Męczy Cię ciągłe proszenie rodziców o kieszonkowe? Znajomi wiecznie kupują sobie nowe rzeczy, a Ciebie na nic nie stać? W takim razie pora na znalezienie pracy. Brzmi poważnie? Nic bardziej mylnego.
Znalazłyśmy 7 fajnych sposobów na zarobienie pieniędzy, które nie przeszkodzą Ci w nauce.
Gotowa? Zaczynamy!
Nie kręć nosem na taką pracę. Wbrew pozorom ma ona sporo zalet! Przede wszystkim możesz wybrać, czy wolałabyś porządkować większe firmy, czy kameralne mieszkania. Poza tym dorabiać w ten sposób możesz po szkole, bo firmy sprzątające mają zazwyczaj elastyczne godziny pracy. To również idealne rozwiązanie, jeśli w tygodniu nie masz czasu i w grę wchodzi wyłącznie zarobkowanie w weekendy.
W dzisiejszych czasach to naprawdę niezły biznes. Blogerki są zapraszane na pokazy mody i do telewizji, a reklamodawcy przysyłają im darmowe produkty lub płacą za bannery. Może zatem warto spróbować szczęścia w tej dziedzinie?
Zastanów się, w jakim temacie czujesz się mocna. Moda, gotowanie, manicure, fryzury? Na pewno masz jakąś pasję, o której regularnie chciałabyś opowiadać swoim czytelnikom. Kto wie, może uda ci się przebić na rynku i zarabiać z czasem tyle, co najpopularniejsze blogerki?
Jeżeli masz prawo jazdy, a rodzice chętnie udostępniają ci swój samochód (lub kupili ci kilkunastoletnie auto, żebyś miała na czym praktykować), możesz spróbować dorobić jako… kierowca taksówki. Wystarczy, że dasz w lokalnej gazecie lub w Sieci ogłoszenie, że możesz chętnym przywozić do domu zakupy (przypadnie to do gustu zwłaszcza starszym osobom, które rzadko mają siłę wychodzić z domu), podwieźć ich do kina lub w deszczowy dzień zabrać z przystanku i zawieźć pod sam dom.
Oczywiście nie za darmo. Przelicz sobie najpierw, ile taka usługa powinna kosztować, żeby starczyło na benzynę i żebyś jeszcze mogła na tym zarobić.
Wiele sklepów potrzebuje osób do pomocy. Popytaj w ulubionym butiku, czy akurat nie szukają pracownika. Mogłabyś np. za niewielkie wynagrodzenie segregować ubrania, porządkować stoiska, umyć podłogę lub być kimś w rodzaju czujki, która obserwuje klientów i pilnuje, aby nic nie zginęło. To mało wyczerpująca praca, a przy okazji być może zyskasz zniżki na fajne ciuchy?
Tutaj sprawa wygląda niemal identycznie, jak z blogiem. Vlogerki zarabiają coraz lepiej i robi się na nie coraz większy szał. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś spróbowała szczęścia w tej dziedzinie. Wystarczy, że na YouTube założysz swój kanał i będziesz na niego wrzucać filmiki kręcone np. smartfonem.
Co powinnaś nagrywać? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sama. Może jesteś świetna w robieniu imprezowego makijażu albo chciałabyś się z innymi podzielić swoim unikatowym sposobem robienia manicure`u?
Jeśli filmik będzie się cieszył popularnością, możesz zarobić na tym bardzo fajną kasę.
Restauracje, podobnie jak sklepy, zazwyczaj potrzebują wielu rąk do pracy. Podpytaj w kilku knajpach, czy byłaby szansa na zatrudnienie ciebie. Możesz tam przecież robić wszystko, począwszy od krojenia znienawidzonej przez większość cebuli, a na sprzątaniu stolików kończąc.
Być może nie brzmi to zbyt interesująco, ale praca w bibliotece może być naprawdę strzałem w dziesiątkę. Zwłaszcza że między wypożyczaniem ludziom książek a czyszczeniem regałów możesz przecież przysiąść spokojnie ze szkolną lekturą lub odrobić pracę domową na następny dzień. Pewnie nie zarobisz w bibliotece kokosów, ale liczy się przecież każdy grosz i zdobyte doświadczenie.