Czarna bluzka, krótki rękaw, rozmiar M, bawełna. Za taką koszulkę w dobrym butiku trzeba zapłacić około 50 zł. Tymczasem identyczna bluzka z drugiej ręki kosztuje nie więcej niż 10 zł. Na sklepy z używaną odzieżą mówimy różnie – second hand, ciuchland, ciucholand, lumpeks. Takich miejsc przybywa jak grzybów po deszczu, proporcjonalnie do liczby klientek. – Moja przygoda z lumpeksami trwa od paru lat. Moja szafa zna prawie tylko takie ciuchy. Dziś kupiłam supermodne wysokie sandałki za 20 zł – cieszy się Ola. I z pewnością wiele kobiet, które tak jak ona potrafią upolować świetnie ubrania za grosze, jest cała masa.
W ciuchlandach zaopatrują się nie tylko osoby, które mają ograniczony budżet. Bardzo często zakupy w takich sklepach robią zamożne dziewczyny, a nawet gwiazdy. Publicznie do kupowania ciuchów z drugiej ręki przyznały się Weronika Rosati, Kayah, Reni Jusis, Karolina Malinowska, a z zagranicznych – Helen Mirren (nagrodzona Oscarem tytułowa bohaterka filmu „Królowa”) oraz ubóstwiany przez nastolatki Robert Pattinson, czyli wampir Edward Cullen z sagi „Zmierzch”.
Dlatego second hand powinnaś wpisać na listę swoich ulubionych sklepów. Kupisz tam ubrania tanie i często naprawdę dobrej jakości. Mało tego, wśród ciuchów zagranicznych możesz upolować ubrania najlepszych projektantów! Jednak zanim ruszysz na łowy, poznaj kilka zasad zaopatrywania się w lumpeksach.
Jak ranny ptaszek
Zasada numer jeden: zawsze chodź na zakupy rano. Jeśli liczysz, że tuż przed zamknięciem sklepu i to kilka dni po dostawie upolujesz coś wyjątkowego, możesz się rozczarować. Pod najpopularniejsze ciuchlandy nawet na godzinę przed otwarciem schodzą się klienci. Ale ci, którzy wstają skoro świt i zajmują kolejkę, potrafią upolować niesamowite ciuchy. Bo w second handach przy odrobinie szczęścia można dostać skórzane kurtki czy płaszcze za grosze. I to w niemalże idealnym stanie. Dlatego najpierw sprawdź, kiedy w wybranym sklepie jest dostawa, od której go otwierają, i bądź na miejscu przynajmniej kwadrans wcześniej.
Ze wszystkich stron
Każdy ciuszek dokładnie oglądaj. Nie licz na to, że drobne i widoczne (!) plamy na pewno się spiorą. Jeśli ubranie, zwłaszcza bluzka czy sweter, ma wyciągnięte końce, nie kupuj go, bo długo nie będzie ci służyło, a poza tym nie będziesz miała z niego żadnego pożytku. W przypadku używanych odzień kieruj się rozsądkiem, nawet jeśli bluzka kosztuje złotówkę. Odradzamy także inwestowanie w ciuchy przetarte, lekko zmechacone i wyblakłe. Często nawet modne dodatki nie pomogą, gdy bluzka ewidentnie wygląda jak z drugiej ręki. Ciuch ma być w końcu szatą, która cię zdobi. I tym bardziej nie sugeruj się rozmiarem podanym na metce – zawsze, jeśli to możliwe, lepiej przymierz ubranie przed zakupem.
Ściereczki i szmatki
Kupowanie Ciuchów hurtem opłaca się, bo mogą ci się przydać nie tylko jako odzienie. Tanie bluzki z bawełny bierz śmiało. Dlaczego? Potniesz je i będziesz miała szmatki! Warto o tym pomyśleć, zanim zdecydujesz się zniszczyć stare, ale wciąż ulubione ubrania. Z tanich używanych ubrań możesz również zrobić łaty i ponaszywać je na przetarte ubrania, których na pewno w szafie masz pełno. A jeśli tobie szmatki i ściereczki nie są potrzebne, zapytaj o to ukochanego. Każdy facet lubi raz na jakiś czas pogrzebać przy samochodzie, skuterze czy pomajsterkować. Skrawki materiałów na pewno mu się wtedy przydadzą.
Pamiętaj o higienie
Na pewno zauważyłaś, że sklepy z używaną odzieżą mają charakterystyczny zapach. Najczęściej jest to stęchlizna. Dlatego jeśli kupujesz jakieś ubranie, zwróć uwagę na to, jak pachnie – jeśli stęchlizna jest bardzo intensywna, prawdopodobnie nigdy się jej nie pozbędziesz. Niech nigdy nie przyjdzie ci do głowy kupić bieliznę, kostium kąpielowy czy pościel w second handzie. Możesz nabawić się groźnej choroby. W ogóle ze względów higienicznych unikaj kupowania butów, rękawiczek, śpiworów czy nakryć głowy. Pamiętaj, że w przypadku butów możesz zarazić się grzybicą i nawet jeśli rzeczy zostały zdezynfekowane, mogą wciąż zawierać bakterie.
Twoje prawa
Na pewno znana ci jest zasada, że „po odejściu od kasy, reklamacji nie uwzględnia się”. Jednak w myśl prawa, nawet sprzedawca w second handzie, gdzie bardzo często ubrania mają widoczne wady, nie może odmówić przyjęcia reklamacji. Sklepy z używaną odzieżą objęte są ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. A to oznacza, że nie możesz zareklamować wadliwego produktu, jeśli o wadzie wiedziałaś w chwili zawarcia umowy. Chodzi o przebarwienia, zmechacenia, przetarcia czy rozprucia. Jeśli jednak dopiero po jakimś czasie okazuje się, że towar jest wadliwy (np. zaczyna pękać w szwach), walcz o swoje prawa – sprzedawca ma wtedy obowiązek przyjąć twoją reklamację. Możliwość zwrotu mają również konsumenci, kupujący odzież używaną na odległość. W myśl ustawy z 2 marca 2000 r. o ochronie praw konsumentów, kupujący w ciągu 30 dni mają prawo zareklamować i oddać zakupiony towar.
Czas na Pasaż!
Teraz już wiesz, na co zwracać uwagę podczas kupowania używanych ubrań. Dlatego zapraszamy cię na bezpieczne, wygodne i przyjemne zakupy do naszego Pasażu! Pasaż Papilota to miejsce, gdzie możesz do woli sprzedawać, wymieniać i kupować za grosze ubrania i dodatki. Korzystanie z Pasażu jest całkowicie darmowe dla członkiń Papilot Clubu – jeśli jeszcze nie masz u nas konta, tutaj możesz je założyć. Owocnych łowów, Papilotko!
Julia Wysocka
Ciach! I stary ciuszek będzie wyglądał jak nowy. Poznaj najlepsze triki!
Jak kupować ubrania przez Internet?
Kupowanie Ciuchów na odległość to wielka wygoda, jednak łatwo można dać się nabić w butelkę.