Niektóre pary uwielbiają kochać się przy zgaszonym świetle, a inne wprost przeciwnie – nie wyobrażają sobie, żeby w intymnych chwilach nie widzieć twarzy ukochanej osoby. Jakie są zatem plusy i minusy zbliżeń w jasnej i ciemnej sypialni?
Seks przy zapalonym świetle
Z sondażu przeprowadzonego ostatnio na zlecenie firmy Adam & Eve wynika, że zaledwie 10 proc. ankietowanych zawsze lubi mieć włączone światło podczas zbliżeń z partnerem. Z kolei ponad 40 proc. respondentów przyznało, że zdecydowanie preferuje igraszki w całkowitych ciemnościach. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że większość kobiet ma na punkcie swojego ciała ogromne kompleksy, taki wynik wydaje się zrozumiały. Wstydzą się rozstępów, cellulitu, kształtu i wielkości swoich piersi, a nawet wyglądu własnych warg sromowych. Boją się, że kiedy ich partner dostrzeże niektóre niedoskonałości, zupełnie straci apetyt na seks.
Tymczasem okazuje się, że mężczyźni doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak wyglądają ich partnerki. Jeśli decydują się na związek z daną kobietą, to właśnie dlatego, że ta bardzo im się podoba. Co więcej, faceci nie dostrzegają większości mankamentów, które my – umówmy się – dość często wyolbrzymiamy. Tłuszczyk na udach, który dla nas urasta do rangi niewyobrażalnego problemu, dla partnera najczęściej jest zupełnie niedostrzegalny.
Warto zatem uświadomić sobie, że nie ma ludzi idealnych i niemal każdy z nas miewa kompleksy. Zamiast skupiać się na tym, czego w sobie nie lubimy, spróbujmy pokochać swoje ciało. Seks przy zapalonym świetle doskonale sprzyja samoakceptacji. Dlaczego? Przede wszystkim możemy wtedy usłyszeć od kochanka wiele komplementów na temat naszego wyglądu. Czułe szepty i niekłamany podziw w jego oczach sprawią, że zyskamy więcej pewności siebie.
Seks przy świetle to także wspaniała okazja, by bardziej poeksperymentować w łóżku. Partnerzy, którzy nie wstydzą się własnej seksualności, częściej pozwalają sobie na różnego rodzaju pieszczoty i pozycje, a dzięki oświetleniu mogą dokładnie obserwować reakcje ukochanej osoby.
I najważniejsze – nie zapominajmy, że mężczyźni są wzrokowcami. Widok nagiej kobiety podnieca ich do tego stopnia, że w łóżku stają się bardziej namiętni. A korzystają na tym oboje partnerzy!
Zanim zdecydujemy się na igraszki przy włączonym świetle, warto jednak pamiętać o kilku istotnych kwestiach urodowych. Przede wszystkim zadbaj o to, by twoje ciało było starannie wydepilowane i gładkie. Skóra nie tylko prezentuje się wówczas lepiej, ale również jest przyjemniejsza w dotyku. Nie zapomnij także o pomalowaniu paznokci u rąk i stóp, ponieważ wbrew pozorom mają one kluczowe znaczenie dla dobrego wyglądu nago. Możesz również posmarować wcześniej ciało balsamem brązującym - lekka opalenizna sprawi, że wydasz się szczuplejsza i zgrabniejsza. Jeśli będziesz wiedziała, że twoje ciało jest zadbane i ładnie się prezentuje, chętniej pokażesz je swojemu mężczyźnie.
Seks przy zgaszonym świetle
Brak oświetlenia w sypialni również ma swoje plusy. Przede wszystkim kochankowie, którzy nie potrafią się przemóc i pokazać partnerowi zupełnie nago, przy zgaszonym świetle czują się dużo pewniej.
Dodatkową zaletą takich igraszek jest to, że nie musimy poświęcać czasu na pedicure, manicure i wklepywanie balsamów brązujących – po ciemku wyglądu poszczególnych części naszego ciała po prostu nie widać. Z drugiej jednak strony nie można zapominać o depilacji nóg i okolic bikini oraz o dokładnym posmarowaniu się mleczkiem nawilżającym – w ciemności bardziej wyostrzają się bowiem takie zmysły jak dotyk i węch.
Niewątpliwym plusem seksu bez oświetlenia jest także… swoboda. W zupełnych ciemnościach czujemy się bardziej komfortowo, nie wstydzimy się nawzajem swoich min i reakcji, a co się z tym wiąże – nic nas nie rozprasza i możemy skupić się wyłącznie na osiągnięciu orgazmu.
Co wybrać?
Jeśli wstydzimy się zbliżeń przy całkowitym świetle, a seks po ciemku nas nudzi, możemy zdecydować się na opcję pośrednią, czyli częściowe oświetlenie pokoju. Stłumione światło lamp oraz świece nie tylko zbudują w sypialni erotyczną atmosferę, ale przede wszystkim sprawią, że nasze ciało będzie prezentować się wyjątkowo korzystnie. Dzięki takiemu rozwiązaniu mężczyźni będą mogli obserwować swoje partnerki nago, a one nie będą się przejmować drobnymi niedoskonałościami skóry.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Rozkoszne triki bogiń i gejsz!
Co jeść, żeby mieć apetyt na seks?
Seksualne menu dla dwojga.