Współcześnie pieszczoty oralne dla wielu par są integralną częścią zbliżenia, niekiedy zastępującą nawet klasyczny stosunek z penetracją. Mimo głębokiego zakorzenienia tego typu praktyk w historii świata, wciąż znajdują się ich przeciwnicy, uważający stymulację miejsc intymnych ustami za nieczystą, odzierającą z szacunku, a wręcz zboczoną. Jeszcze sto lat temu propozycja seksu oralnego złożona współmałżonkowi, mogła stanowić podstawę do orzeczenia rozwodu. Dziś wiele się zmieniło – kochankowie są coraz śmielsi, chętnie czerpią przyjemność zarówno z dawania, jak i z przyjmowania miłości oralnej.
Zanim wprowadzicie seks oralny, a co za tym idzie pozycję „69”, do swojego miłosnego menu, upewnijcie się, że oboje naprawdę tego chcecie. Wiele osób jest uprzedzonych do tego rodzaju formy zbliżenia – czasami w efekcie niewiedzy, czasami przez wstyd, niekiedy ze względu na wyznawaną religię. Zahamowania seksualne najlepiej pokonywać szczerą rozmową, wyrozumiałością i atmosferą wzajemnego zaufania. Silne poczucie akceptacji potrafi zdziałać cuda.
Mianem „69” ochrzczono pozycję, w której kobieta i mężczyzna ułożeni są w odwrotnych kierunkach, umożliwiających wzajemne, oralne pobudzenie. Kochankowie mogą leżeć na sobie (pozycja górna zarezerwowana jest dla kobiety) lub obok siebie, na boku – kładąc głowy na wewnętrznej stronie uda partnera. To opcja bardzo wygodna, pozwalająca na ciągnącą się całe minuty zabawę.
Główną wadą pozycji „69” jest utrudniona koncentracja na przyjemnych doznaniach płynących z dołu, wynikająca z pełnego zaangażowania w pieszczenie partnera. Rzadko która para ma także szczęście doznać jednoczesnego orgazmu. Ponadto w chwili szczytowania trudno zapanować nad własnymi reakcjami, przez co partner może poczuć się chwilowo zaniedbany…
Przy okazji mowy o „69” trudno nie wspomnieć o naczelnej bolączce wielu pań. Kobiety często obawiają się swojego zapachu oraz reakcji partnera na ich intymne wydzieliny. Niepokój, czy smak najbardziej osobistych okolic ich ciała przypadnie kochankowi do gustu, potrafi być paraliżujący i odbierać całą radość z seksu. Zazwyczaj naturalny zapach utrzymanego w czystości ciała kobiety niezwykle podnieca mężczyzn. Ci, którzy nie są jego wielbicielami, zazwyczaj po prostu nie zapuszczają się w dolne rejony ciała partnerki.
Warto wiedzieć, że na smak intymnych soków ogromny wpływ na stosowana dieta (niewskazane są pikantne, przyprawiane czosnkiem posiłki) oraz etapy cyklu menstruacyjnego (np. tuż przed miesiączką dosyć cierpki lub metaliczny).
Kolejny dylemat to pytanie: połknąć czy wypluć? Nasienie ma konsystencję surowego białka kurzego i słonawo-gorzki smak. Pojedyncza porcja to objętość około łyżeczki. Sperma nie należy do szczególnie kalorycznych płynów – w jednym wytrysku znajduje się około 5 kalorii. To, co z nią zrobić, zależy wyłącznie od indywidualnych upodobań kobiety.
UWAGA! Jeśli na narządach płciowych partnera dostrzeżecie oznaki jakiejkolwiek infekcji, wstrzymajcie się od seksu oralnego. W przypadku kochanków o bardzo długiej liście podojów na koncie, warto skorzystać z prezerwatywy (podczas fellatio) oraz specjalnej błony (podczas cunnilingus).
Lilka Tylman
Zobacz także: