Jaka sukienka dla puszystej?

Dostajemy od was mnóstwo maili z pytaniami do naszej stylistki. Odpowiadamy na wszystkie listy, a najciekawsze publikujemy. Dziś kolej na Papilotkę, która nie wie, jakie sukienki powinna wybierać.
Jaka sukienka dla puszystej?
08.10.2008

„Witam redakcję:)

mam pewien problem... chciałam skonsultować się ze stylistą. otóż nie mam pojęcia jakie sukienki powinnam nosić. mam 17 lat i do tej pory brałam pod uwagę tylko spodnie, na każdą okazję. ale teraz bardzo chcę się zmienić i zaakceptować siebie. próbowałam dopasować się do obecnych stereotypów, ale niestety moja budowa i organizm nie pozwalają mi na to;(. nie jestem taka jak większość dziewczyn teraz... nie mam sylwetki modelki. mam 167 cm wzrostu, a moje wymiary to 87 cm, 80 cm, 100 cm. myślałam o sukienkach dopasowanych pod biustem, ponieważ w tym miejscu jestem najszczuplejsza, ale boję się, że przez to moja pupa będzie wyglądała jak trzydrzwiowa szafa... nie wiem co robić:(. bardzo mi zależy na kupieniu sobie wreszcie czegoś kobiecego.

byłabym bardzo wdzięczna za poradę;)

pozdrawiam gorąco:)”

Odpowiedź stylistki: „Twoim problemem są szerokie biodra i brak talii. Na szczęście, można to łatwo zamaskować, trzeba tylko stosować się do kilku zasad. sukienki odcinane pod biustem nie będą dobrym rozwiązaniem, ponieważ optycznie poszerzają sylwetkę i brzydko się na niej układają. Tak naprawdę, tego typu ubrania dobrze wyglądają tylko na szczupłych, wysokich dziewczynach. Ty powinnaś raczej postawić na podkreślenie swojej kobiecości, czyli uwypuklić biust i biodra oraz ukryć brak talii.

Szeroka pupa najlepiej będzie się prezentować w sukienkach ze sztywnych materiałów, swobodnie (nie blisko ciała) rozkładających się poniżej talii. Staraj się też ładnie eksponować dekolt – wybieraj sukienki z drapowaniami i aplikacjami na biuście albo amerykańskim wiązaniem na szyi. Takie zabiegi optycznie powiększą piersi i skupią na nich główną uwagę. Najważniejsze jednak, abyś skutecznie ukryła wystający brzuszek. Wypróbowanym trikiem wysmuklającym talię jest odcięcie pod biustem i sznurowanie w stylu japońskiego obi.

Zbędne centymetry ukryje też szeroki, skórzany pas albo duża, atłasowa kokarda. Pamiętaj, że jeśli chcesz skutecznie zamaskować niewyjściowe fałdki, powinnaś wybierać jednokolorowe, stonowane kreacje. Aby sukienka nie wyglądała nudno, możesz ją ożywić stylową broszką albo kolorowym bolerkiem.

Nawet najlepiej dobrana sukienka nie obędzie się bez odpowiedniej oprawy – ciemnych, kryjących rajstop i wysokich obcasów. Zrezygnuj jednak z cienkich szpilek i pasków wokół kostki – ekstremalnie skracają i pogrubiają nogi. Zamiast tego postaw na długie kozaki na platformach i głęboko wycięte pantofle na półsłupku lub koturnie.

Pamiętaj, że podstawa to uwierzyć w siebie. Zobacz, jak dobrze czują się w swojej skórze wielkie gwiazdy. Nadprogramowe centymetry tu i ówdzie nie przeszkadzają im, aby wyglądać modnie i seksownie.

Powodzenia!”

Polecane wideo

Komentarze (60)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 25.07.2014 13:07
ojjj piękna ta sukienka naprawdę taka zwiewna lekka... cudna... ja mam duży biust:( jest to męczące bo ciężko znaleźć coś odpowiedniego... dół 38 a góra 40/42... może też zajrzę do tego salonu bo w sumie do Tychów mam blisko... myślisz, że znajdę tam coś na moją dysproporcję ???
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.07.2014 13:32
Masz rację nie trzeba nosic worków tak stwierdziły panie na śląsku w Tychach przy MC Donaldzie :-) przeglądałam stronkę i znalazłam bardzo duży wybór sukni jak i garsonek :-) spodobały mi się więc zadzwoniłam i zapytałam o dostępnosc , byłam mile zaskoczona ;-) jeżeli chodzi o duże rozmiary ;-) bo moja sylwetka do najszczuplejszych nie należy :-( więc pojechałam przymierzyłam a kolory fasony od wyboru do koloru :-) zakupiłam długą po dopasowaniu bede wyglądac jak gwiazda ;-) SUPERRRR :-) www.Evita.pl nr. produktu 6353 achhh ;-) jestem bbbb zadowolona :-)))))))
zobacz odpowiedzi (1)
olka (Ocena: 5) 09.07.2014 12:18
Zgadzam się z Wami. Noszę rozmiar 44 i potrzebowałam sukni do przebrania na drugi dzień. To co mi się podobało fatalnie leżało na mojej figurze. Dopiero w salonie Evita panie zaproponowały mi kilka propozycji w których moja sylwetka będzie dobrze wyglądać i faktycznie miały rację. Wybrałam dopasowaną suknię, która podkreśla moje walory, a ukrywa niedoskonałości. Już teraz wiem, że nie muszę się chować za workowatymi ciuchami aby wyglądać dobrze:-)
zobacz odpowiedzi (2)
gosc (Ocena: 5) 04.07.2014 17:23
hej,ja uwazam,ze wszystko zalerzy od tego jaka ma taka dziewczyna figure.Jesli gabarety sa proporcjonalne to mozna zaszalec z modelem mocno dopasowanym.Nie trzeba koniecznie zakrywac tych kraglosci.
odpowiedz
nacia (Ocena: 5) 04.07.2014 16:57
Dlaczego przez rozkloszowane sukienki sobie dodawać.. ja kupiłam śliczną sukienkę w salonie Evity. Są możliwe zamówienia online na ich stronie ale lepiej jest mierzyć.. Panie doradzają i znają się na tym co robią. Moim zdaniem trzeba podkreślać swoje zalety a nie chować się w workach!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie