DWULICOWOŚĆ Polaków: Niby NIE LUBIMY kapusiów, jednak sami donosimy na potęgę!

Hipokryzja niektórych nie zna granic.
DWULICOWOŚĆ Polaków: Niby NIE LUBIMY kapusiów, jednak sami donosimy na potęgę!
31.05.2012

70 procent Polaków nie ma żadnych skrupułów przed ujawnianiem oszustw, których dopuszcza się ich pracodawca. Jeżeli jednak zauważymy, że kapusiem jest ktoś z naszych znajomych, nie jesteśmy zbyt pobłażliwi. Takiej osobie bardzo szybko doczepiamy łatkę zdrajcy i głupka – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Fundację Batorego i CBOS.

Najnowsze badanie nie pozostawia złudzeń. Nasz stosunek do łamania prawa czy korupcji jest mocno dwuznaczny. Jesteśmy jak przysłowiowa chorągiewka na wietrze. Łatwo ulegamy wpływom, cały czas zmieniamy zdanie, nie potrafiąc raz na zawsze określić swojego stanowiska.

Michalina Żebrowska

Zobacz także:

INSEKTY pod lupą: Wyglądają jak przybysze z obcej planety (Odrażające czy PIĘKNE?)

Mikrokosmos w obiektywie Thomasa Shahana.

Lolitki z Meksyku: Dorosłe kobiety przebierają się za lalki, seksowne podlotki i dziewczynki!

Zwolenniczki dziecięcego stylu twierdzą, że ich wygląd nie jest zachętą dla pedofilów.

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 03.06.2014 14:00
Święta prawda, tylko nieliczni się wyłamują i są wrogami publicznymi nr. 1
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.06.2012 14:14
jak mozna oceniac wszystkich jednakowo tylko dlatego, ze jest się polakiem, te wszystkie artykuły typu: jaki kraj jest najlepszy w łóżku, jaki kraj ma największą średnią w mierze f**ta to jest badziewnie, nie potrzebne i beznadziejne g*wno.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2012 19:01
www.polka2012.pl/polka-512.html Prosze o głosy :) z góry dziękuje
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2012 17:04
Żal czytać. Głupi, nikomu nie potrzebny artykuł.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2012 15:28
a co z zawiścią.Wiele razy spotykałam ludzi którzy patrzyli na mnie wilkiem.Jak sąsiad ma lepiej to trzeba zgnoić.A odnoście zarobków sie nie wypowiem.Dużo ludzi potrafi na forach internetowych wyzywać gwiazdy którym płacą duże pieniądze.Tylko dlaczego ja nie jestem takim zawistnikiem?Nie zarabiam wiele,biedna nie jestem ale jakoś potrafię kolegować się z moimi znajomymi których samochód jest droższy niż mieszkanie w Warszawie.A zazdrosna nie jestem.pieniadze szczęścia nie dają trzeba mieć wartośći pieniądze to sprawa drugorzędna ważne żeby mieć na godne przeżycie,a nie lubie ludzi dla których najważniejszy jest wygląd i to że ciągle myślą o luksusach.Zarabiają 1500 zł a wysylaja dziecko na wycieczkę do Portugalii na kredyt żeby "POKAZAĆ SIĘ PRZED ZNAJOMYMI" ;/
odpowiedz

Polecane dla Ciebie