Te z was, które urodziły się na przełomie lat 80. i 90., z pewnością pamiętają słynny magazyn „Bravo”. Wielu nastolatków czerpało z niego wiedzę na tematy intymne, a listy pisane rzekomo przez czytelników do redakcji, przeszły już do historii.
Zobacz także: Dodają prezerwatywy do gazety dla nastolatków! W ROZMIARZE XS!
Dzisiaj młodzi ludzie szukają odpowiedzi na nurtujące ich pytania w Internecie. Wujek Google ma jednak ten minus, że nierzadko na jedną zagwozdkę podaje kilka skrajnie różnych wyjaśnień. I skąd tu wiedzieć, co jest prawdą, a co kłamstwem?
Dzisiaj rozprawimy się z 6 najpopularniejszymi mitami na temat seksu. Jeśli zastanawiałaś się, czy uprawiając seks w czasie okresu można zajść w ciążę, teraz dowiesz się, jaka jest odpowiedź.
Startujemy.
Fot. Thinkstock
NIE. Wielu osobom zarówno płci żeńskiej, jak i męskiej wydaje się, że robiąc siusiu przed seksem, zmniejszają ryzyko „popuszczenia” moczu podczas stosunku. Tak naprawdę odsetek ludzi, którym zdarzają się takie wypadki, jest znikomy.
Najlepiej siusiać PO SEKSIE. Wraz z moczem kobieta niejako oczyszcza pochwę z bakterii i obniża ryzyko infekcji.
Fot. Thinkstock
TAK. Być może będzie to szokiem dla większości z was, ale dopóki kobieta nie przejdzie menopauzy, tak naprawdę może zajść w ciążę każdego dnia swojego cyklu. Wynika to stąd, że jajeczko uwalniane podczas owulacji może przeżyć nawet do 24 godzin. Sprawy nie ułatwiają również plemniki, które mogą przeżyć w organizmie kobiety nawet do pięciu dni. Jeśli zatem uprawiasz seks bez zabezpieczenia, ryzyko zajścia w ciążę ZAWSZE ISTNIEJE.
Fot. Thinkstock
NIE. Zła wiadomość: uprawiając seks oralny można zarazić się różnymi chorobami, w tym wirusem HIV. Może się tak stać, np. kiedy mężczyzna nie założy prezerwatywy, a wirus z jego spermy dostanie się do krwioobiegu kobiety. Wtedy wystarczy niewielka ranka na języku, dziąśle bądź w gardle... Podobnie jest w przypadku, kiedy to kobieta jest zarażona – bardzo niebezpieczny jest wtedy kontakt jej śliny z członkiem. Jeśli twój partner cierpi na jakąś chorobę weneryczną, uprawiają z nim seks oralny możesz się zarazić – bez względu na to, czy połykasz jego nasienie. Dlatego pamiętaj, żeby zawsze jak najszybciej pozbyć się spermy z jamy ustnej.
Fot. Thinkstock
NIE. Niektóre kobiety (np. Kim Kardashian) wierzą w to, że nogi uniesione po stosunku przyspieszą proces zajścia w ciążę. To bzdura. Plemniki mają specjalne witki i w czasie wytrysku energia jest przekazywana właśnie do nich, dzięki czemu plemnik porusza się ruchem falowym i może dotrzeć do komórki jajowej. Pomaganie mu jest bez sensu, zwłaszcza że leżąc z nogami do góry, miednica i tak pozostaje w tej samej pozycji.
Fot. Thinkstock
NIE. Przede wszystkim wcale nie jest tak, że każda dziewica ma błonę. I nie zawsze ta błona pęka podczas pierwszego razu. Należy zaznaczyć, że dziewczynki rodzą się z bardzo różnymi błonami dziewiczymi – grubymi, cienkimi, z mniejszymi bądź większymi otworkami. Są kobiety, które... w ogóle nie mają błony dziewiczej! W takim wypadku trudno sobie wyobrazić, żeby podczas pierwszego razu pękło coś, co nie istnieje. Zdarza się również, że błona dziewicza zostaje przerwana jeszcze w dzieciństwie, podczas intensywnych ćwiczeń. Odpowiedzialna jest za to zwykle jazda konno bądź na rowerze. Z drugiej strony są również tak grube błony dziewicze, których nie można przerwać podczas stosunku. Usnąć je można tylko chirurgicznie.
fot. Thinkstock
TAK. Inicjacja seksualna nie jest metodą antykoncepcji. Podczas stosunku dziewica może więc zajść w ciążę z takim samym prawdopodobieństwem, jak doświadczona kochanka. Ryzyko wpadki wzrasta dodatkowo, gdy para nie stosuje środków antykoncepcyjnych lub współżyje w czasie dni płodnych kobiety. Pamiętaj zatem, by ustalić z partnerem sposób zapobiegania niechcianej ciąży – i to zanim rozpoczniecie aktywne życie seksualne!