Uroczystości kościelne to piękne wydarzenia – podniosłe i mistyczne. Wszystko jednak, nawet uczta duchowa, ma swoją cenę. I choć pytając w parafialnej kancelarii, ile należy się księdzu za odprawienie mszy ślubnej czy pogrzebowej, usłyszymy `co łaska`, nie dajmy się temu zwieść. Wystarczy trochę pociągnąć ich za język, aby przekonać się, że `co łaska` jest kwotą dokładnie określoną.
ŚLUB KOŚCIELNY
Nieoficjalny cennik księży z małopolskich parafii opublikowała niedawno Gazeta Krakowska. Jak z niego wynika, najdroższą z uroczystości jest ślub. Bez żadnych skrupułów księża z Bazyliki Mariackiej oznajmili, że aby stanąć przed tym jednym z najbardziej znanych ołtarzy w Polsce, należy wysupłać aż 1000 złotych. A wszystko tylko za samą posługę kapłańską – za organistę, kościelnego, czy kwiaty trzeba zapłacić osobno.
CHRZEST DZIECKA
Trochę mniej małopolscy parafianie muszą wydać na chrzest dziecka. Choć duchowni zastrzegają, że uroczystość odbędzie się bez względu na to, czy ktoś wpłaci pieniądze czy nie, to i tak oczekują za swoją `pracę` od 300 do 500 złotych.
POGRZEB
W cenniku nie są uwzględnione jedynie pogrzeby, gdyż w tym przypadku naprawdę obowiązuje zasada `ile kto uważa`. Księża szanują bowiem sytuację pogrążonej w żałobie rodziny, która i tak musi sporo wyłożyć na wszystkie inne wydatki związane z organizacją pogrzebu.
Co myślicie o tym cenniku? Czy kwoty są adekwatne do wykonywanej przez księży pracy?
SŻ