Czy jesteś osobą, która w związku szuka miłości, zaufania, oddania oraz szczęścia, a podrywanie facetów tylko dlatego, że mają pieniądze, niezły samochód lub duży dom, uważasz za wstrętne? Oczywiście, dziewczyny, które szukają wyłącznie bogatych mężczyzn, są postrzegane przez społeczeństwo negatywnie, jako osoby kierujące się w życiu jedynie przyziemnymi, materialnymi kwestiami. Jest bowiem coś nieetycznego w wiązaniu się ze starszymi, nieatrakcyjnymi mężczyznami, ale jeżdżącymi nowoczesnymi samochodami i kupującymi swoim dziewczynom, co tylko te zapragną.
Uważaj jednak! Bycie materialistką ma również dobre strony (i jest ich naprawdę niemało). Czasem warto pomyśleć głową, a nie sercem, zwłaszcza gdy w grę wchodzą poważne życiowe decyzje. Jeżeli ze swoim obecnym facetem wiążesz przyszłość i macie konkretne plany dotyczące waszego wspólnego życia, zakładanie, że będziecie żyli miłością, a wszystko się jakoś ułoży, jest błędem! To właśnie od pracy, pieniędzy i wizji wspólnego bycia razem powinno zaczynać się rozmowę o tym, jak to dalej widzicie. W takim wypadku patrzenie na wasze (a zatem również – albo przede wszystkim – jego) finanse, pracę, mieszkanie, samochód i inne materialne dobra jest nie tylko pożądane, ale nawet konieczne! Jeśli zdecydujesz się przełożyć ślub o tych kilka miesięcy, do czasu, aż on odłoży więcej pieniędzy (w przypadku, gdy to twój ukochany ma pracę, a ty nie i wszystko spoczywa na jego barkach), zachowasz się rozsądnie i słusznie. To żaden materializm, to po prostu odpowiednie zachowanie mądrej dziewczyny, która w obliczu wejścia na nową drogę życia wie, że rozmowę należy zacząć od kwestii finansowych.
Kierowanie się przy wyborze partnera nie tylko samym sercem, ale również jego… portfelem nie jest złe, choćby z tego powodu, że każda kobieta lubi czuć się zabezpieczona. Poza tym bardziej komfortowa jest sytuacja, gdy to on płaci za ciebie w kawiarni, a nie ty za niego. Pomyśl, jak bardzo męczyłby cię układ, gdyby twój facet wiecznie był bez grosza przy duszy i na każdym kroku stawiał cię w niezręcznej sytuacji, zmuszając do fundowania, płacenia i stawiania wszystkiego za twoje i tylko twoje pieniądze. Prędzej czy później taki związek zacznie cię męczyć i to nie dlatego, że on nie ma kasy, ale dlatego, że zaczniesz dostrzegać w nim opieszałość, brak zaradności i sprytu, bo w dzisiejszych czasach naprawdę nie potrzeba wiele pieniędzy, żeby zabrać dziewczynę na deser do kawiarni. Mężczyzna, który całe życie będzie zasłaniał się zdaniem „nie mam pieniędzy”, zacznie w twoich oczach bardzo dużo tracić. Każda kobieta podświadomie ma zakodowane, że to jej partner jest głową (rodziny, związku) i to jego zadaniem jest utrzymanie domu.
Żadna z nas nie będzie winić chłopaka za to, że chwilowo nie stać go na to czy owo, ale ciągły brak jakichkolwiek pieniędzy sprawia, że nawet najbardziej męski facet zaczyna w naszych oczach wyglądać jak niezaradny chłopiec… Zresztą, fachowcy to potwierdzają. Dr Miriam Stoppard, w swojej książce „Magia i czar seksu”, w rozdziale „Czego kobieta szuka u mężczyzny”, podkreśla, że pan odnoszący sukcesy w pracy lub w sporcie i dysponujący widocznymi dowodami tych sukcesów ma większe szanse na zwrócenie na siebie uwagi pani.
Zastanawiasz się, dlaczego czasem warto być materialistką? Nie napiszemy ci „korzystaj z życia, bo to, co zdobędziesz od bogatego faceta, nawet gdy się rozstaniecie, zostanie u ciebie”. To nie byłoby w porządku. Ale kierując się materializmem (choćby w malutkim procencie), możesz również dostrzec, czy twój facet jest skąpy, rozrzutny, czy umie z głową gospodarować swoimi finansami albo czy może całe jego bogactwo bierze się z kieszeni rodziców, którzy traktują go jak oczko w głowie, a on jest zależny wyłącznie od nich. Dlatego spotykając się z zamożnym facetem, zwróć uwagę nie tylko na to, na co wydaje pieniądze, ale również, jak je wydaje. Robi to chętnie? Rozsądnie? Z głową? Lekkomyślnie? Niech to będzie dla ciebie wskazówka. Jeżeli już teraz jeździ świetnym, nowoczesnym, drogim samochodem, wszystkim stawia drinki na imprezie i ubiera się w najdroższych sklepach, a wszystkie pieniądze ma od mamy, nie puszczaj tego w niepamięć. Być może on potrafi błyszczeć, mając pieniądze podane na tacy, a sam nie jest na tyle zaradny, żeby zarabiać, oszczędzać i żyć ponad stan. Dlatego korzystaj z przywilejów, jakie dane ci są w przypadku umawiania się z zamożnym facetem, ale oczy miej szeroko otwarte, bo pieniądze i sposób obchodzenia się z nimi, mówią naprawdę wiele o mężczyźnie – każdym!
Jeżeli nadal uważasz koleżanki, którym imponuje tylko kasa, za puste, głupie i nastawione wyłącznie na branie, pomyśl, ile z drugiej strony jest plusów układu, w jakim one się znajdują. Bo jak widzisz, my mówimy ci, dlaczego czasem warto być materialistką. Z akcentem na słowo czasem – a wtedy twój materializm (nawet jeśli chwilowy, a nie wrodzony) może okazać się zbawienny dla ciebie, twojej teraźniejszości, przyszłości, związku i… świętego spokoju, którego tak często nam wszystkim brakuje!
Ewa Podsiadły
Zobacz także:
Jak podtrzymać namiętność w związku?
Czujesz, że namiętność was opuszcza, a temperatura w sypialni spada? Są sposoby na to, by dawne, upojne chwile powróciły!
Wasze listy: Czy zachować dziewictwo aż do ślubu?
Jedna z naszych czytelniczek ma dylemat natury moralnej. Potrzebuje waszej porady.