Kuchnia bez grzechu: Krem z młodej marchwi z pomidorkami cherry i siemieniem lnianym

Przepis na przepyszną, zdrową zupę w pięknym kolorze i o aksamitnej konsystencji.
Kuchnia bez grzechu: Krem z młodej marchwi z pomidorkami cherry i siemieniem lnianym
22.07.2017

Zupy-krem to znakomita propozycja na lunch, obiad, podwieczorek, kolację… A nawet i na śniadanie! W tym przepisie wykorzystujemy młode warzywa, które gotują się błyskawicznie. Całość miksujemy, porządnie doprawiamy i podajemy w towarzystwie malutkich pomidorków, dobrej oliwy oraz siemienia lnianego, które jest bogate w białko, kwasy nienasycone i witaminy, dzięki czemu dobroczynnie wpływa na organizm.

• Jeśli zupa ma być wegańska i bez nabiału, zmień mleko kozie na dowolne roślinne (ryżowe, migdałowe, kokosowe, owsiane).

• Pomidorki cherry upolujesz na straganach i w sklepach, ale najlepiej pozyskać je… z własnego ogródka. Ja pomidorki koktajlowe uprawiam na balkonie. Nie jest to trudne, smakują znakomicie, nie są naszpikowane chemią, a ta satysfakcja, gdy zrywa się je z własnego krzaczka… Może spróbujesz?

Składniki (na 2-3 porcje):
- 1 pęczek młodej marchwi
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 3-4 młode ziemniaki
- ok. 0,5 szklanki mleka koziego
- łyżeczka oleju kokosowego
- przyprawy: 3 ziarenka ziela angielskiego, 1liść laurowy, sól (najlepiej himalajska), świeżo zmielony czarny pieprz, 1/4 łyżeczki kurkumy, spora szczypta cynamonu
- woda
- do podania: garść pomidorków cherry (koktajlowych), siemię lniane, oliwa z oliwek

Wykonanie:
Cebulę pokroić w kostkę, czosnek w kawałki. Marchew i ziemniaki umyć, oskrobać, pokroić w sporą kostkę. W głębokim rondlu albo garnku z grubym dnem rozpuścić olej kokosowy. Wrzucić cebulę z czosnkiem, chwilę przesmażyć – gdy cebula się zeszkli, dorzucić pokrojone warzywa. Smażyć przez ok. 5 minut. Wlać wodę do poziomu warzyw, nie więcej (woda ma je tylko pokryć). Wrzucić ziele angielskie i liść laurowy. Przykryć i gotować na małym ogniu do miękkości warzyw (przez ok. 15-20 minut).

Kiedy warzywa zmiękną, wyjąć ziele angielskie i liść laurowy, po czym zblendować zupę na gładko. Otrzymany krem będzie bardzo gęsty – należy go rozrzedzić, stopniowo dolewając mleko kozie. Doprowadzić do wrzenia. Konsystencję kremu można regulować, w razie potrzeby zmniejszając/zwiększać ilość mleka. Zamieszać. Doprawić do smaku solą, pieprzem, kurkumą, cynamonem.

Gotową zupę rozlać do głębokich talerzy lub miseczek. Ozdobić kilkoma przekrojonymi na pół pomidorkami cherry. Posypać siemieniem lnianym, skropić dobrą oliwą, podawać.

Smacznego!

Ewa Podsiadły-Natorska

 

Polecane wideo

Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 17.12.2018 14:08
uwielbiam zupy krem, ale znacznie łatwiej wychodza w blenderze molekularnym ronic, bo od razu podrzewa składniki i doprowadza do wrzenia
odpowiedz

Polecane dla Ciebie