Witam,
chciałabym się poradzić w sprawie kobiecego wytrysku. Niestety, w moim przypadku nie można tego nazwać ejakulatem, bo jest tego naprawdę sporo, a podczas stosunku oralnego wręcz tryska na partnera. Nie byłoby w tym pewnie nic dziwnego, gdyby nie to, że od jakiegoś czasu wydzielina ma dość specyficzny zapach. Przypomina mocz, a czasem coś bardzo kwaśnego. Na początku nie było problemu z tą wonią, jednak teraz zaczyna mnie ona martwić.
Proszę o pomoc,
Natalia
Opisane przez ciebie zjawisko to z całą pewnością kobiecy wytrysk. Przeżywające go panie pieszczotliwie nazywane są „fontannami". Co ciekawe, przypadek damskiej ejakulacji znany był już 2000 lat temu, ale dopiero na przełomie XX i XXI wieku rozpoczęto debatę naukową na ten temat.
Wspomniałaś, że twój wytrysk od pewnego czasu ma specyficzny, kwaśny zapach. Nie jest to zjawisko typowe, ponieważ zazwyczaj damski ejakulat jest bezwonny. Nieprzyjemna woń może być wynikiem albo niewłaściwej diety, albo infekcji intymnej.
Jeśli na co dzień nie dokuczają ci upławy, uczucie świądu, pieczenia, czy też zaczerwienienie miejsc intymnych, najprawdopodobniej winę za specyficzny zapach wytrysku ponosi twój jadłospis. Spróbuj zatem wprowadzić do swojego codziennego menu więcej świeżych warzyw i słodkich owoców, takich jak ananasy, mandarynki, pomarańcze, czy winogrona. Zrezygnuj za to z cebuli, czosnku, brokułów i kapusty. Najlepiej jednak będzie, jeśli udasz się na badanie kontrolne do ginekologa, który sprawdzi, czy z twoim zdrowiem intymnym wszystko jest w należytym porządku.
Gabriela Mostowicz-Zamenhof
Zobacz także:
Wykorzystaj wolne dni w pożyteczny sposób i kochaj się w plenerze!
ANAL W NOWYM WYMIARZE: Jak pieścić odbyt, by zapewnić sobie maxi-rozkosz?
Mnóstwo odważnych propozycji dla wielbicielek zabaw od tyłu.
Skąd się bierze kobiecy wytrysk? Otóż każda osoba płci pięknej ma obok cewki moczowej gruczoły, które przypominają prostatę u mężczyzn. Pobudzanie ich powoduje produkcję płynu, który może zostać gwałtownie wydalony przez ujście cewki. Prawdopodobnie stąd bierze się wrażenie nietrzymania moczu. Tymczasem damski ejakulat nie zawiera uryny. W jego skład wchodzą glukozy i fruktozy, śladowe ilości mocznika i kreatyniny oraz specyficzny antygen prostaty.
U niektórych pań, tak jak u ciebie, wytrysk jest tak obfity, że odczuwa go nawet partner. Z kolei inne kobiety w ogóle mogą nie zauważyć, że doświadczyły ejakulacji. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ naukowcy oszacowali, że ilość wydalonego płynu może wahać się zaledwie od pół łyżeczki do około ćwierci szklanki. Różnica ta bierze się z siły skurczy mięśni miednicy, która u każdej kobiety jest inna.