Przeciętny młody człowiek marzy o uzyskaniu pełnoletności. Bardzo często odliczamy miesiące i dni do 18. urodzin, uważając, że będzie to przełomowy moment w naszym życiu. Już nikt nam nie powie, że czegoś nie możemy. Dorosłość postrzegamy wyłącznie jako zbiór przywilejów, a zapominamy o stojących przed nami wyzwaniach. Dopiero z czasem przekonujemy się, że wcale nie wygląda to tak różowo. Chcemy być traktowani jak dorośli, ale musimy z tym jeszcze poczekać. Na prawdziwe usamodzielnienie się przyjdzie jeszcze czas. W Polsce zazwyczaj kilka lub nawet kilkanaście lat...
Mało który świeżo upieczony dorosły jest w stanie wziąć za siebie pełną odpowiedzialność. Najpierw wypadałoby skończyć szkołę średnią, rozpocząć studia, pracę. Mamy jeszcze wiele do zrobienia, zanim staniemy na własnych nogach. W większości przypadków ten stan utrzymuje się przynajmniej przez 6 kolejnych lat od uzyskania pełnoletności. Z badania przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej i Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie wynika, że trzy czwarte młodych Polaków w wieku 18-24 lata pozostaje na utrzymaniu rodziców. Równocześnie ok. 80 proc. z nas wciąż mieszka w rodzinnym domu.
Im jesteśmy starsi, tym lepiej z naszą samodzielnością. Na utrzymaniu rodziców pozostaje już tylko 27 procent rodaków w wieku 25-29 lat. Jak wygląda to dokładnie? Okazuje się, że nawet jeśli pracujemy, to i tak sięgamy do kieszeni mamy i taty...
W grupie wiekowej 18-24 lata zdecydowana większość to uczniowie i studenci (ponad 70 proc.), z których zaledwie 20 proc. posiada stałą pracę, podobna grupa pracuje dorywczo, a ponad połowa w ogóle nie pracuje (nie oznacza to, że tyle wynosi stopa bezrobocia wśród młodych – część z nich nigdy nawet nie szukało pracy). Starsi radzą sobie w tym względzie znacznie lepiej. 65 proc. badanych Polaków w wieku 25-29 lat posiada stałe zatrudnienie, 16 proc. pracuje dorywczo, a bezrobotny jest co czwarty.
Z rodzicami mieszka 80 proc. rodaków do 24. roku życia i 36 proc. do ukończenia 29 lat. Wśród młodszych tylko 3 proc. założyło już własną rodzinę. W starszej grupie wiekowej ten wskaźnik wynosi 40 procent.
O czym to świadczy? Czy jesteśmy niesamodzielni, czy może jednak nie mamy możliwości, by wcześniej rozwinąć skrzydła?
W najmłodszej badanej grupie, czyli wśród Polaków w wieku 18-24 lata, wyłącznie z własnych dochodów utrzymuje się zaledwie 15 proc. z nich. Zdecydowana większość, bo aż 61 procent, wciąż utrzymywana jest przez rodziców. Wielu jest także takich, którzy pracują, ale równocześnie pozostają na ich utrzymaniu lub liczą na dalszą pomoc finansową ze strony rodziny.
Wśród nieco starszych, czyli w grupie 25-29 lat, osób na wyłącznym utrzymaniu rodziców jest już znacznie mniej – zaledwie 12 proc. badanych. Niemal połowa przyznaje, że radzi sobie samodzielnie, choć nie brakuje takich, którzy muszą lub po prostu chcą prosić o wsparcie rodzinę. Albo nie dają sobie rady, albo chcą być w jeszcze lepszej sytuacji finansowej.
A jak wygląda sytuacja na rynku pracy? Najmłodsi nie mają możliwości zarabiania lub jeszcze się do tego nie garną...