec bog wie jakie wyksztalcenie, a pozniej nie miec pracy, bo na co komu pracownik bez doswiadczenia;/ chory poglad z tymi studiami. Jak ja nie poszlabym na studia to bylabym ta najgorsza,leniem itp. Ale jak je skoncze i nikt nie bedzie chcial mnie przyjac to tez bede leniem bo nie pracuje tylko siedze w domu;d
odpowiedz
Lu (Ocena: 5) 04.12.2013 23:27
Sory ale WKUR*IA mnie takie wasze gadanie'nie pracuje bo nie ma dla mnie pracy ooo ja biedna bezrobotna nie mam na ciuchy itp itd'.Dziewczyny ogarnijcie się! Nie możesz znaleźć pracy z twoimi kompetencjami?ok szukaj dalej ale w tym czasie możesz iść do byle jakiej roboty , na okres tymczasowy.Chyba lepiej mieć w garści te 1000zł niż nic?! A to że pani magister pracuje w sieciówce albo innym magdonaldzie , bo nie może znaleźć pracy to żaden wstyd!!!!
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 04.12.2013 19:34
ja mieszkam z rodzicami. Nie mam pracy. Chodziłam na studia dzienne i pracowałam równocześnie. Tak się życie potoczyło, że firma, w której pracowałam zwalniała ludzi bo miała kłopoty finansowe. Teraz od 1,5 roku nie mogę znaleźć pracy choć się bardzo staram. Albo chcą mi dać pracę za 1000 zł brutto bez perspektywy awansu albo najlepiej za darmo. Doświadczyłam różnych rzeczy i wiem, że w sumie aby dostać lepsze stanowisko trzeba mieć znajomości. Staram się jak mogę, pracuję dorywczo, jednak nie stać mnie na samodzielność. Nie poddaję się ale nie wiem czy długo tak pociągnę. Mam dopiero 25 lat.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie