Mężczyźni to niezbyt skomplikowany gatunek i naprawdę łatwo zadowolić ich poczucie estetyki. To wzrokowcy, którym niewiele do szczęścia potrzeba. Strojąc się na randkę, zapomnij o trendach (chyba, że Twój wybranek to fryzjer, stylista lub producent sesji zdjęciowych i jakimś cudem pozostał hetero) i zaufaj instynktowi.
Z badań nad męskimi upodobaniami jasno wynika, czego płeć brzydka w stylizacjach tej pięknej nie znosi. Na czele zestawień zawsze plasują się buty emu (faceci twierdzą, że kobiece nogi wyglądają w nich jak dwa żelazka), spodnie z obniżonym krokiem (ich zdaniem są skrajnie niekobiece), kombinezony (porównują je do śpiochów dla niemowląt) legginsy oraz wielkie torby (najgorsze są te z frędzlami).
Co im się podoba? Męskie zmysły najskuteczniej rozpalisz kusą czerwoną sukienką, czarnymi szpilkami (mile widziany metalowy obcas), i cieniutkimi czarnymi rajstopami – najlepiej z wysmuklającym szwem z tyłu. Modne, luźne marynarki przegrywają w walce o męskie względy z dobrze dopasowanymi żakiecikami, które panowie podobno uwielbiają.
Co jeszcze możesz zrobić, by wpaść mu w oko? Podobno francuski manicure i czerwony pedicure czynią cuda, więc przed randką nie żałuj funduszy na wizytę w salonie piękności. Niewielkie kolczyki z cyrkoniami sprawią, że Twój uśmiech wyda się bielszy, a oczy bardziej błyszczące. Policzki koniecznie podkreśl różem – panowie zwrócą na to podświadomie uwagę i zakwalifikują cię do kategorii „zdrowa, dobra kandydatka na matkę moich dzieci”.
Uwielbiana przez mężczyzn damska fryzura? Nie natrudzisz się zbytnio, bo panowie kochają rozpuszczone, naturalnie układające się włosy. Jeśli chcesz stopniowo budować napięcie, a planujesz gorący wieczór, na początku zepnij włosy, by potem pozwolić mu je potargać w szale uniesienia!
Co jeszcze możemy Wam polecić? Z pewnością podkreślenie talii! Zaznaczone wcięcie działa na męskie zmysły, więc mile widziane na randce są wszelkiego rodzaju cieniutkie paseczki, czy rozkloszowane spódniczki. Podobno nie miej istotne są pierścionki i bransoletki, które mają podczas gestykulacji zwracać jego uwagę na to, co mówisz.
KROK 1: Seksowna bielizna
Jeśli spodziewasz się, że to będzie kolacja ze śniadaniem, zadbaj o piękną bieliznę – dwuczęściowy komplet, body albo majteczki i gorset. Dodatkowym akcentem erotycznym niech będą powabne pończochy albo cieniutkie (panowie nie przepadają za grubością większą niż 20 DEN), czarne lub koronkowe rajstopy.
KROK 2: Dopasowana sukienka
Mała czerwona jest nieco stereotypowa, ale badania nie kłamią – to właśnie ona najskuteczniej działa na męski mózg – przyznajemy, nieszczególnie wyrafinowany. Ale randka to randka, ubierasz się nie tylko dla siebie, ale także dla niego. Jeśli nie masz takiej w szafie i ani ci się śni chodzić na zakupy, postaw na klasyczną little black dress lub zestawienie top + rozkloszowana spódniczka.
KROK 5: Mała torebeczka
Znienawidzone przez facetów wielkie, zdobione frędzlami torby, na czas randki należy zastąpić uroczymi, subtelnymi saszetkami albo biżuteryjnymi kopertówkami. Włóż do środka tylko to, co niezbędne – puder, błyszczyk, gumy do żucia – i bądź prawdziwą damą!
KROK 3: Coś na ramiona
Jak już zdążyłyśmy wspomnieć, randka to nie czas na myślenie o trendach. Co z tego, że duże marynarki są na topie, skoro panowie tej mody kompletnie nie pojmują? Aby nacieszyć jego oko, załóż kusy żakiecik, najlepiej czarny. Szerokie ramiona? Poduszki? Dla niego to science fiction!
KROK 7: Randkowe tematy awaryjne
Niestety piękny wygląd nie zagwarantuje randkowego sukcesu. Pierwsze spotkanie to stresujące doświadczenie, więc wyposaż się w arsenał awaryjnych tematów do rozmowy. Bądź na bieżąco – szybki kurs wiedzy o polityce zagwarantuje maraton z TVN24, dzięki Pitchfork.com zabłyśniesz muzyczną ciekawostką, a film obejrzany ostatnio na TVP Kultura będzie jak koło ratunkowe, gdy zorientujesz się, że on jest przejęty bardziej niż Ty!
Powodzenia!
KROK 6: Prace wykończeniowe
Intrygujące, ale delikatne perfumy, lekki makijaż i naturalna fryzura zrobią Ci już na starcie dobry PR! Jeśli całość okrasisz odrobiną biżuterii, on oszaleje z zachwytu. Niewielkie kolczyki, np. z kryształami Swarovskiego, będą przez cały wieczór flirtowały ze światem, a bransoletka zwróci uwagę na Twoje przeguby – zdaniem wielu jedno z najseksowniejszych miejsc na kobiecym ciele.
KROK 4: Buty na obcasie
Im wyższe szpilki, tym lepsze samopoczucie… faceta! Przybysze z Marsa kochają kobiety na obcasach, najlepiej 12-centymetrowych. Noga najlepiej wygląda w czarnych czółenkach o zaokrąglonym nosku. Jeśli nie masz idealnie chudej pęciny, zrezygnuj z jakichkolwiek zapięć wokół kostki lub w jej okolicy – fatalnie skracają one sylwetkę.