Na pierwszy rzut oka sushi wygląda bardzo zdrowo, ale pozory mogą mylić. Jego podstawą są ryż i surowa ryba, ale w restauracjach dodaje się do nich wiele innych składników, takich jak awokado, majonez czy sos kremowy. Wartość energetyczna potrawy zależy też od użytej ryby, która może być mniej lub bardziej tłusta. Dlatego nie można określić sushi jednoznacznie jako dania niskokalorycznego i zdrowego, dobrego np. podczas diety odchudzającej.
Przed przyrządzaniem sushi trzeba pamiętać, że składa się ono z surowej ryby, która musi być wcześniej odpowiednio przechowywana. W restauracjach są one uprzednio głęboko mrożone, co zmniejsza ryzyko zarażenia się bakteriami i pasożytami. Ważny jest również gatunek przyrządzanej ryby – najzdrowsze są morskie, bo tylko one zawierają kwasy omega-3, w mięsie ryb rzecznych ich nie znajdziemy. Najlepsze dla zdrowia są: popularny łosoś albo makrela. Trzeba natomiast uważać na tuńczyka, którego mięso może zawierać zbyt duże ilości rtęci przedostającej się do organizmu człowieka. Dlatego sushi z tą rybą jest odradzane kobietom w ciąży i dzieciom. Poza tymi zagrożeniami ryby są bogatym źródłem białka, a wiele z nich zawiera mało tłuszczu.
Niezbędne w sushi wasabi jest niskokaloryczne i ma działanie grzybo- i bakteriobójcze. Inny dodatek – sos sojowy – także ma niską wartość energetyczną, ale z jego spożyciem powinny uważać osoby z nadciśnieniem tętniczym, ponieważ zawiera on dosyć dużo sodu.
Wodorosty, w które owija się ryż, przyrządzając maki, czyli jeden z najpopularniejszych rodzajów sushi, zawierają witaminy C, E, B, błonnik, minerały takie jak: cynk, fluor, fosfor, żelazo, potas, a przede wszystkim jod wspomagający syntezę hormonów tarczycy.
Do sushi dodawany jest także inny składnik charakterystyczny dla kuchni japońskiej – tofu. Jest ono bogate w białko i wapń.
W zasadzie sushi może jeść każdy, komu ono smakuje, uważać powinny tylko osoby starsze, kobiety w ciąży i dzieci. Grupa ta jest bowiem bardziej narażona na negatywne działanie bakterii mogących występować w mięsie ryb, które powodują zaburzenia przewodu pokarmowego, np. biegunkę, torsje lub wywołują reakcje alergiczne skóry.
Powyższe wyliczenie pokazuje, że korzyści związane ze spożywaniem sushi zdecydowanie przeważają. Najlepszym dowodem na to są zresztą sami Japończycy, którzy są jednym z najdłużej żyjących narodów.
Agnieszka Subda
Zobacz także:
Przepisy kulinarne: Truskawkowe sushi na upalne lato
Wyrafinowana i lekka przekąska w sam raz na letnie garden party.
Szykowne pałeczki od Louis Vuitton
W ofercie domu mody Louis Vuitton pojawiły się superszykowne pałeczki do jedzenia sushi i innych wyśmienitych potraw kuchni azjatyckiej.