Relacje ze współpracownikami często nie należą do łatwych. Jednych nie znosimy, a mimo to jesteśmy skazani na ich towarzystwo. Z niektórymi zaczynamy flirtować, czasem wikłamy się w romanse. Miejsce pracy to zatem pole, gdzie kiełkuje wiele relacji. Niekiedy również przyjaźń.
Naukowcy są zdania, że osoby, które mają przyjaciół w pracy, są mniej narażone na stres. Z kolei firma badawcza Ipsos Public Affairs informuje, że dla 67 proc. pracowników posiadanie przyjaciela w pracy oznacza większą radość z wykonywania zawodowych obowiązków. Natomiast co drugi respondent uważa, że dzięki przyjaźni ze współpracownikami jakość ich pracy wzrasta, a zawodowe zadania stają się bardziej satysfakcjonujące.
Jeśli zastanawiasz się, czy przyjaźń w pracy może się udać, odpowiadamy: oczywiście, że tak! Musisz być jednak przygotowana, że w tym specyficznym miejscu niejednokrotnie będzie wystawiana na próbę. Walczcie o tę znajomość, bo prawdziwa przyjaźń nie przytrafia się codziennie. O czym pamiętać?
Zawsze można również przemilczeń niewygodne fakty i nieco ukoloryzować rzeczywistość. Jeśli chcecie, aby wasza przyjaźń była trwała, nie patrzcie na siebie przez pryzmat zawodowych osiągnięć w firmie, która was połączyła. Prędzej czy później nie wyniknie z tego nic dobrego. Więcej o pielęgnowaniu przyjaźni przeczytasz w osobnym artykule.
Dzięki bratniej duszy w miejscu pracy, łatwiej można poradzić sobie ze stresem, spojrzeć na swoje zawodowe obowiązki z dystansem i po prostu poczuć się pewniej. Jeśli miejsce pracy jest wyjątkowo stresogenne, posiadanie przyjaciółki u boku to ogromna zaleta. Nie zawsze jednak taka znajomość układa się pomyślnie. Badania mówią, że przyjaźń w pracy może doprowadzić do konfliktu interesów, spadku produktywności i lojalności wobec firmy, może także wywołać dyskomfort u innych. Gorzej, jeżeli jedna z was jest na wyższym rangą stanowisku. Może to prowokować plotki u innych współpracowników oraz sprawić, że ta o stopień wyżej będzie posądzana o faworyzowanie. Trzeba dużego samozaparcia, determinacji i pewności siebie, żeby nie być postrzeganym przez pryzmat takiej znajomości.
Ci, którzy zaprzyjaźnili się z osobą poznaną w pracy, zwykle radzą być ostrożnym. Tak jak pewna internautka wypowiadająca się na forum dyskusyjnym. – Od prawie dwóch lat prawie codziennie przekonuję się o tym, że przyjaźń w pracy nie istnieje. Są tylko gry, gierki i podchody serwowane nawet przez ludzi dotychczas uznawanych przez nas za bliskich. Moje postanowienie noworoczne brzmi: nigdy nie zaprzyjaźniać się w pracy. Poświęcam to mojej eksprzyjaciółce – twierdzi internautka. Podobne zdanie ma Inka. Również poznała swoją byłą już przyjaciółkę w pracy. I co? – To była fałszywa przyjaźń. O wszystko była zazdrosna, a najbardziej o moje zarobki. Tylko czyhała na moje stanowisko. Już nigdy więcej nie zaprzyjaźnię się w pracy – zapewnia.
Ale ci, który właśnie w pracy odnaleźli prawdziwą przyjaźń, nie kryją zadowolenia. – To najwspanialszy człowiek, jakiego w życiu poznałam. Wspólna praca nam w niczym nie przeszkadza. Każda robi swoje. Znamy się od trzech lat, ciągle razem pracujemy i nie wyobrażam sobie, co by się stało, gdyby jej zabrakło – wyznaje Luiza. Wnioski? Przyjaźnijmy się w pracy, byle ostrożnie.
Ewa Podsiadły-Natorska
Zobacz także:
Przyjaciółka „bluszcz”: Jak utemperować toksyczną przyjaźń?
Jeśli twoja przyjaciółka ma trudny charakter, reaguj od razu.
Czy warto wiązać się z przyjacielem?
Znacie się jak łyse konie. Czy warto ryzykować waszą przyjaźń?
Wczoraj bawiłyście się do białego rana w klubie i było naprawdę wystrzałowo. Ale dzisiaj znowu siedzicie za biurkami i próbujecie sprostać wymaganiom szefa. Uda wam się, jeśli grubą kreską oddzielicie życie osobiste od zawodowego. Wspólna praca może kusić do plotek i wysyłania sobie wiadomości, musicie jednak umieć powiedzieć sobie „stop”. W pracy skoncentrujcie się na zawodowych obowiązkach i nie ćwierkajcie obok siebie jak papużki-nierozłączki. W ten sposób możecie ściągnąć na siebie kłopoty. A chyba nie chcecie zostać na lodzie?
Miejsce pracy was połączyło i to naturalne, że jest teraz głównym tematem waszych rozmów. Jeśli jednak wasza przyjaźń będzie dotyczyła tylko współpracowników, szefa, zawodowych obowiązków, wynagrodzenia czy atmosfery w miejscu pracy, ta znajomość prędko się skończy. W przyjaźni trzeba umieć rozmawiać o wszystkim. A taka sytuacja to jedno z największych zagrożeń dla osób, które poznały się w pracy i wciąż zarabiają na życie w jednym miejscu. Nasza rada: pamiętajcie, że jest milion tematów, na które powinnyście ze sobą rozmawiać.
Wyobraź sobie sytuację: szef niesprawiedliwie ocenił twoją przyjaciółkę i dał jej reprymendę przy reszcie załogi. Ty natomiast jesteś czerwona ze złości, bo wiesz, że nie miał racji, ponieważ znasz tę dziewczynę jak własną kieszeń. Co wtedy robisz? Pewnie reagujesz i mówisz pracodawcy, co o tym myślisz. Bądź jednak ostrożna. Jako przyjaciółka swojej koleżanki z pracy, jesteś nieobiektywna i możesz spontanicznie stanąć w jej obronie, nawet nie znając sprawy. To szlachetne, pamiętaj jednak, że powinien przemawiać przez ciebie przede wszystkim obiektywizm i trzeźwa ocena sytuacji, a nie osobiste pobudki.
Teraz, gdy jesteście już przyjaciółkami, wreszcie możecie szczerze porozmawiać o waszej pracy. Nie zostawiacie więc suchej nitki na pracodawcy, ekipie, zawodowych obowiązkach. Wymieniacie się również informacjami odnoście metod awansu i waszych zarobków. Taka szczerość może rodzić konflikty, zwłaszcza gdy przyjaciółka znalazła się na lepszym (czyli szczodrzej opłacanym) stanowisku, mimo że to ty dałaś z siebie więcej. Gdybyście pracowały w zupełnie innych firmach, takie porównanie byłoby znacznie trudniejsze.