Dzieci coraz wcześniej poznają prawdziwą wartość pieniądza i już jako rozkoszne kilkulatki wiedzą, że warto uśmiechnąć się do taty, cioci albo dziadka, aby poprosić o drobne dofinansowanie na zabawki czy słodycze. Jak się jednak okazuje, z zawartości dziecięcych skarbonek korzystają nie tylko ich mali właściciele, ale również… pazerni rodzice!
Jak donosi „Daily Mail”, nawet 22% mam i tatusiów podbiera oszczędności swoich pociech, a aż 44% przyznaje, że ciężka sytuacja finansowa zmusza ich czasami do pożyczek u Dzieci. Rodzice zadeklarowali, że najczęściej gotówkę ze skarbonek maluchów przeznacza na naprawę auta, opłacenie rachunków oraz… spłatę długów.
Co pocieszające, 30% ankietowanych ma wyrzuty sumienia z powodu pożyczek lub, co gorsza, okradania własnych Dzieci. Czasami jednak doskwierający brak gotówki i finansowe zobowiązania okazują się silniejsze niż poczucie winy…
Zobacz także:
Zakupoholiczek przybywa w zastraszającym tempie, a wyjść z nałogu nie jest łatwo.
Kiedy niektórzy zastanawiają się, jaki kolor sukienki kupić, inni każdego dnia muszą utrzymać się za uwłaczające ludzkiej godności pieniądze.