Czy można żyć z zasiłków?

Są ludzie, którzy żyją tylko z zapomóg, zasiłków oraz stypendiów. I wbrew pozorom, wcale nie powodzi im się najgorzej.
Czy można żyć z zasiłków?
25.07.2010

Nie jesteśmy krajem bogatym. Choć tempo, w jakim rozwija się Polska, jest imponujące, daleko nam do państw znajdujących się za Odrą. Wciąż wielu Polaków ledwo wiąże koniec z końcem. Obecnie stopa bezrobocia wynosi u nas około 12 proc. i często nie pomaga nawet wyższe wykształcenie, bo po wielu kierunkach nie można znaleźć zatrudnienia. Sytuacja na rynku zaczyna się poprawiać, ale szansę na znalezienie pracy mają specjaliści, osoby doświadczone i posiadające nietypowe umiejętności. Masa ludzi, którzy nie mogą się pochwalić takim dorobkiem, musi szukać innych źródeł dochodu. Wtedy rozwiązaniem okazuje się być wsparcie ze strony państwa.

Z samych zapomóg od kilku lat żyje Elżbieta (nazwisko do wiadomości redakcji). Kiedy przestaje przysługiwać jej jedna forma pomocy, ubiega się o kolejną. W ostatnim czasie pobierała zasiłek dla bezrobotnych, zasiłek rodzinny, a jej córka otrzymuje stypendium socjalne oraz naukowe na studiach (od października do czerwca). Mieszkają we dwójkę. Mogłoby się wydawać, że ledwo wiążą koniec z końcem – sama nie pracuje, a córka również nie dokłada się do domowego budżetu, bo studiuje dziennie, ale wbrew pozorom nie mają powodów do niezadowolenia. Z zasiłku dla bezrobotnych mają niecałe 580 zł, z rodzinnego – 70 zł. Córka stypendium socjalnego miała prawie 400 zł (razem z zapomogą żywieniową), a naukowego – 350 zł. Łatwo policzyć, że razem mają około 1400 zł, czyli tyle, ile wynosi przeciętna pensja w niewielkim mieście. – Bywa różnie, czasem lepiej, a czasem gorzej. To jasne, że musimy szczypać się z pieniędzmi i nie stać nas na luksusy. Ale grzechem byłoby narzekać – przyznaje Elżbieta. I dodaje: – Uważam, że mimo dużego bezrobocia, sytuacja w kraju jest coraz lepsza. Można korzystać z wielu form pomocy, które dla milionów rodzin oznaczają „być albo nie być”. Trzeba tylko się o nie postarać.

Kobieta nie jest jedyną Polką, która żyje w ten sposób. Wystarczy wejść do pierwszego lepszego ośrodka pomocy społecznej, żeby zobaczyć, jak wiele osób szuka różnych form wsparcia. I choć według raportu przygotowanego przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) tylko co trzecia osoba uważa, że w razie utraty pracy będzie mogła liczyć na wsparcie ze strony państwa, tak naprawdę form pomocy dla niezamożnych osób jest naprawdę bardzo dużo.

Dużo zapomóg czeka na osoby bezrobotne. Od 1 czerwca wzrosła wysokość zasiłku dla bezrobotnych i obecnie wynosi około 750 zł brutto przez pierwsze trzy miesiące (czyli jakieś 580 zł na rękę). Bezrobotni mogą otrzymać także (kwoty brutto): zasiłek w okresie odbywania szkolenia, za przygotowanie zawodowe czy staż (za wszystkie urząd pracy wypłaca ponad 890 zł). Dodatek do studiów podyplomowych: około 150 zł i aktywizacyjny – ponad 370 zł. Osoby bez pracy mają szansę na pieniądze, gdy zdecydują się założyć własną działalność gospodarczą. Wtedy mogą otrzymać do 20 tys. zł brutto bezzwrotnego dofinansowania. I nawet jeśli odejmiemy od tych stawek 22 proc., kwoty i tak będą niemałe.

zapomogi

Na wsparcie mogą liczyć także osoby w ośrodkach pomocy społecznej. A mają w czym wybierać. Osobom o niewysokich dochodach, jak i również tym o nieco wyższych przysługują m.in. takie formy pomocy jak zasiłek stały, okresowy, celowy, na ekonomiczne usamodzielnienie, dla rodzin zastępczych, alimentacyjny czy becikowe. Najniższy zasiłek rodzinny wynosi 43 zł. Ci, którzy pobierają zapomogę rodzinną, a są na urlopie wychowawczym, mogą starać się o wsparcie w wysokości 400 zł miesięcznie. Zapomoga na kształcenie i rehabilitację dziecka to kolejny dodatek w wysokości około 70 zł. Jeśli dziecko idzie do szkoły, możesz liczyć na sfinansowanie jego wyprawki szkolnej – i tutaj otrzymasz kolejne 90 zł. Becikowe to 1 tys. zł jednorazowej zapomogi po urodzeniu dziecka – ale przysługuje na każdego malucha, więc jeśli urodzisz trojaczki, otrzymasz 3 tys. zł. Sporo pieniędzy otrzymają także rodziny, w których choć jedno dziecko jest niepełnosprawne.

Gdy do tego dodamy stypendia otrzymywanie przez studentów, może się okazać, że pobieranie zasiłków czasem opłaca się bardziej niż zarabianie. Na wielu uczelniach wypłacane są m.in. stypendia socjalne, żywieniowe, mieszkaniowe, naukowe. Jeśli sytuacja materialna żaka jest zła, ale za to może się on pochwalić samymi piątkami w indeksie, na jego konto często spływa grubo ponad... 1 tys. zł. A przy założeniu, że młody człowiek jest na studiach dziennych, czyli nieodpłatnych i do tego ma wszystkie zniżki studenckie, naprawdę może godnie żyć. Dlatego tak wiele osób woli pobierać zasiłki. Bo gdy słyszą, że mieliby pracować za 800-900 zł, wolą siedzieć w domu.

Jak można przeczytać w artykule Katarzyny Pawłowskiej-Salińskiej opublikowanym w Gazecie Wyborczej (kwiecień 2009), blisko połowa Polaków deklaruje, że nie przyjęłaby pracy za najniższą krajową kwotę brutto. A różnica między stawką minimalną a świadczeniem dla bezrobotnych jest zbyt mała. Dlatego, jak mówi Agnieszka Mazurek z portalu rynekpracy.pl dla GW: „ludzie wolą być na bezrobociu, brać zasiłek i pracować na czarno. Albo nic nie robić”. życie z zasiłków ma zarówno dobre, jak i złe strony. Jakie?

renta

PLUSY:

- Żyjąc z zapomóg nauczysz się dwa razy oglądać każdą złotówkę zanim ją wydasz. Tu, zgodnie z prawem, nie ma szansy dorobienia, więc uczysz się szanować pieniądze.

- Będąc na zasiłku, można wolny czas poświęcić na szukanie pracy. I jeśli znajdzie się ją, będąc na bezrobociu, urząd pracy wypłaci jeszcze dodatek aktywizacyjny.

- Zasiłki to nie kokosy, dlatego osoby, które się z nich utrzymują, w końcu mogą zechcieć znaleźć dobrą pracę i podnieść swoje status quo.

MINUSY:

- Nie ma przebacz: zasiłek to nie dochód. Dlatego zapomnij o kredytach, pożyczkach i kupowaniu na raty.

- Pobieranie zasiłków przez długi czas może skutkować brakiem motywacji do podjęcia pracy. Osobom utrzymującym się z zapomóg trudniej jest znaleźć zatrudnienie.

- Ponieważ kryteria przyznawania i otrzymywania zasiłków są surowe, ludzie uczą się kombinowania czy wręcz oszukiwania. A zaniżanie dochodów czy dorabianie „na czarno” bez wątpienia jest oszustwem i może mieć groźne konsekwencje.

Pamiętaj, że nawet jeśli twoje zasiłki sumują się w imponującą kwotę, nic nie zastąpi prawdziwej, wypracowanej własnymi rękoma pensji. Bo zasiłki powinny być dodatkiem, a nie jedynym źródłem utrzymania.

Julia Wysocka

Zobacz także:

Żyję za osiem złotych dziennie 

Podczas gdy jednym się przelewa, inni żyją na skraju ubóstwa.

Im więcej dzieci, tym wyższe becikowe!

To kolejny powód, dla którego warto rodzić dzieci.

Polecane wideo

Komentarze (40)
Ocena: 4.95 / 5
Anonim (Ocena: 5) 12.10.2012 21:07
Olewam nieprzychylne komentarze i żyję z pomocy społecznej. Czas który musiałbym poświęcać na pracę wolę poświęcić na przyjemności np na hobby. bo pamiętajcie- z pracy za minimalną krajową jeszcze nikt sie nie dorobił, a wielu się pochorowało.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.07.2010 20:25
A dla mnie ludzie pobierający zasiłki to zwykłe pasożyty. Podczas gdy inni tyrają dzień i noc, a duża cześć ich ciężko zarobionych pieniędzy idzie do państwowego budżetu, jakieś nieroby i leserzy później pobierają je, uważając przy tym, że po prostu im to się należy. W większości to osoby zdrowe fizycznie, dlatego powinny być zmuszane do prac, np. jako zamiatacze ulic.
zobacz odpowiedzi (3)
Anonim (Ocena: 5) 30.07.2010 18:17
bzdura, bzdura, bzdura! Na studenta zasiłek rodzinny się nie należy, przy podanym dochodzie (ponad 300zł na osobę) nikt nie naliczy 400zł stypendium. A dodatek na wyżywienie (ten z MOPSu, nie z uczelni) jest z rządowego programu i wynosi tylko ok. 90 zł na miesiąc, a celówki też nie dostali by zbyt dużo bo ok. 100zł . A co do zasiłku stałego to osoba musi mieć orzeczenie o niepełnosprawności i wysokość zasiłku wynosi różnica między kryterium a dochodem na osobę w rodzinie. Na dodatek wszyscy muszą być zarejestrowani w PUP, bo musi wystąpić przesłanka do udzielenia pomocy czyli np. bezrobocie, bo inaczej pomocy można nie dostać. Ewentualnie jeśli jest taka możliwość to MOPS kieruje takich co biorą zasiłki do prac społecznie użytecznych, jeśli ofertę odrzucą nie dostają zasiłku. Także ci niepracujacy tez muszą spełnić warunki aby dostać taką pomoc. A ten artykuł jest trochę przerysowany, chociaż wiele osób tylko z tego żyje i uważa że to im się należy, tzw syndrom wyuczonej bezradności...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.07.2010 14:26
Bzdura. Według regulaminu świadczenia rodzinne na dziecko przysługują rodzicom tylko do momentu ukończenia przez dziecko szkoły średniej. Na studenta jako dorosłego człowieka rodzinne nie przysługuje. Chyba, że bezprawnie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.07.2010 21:07
No cóż, wiele osób wybiera taką formę, życia bo tak najłatwiej, najprościej i ogólnie przyjemnie. Tylko na te zasiłki pracujemy My, ludzie którzy wstają o piątej rano, żeby dojechać do pracy, przepracować swoje 8 godzin i powrócić na łono rodziny po 10 godzinach spędzonych w drodze i pracy. Przed świętami bierzemy wolne dni, żeby zrobić porządek, zakupy i zdążyć wszystko przygotować. Nasze dzieci wychowują się z kluczem na szyj bo rodzice pracują. I po odliczeniu dojazdów, jakiegoś śniadania w pracy wychodzi na to, że mamy mniej niż ta pani co siedzi w domu, może o siebie zadbać, wstaje kiedy my mamy przerwę śniadaniową i ma na wszystko czas. A więc nie lepiej żyć z zasiłków? Tylko jeśli któraś z pracujących osób zgłosi się do Opieki Społecznej po pomoc, musi dostarczyć dwie tony papierków, broń Boże żeby miała samochód i ogólnie zostanie potraktowana jak intruz. Z twarzy pracownika socjalnego można wyczytać wtedy pytanie, co ta osoba chce i jakim językiem mówi. Tak, tak moje drogie panie, więc pocieszajmy się nadal, że za 30 lat będziemy miały emeryturę i będziemy mogły nareszcie odpocząć. A jak na razie, odpoczywajmy aby nabrać sił na jutrzejszy dzień w pracy, aby pani Ela i jej podobne osoby mogły korzystać z naszego trudu. Tylko jeszcze przed snem zadajmy sobie pytanie, czy za te 30 lat obecna młodzież będzie chciała pracować na nas. I tym optymistycznym akcentem pragnę zakończyć swój wywód :) Pozdrawiam
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie