PORADA STYLISTEK: 10 cennych wskazówek dla fanek wyprzedaży

Kochasz zakupy? My także! Dlatego przygotowałyśmy garść porad, dzięki którym buszowanie po przecenach stanie się prawdziwą przygodą i zaowocuje cennymi łupami!
PORADA STYLISTEK: 10 cennych wskazówek dla fanek wyprzedaży
01.08.2010

Wyprzedaże trwają już od kilku tygodni, ale to nie znaczy, że sklepowe półki świecą pustkami. Producenci są przygotowani na tłumy klientek, więc na wieszaki regularnie trafiają kolejne partie przecenionych towarów. Specjalnie dla miłośniczek obniżkowych zakupów przygotowałyśmy 10 wskazówek.

1. Inwestuj w dodatki i akcesoria

Kup porządne skórzane buty, na które wcześniej nie było cię stać albo luksusową torbę. Jeśli trafisz na czarną, z powodzeniem będziesz mogła ją nosić także jesienią.

2. Wybierz się do markowych sklepów

To doskonała okazja, by kupić coś z wyższej półki za cenę z sieciówki! Niech będzie to ponadczasowy przebój – biała koszula, dobrze skrojona mała czarna albo klasyczny trencz.

3. Weź urlop w poniedziałek

W poniedziałkowe przedpołudnia galerie handlowe świecą zwykle pustkami, a przecież wiesz, że im mniej klientek w sklepie tym mniejsze ryzyko, że ktoś sprzątnie ci sprzed nosa łakomy kąsek!

4. Zaglądaj do przymierzalni

Nigdy nie bądź obojętna na odwieszone przez inne klientki ciuchy. Wśród nich możesz znaleźć coś ładnego w odpowiednim rozmiarze lub rzecz, której zabrakło na sklepowej półce.

5. Nie daj się omamić cenom

Sam fakt, że sukienka kosztuje o 200 złotych mniej niż miesiąc temu nie jest wystarczającym argumentem, żeby ją kupić. Nawet jeśli musiałabyś za nią zapłacić jedynie 20 złotych, co z tego, skoro nigdy jej nie założysz? Lepiej zaoszczędzić te pieniądze na coś z nowej kolekcji.

kiedy kończą się wyprzedaże

6. Zapomnij o krawcowej

Jeśli od razu zakładasz, że sukienka będzie świetna ale po drobnych poprawkach, odłóż ją z powrotem na wieszak. Podobnie rzecz się ma z za małymi o rozmiar butami - po doliczeniu usług szewskich w celu ich rozbicia okaże się, że łączna cena jest identyczna jak ta sprzed obniżek.

7. Zapoluj na klasykę

Ponadczasowe kroje, uniwersalne fasony i stonowane kolory będą modne zawsze. Podobnie jak w przypadku rzeczy markowych, kupuj to, co nie stanie się passe za kilka miesięcy – my szczególnie polecamy poszukać dżinsów idealnych!

8. Oddal się od centrum

Weteranki przecen twierdzą, że w galeriach handlowych usytuowanych na obrzeżach wielkich miast jest większy wybór, a klientek mniej…

9. Pamiętaj o lustrach – oszustach

Bolesna prawda jest taka, że w większości sklepów zamontowane są lustra delikatnie wysmuklające, w których każda z nas prezentuje się pięknie i szczupło. Dlatego lepiej kupić ciuchy, wziąć do domu, przymierzyć mając do dyspozycji lustro, które prawdę powie i ewentualnie zwrócić do sklepu nietrafione wybory.

10. Unikaj jednosezonowych przebojów

Bardzo charakterystyczne dla danego sezonu rzeczy na pewno nie będą na topie za rok. To kolejny argument przemawiający za tradycyjnymi fasonami!

Agata Stefanowicz i Weronika Woronowska

Zobacz także:

Jak przerobić stare ubrania?

Porada stylistek: Idealne okulary przeciwsłoneczne

Polecane wideo

Komentarze (35)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 05.08.2010 17:04
byłam sopocie a tam w rserved przeceny do -70 % cpdziennie latałam do niego w efekcie kupiłam sobie jeansową bluze za 50 zł z 160 i i bluzke z 60 na 20 :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.08.2010 21:29
a ja dziś upolowałam torebkę z Ochnika ( czekałam na nią cały sezon ) na wyprzedażach wyznaje zasadę minimalizmu wysokogatunkowego :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.08.2010 14:53
powiem Wam, że ja ostatnio trafiłam na takie przeceny w deichmanie i h&m a także w orsayu, że wydałam tylko 100zł, a kupiłam 2 bluzki, spodenki i sandały na platformie. można się ubrać za śmieszne pieniądze :)
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 03.08.2010 00:19
wierzcie mi, ze wcale na koniec wyprzedaży nie ma aż tak dużo rozmiarów XL ;) może i są, ale w moim mieście niespecjalnie dużo ich.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.08.2010 19:51
Lustra oszuści? No to mnie papilot pocieszył nie ma co. Bo ja na zakupach jak coś przymierzam to zawsze czuje sie jak wieloryb i wydaje mi się że jest potwornie gruba w tych lustrach przecież wagę mam całkowicie ok. I nie jest gruba. A może po prost mi psychika szwankuje.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie