Większość ludzi uwielbia kochać się przy muzyce. Jest ona przecież doskonałym tłem tworzącym nastrój. Pobudza wyobraźnię, wyostrza wszystkie zmysły, a co więcej, nadaje odpowiedni rytm, który wymusza właściwe ruchy. Niektórzy wierzą wręcz, że muzyka jest swoistym pokarmem miłości. Według wielu jest ona niezbędna do przeżycia wspaniałego erotycznego doznania.
Warto również pamiętać, że to właśnie od rodzaju słuchanych dźwięków zależą określone łóżkowe przeżycia. W zależności od tego, jaką muzykę wybierzecie, wasze erotyczne igraszki mogą być romantyczne i powolne bądź też bardziej gwałtowne, namiętne i gorące. Wszystko zależy od upodobań i humoru obojga partnerów.
Jaką więc muzykę można wybrać?
Romantyczny klimat
Jeżeli podczas seksu pragniecie postawić przede wszystkim na nastrój, powinniście wybrać bardziej powolne i delikatne brzmienia. Jeżeli marzy wam się romantyczna sceneria, w której główną rolę odgrywają ciepłe płomienie świec, satynowa pościel i nagie ciała kochanków splecione w jedno, koniecznie przygotujcie jakieś bardzo zmysłowe i powolne utwory muzyczne, które będą świetnie współgrały z taką nastrojową atmosferą. Przy takich powolnych kawałkach możecie również zjeść kolację oraz rozpocząć grę wstępną. Kto powiedział, że seks zawsze musi być ostry i drapieżny. Romantyczny i spokojny też ma swoje zalety. Może potrzeba do niego więcej cierpliwości i zamiłowania, ale tak samo potrafi rozbudzić, jak każdy inny. Jakich więc wykonawców powinni "zaprosić" do swojej sypialni wielbiciele nastrojowych rytmów? Bardzo dobrze sprawdzi się tutaj niemal każda płyta Feist, Sade, Stinga, Bryana Adamsa, Lisy Show, Nory Jones, Janet Jackson czy też Alicii Keys. Świetnym pomysłem jest również sięgnięcie po ścieżkę dźwiękową pochodzącą z jakiegoś romantycznego filmu takiego, jak "Dirty Dancing". W takich zmysłowych utworach znajdziecie wszystko to, co potrzebne do stworzenia odpowiedniego nastroju. Od utworów zdecydowanie nacechowanych erotycznie, po nieco bardziej intensywne i mocniejsze wykonania, niosące w sobie olbrzymi ładunek emocjonalny.
Gorące i zmysłowe brzmienia
Kochankowie, którzy mają już dość powolnych rytmów i ogarniającej wszystko nostalgii, powinni postawić na bardziej intensywne brzmienia. Aby wzmocnić łóżkowe doznania i emocje, czasem warto przerzucić się ze spokojnej Feist czy Sade na nieco mocniejsze rytmy. Dynamiczna muzyka doda waszym doznaniom trochę drapieżności i pikanterii. Bardziej rytmiczne utwory przyspieszą również tempo erotycznych igraszek. Wszystkie doznania staną się naprawdę intensywne. Podczas słuchania namiętnych rytmów samby lub mambo na pewno zrobi wam się bardzo gorąco. Wasze zmysły świetnie rozpali również muzyka RNB lub hip-hop: rytmiczne kawałki Beyonce, Rihanny, Craiga Davida czy też 50 Centa i Snoop Doga. Takie utwory z pewnością wywołają ciarki na skórze, dodadzą ekspresji, stworzą odpowiedni klimat, pobudzą wyobraźnię. Pamiętaj również, że takie rytmiczne dźwięki świetnie sprawdzą się podczas tańca erotycznego i striptizu.
Mocne uderzenia
Niektóre pary nie lubią jednak nastrojowej i zmysłowej muzyki, mają gdzieś romantyzm i zmysłowość. Tacy kochankowie gustują raczej w bardzo mocnych uderzeniach, uwielbiają szorstki i dziki seks. W ich przypadku świetnie sprawdzą się więc wszelkie utwory zapewniające gradację emocji w stylu szybkich samochodów i wszelkie klubowe brzmienia. Na pewno spodobają im się utwory Timbalanda, Madonny czy Nelly Furtado. Pary takie często kochają się również przy wszelkich trance’owych i house’owych kawałkach. Drapieżne i mocne brzmienia, posiadające zmienny rytm i zróżnicowane tempo doskonale sprzyjają "szybkim numerkom". Jednak, czy podczas tak krótkiego i intensywnego seksu potrzebna są w ogóle jakieś dźwięki? Gdy ciała dwojga kochanków wyznaczają swój własny, namiętny rytm, raczej niekonieczna jest już do tego żadna muzyka...
Nie może być nudno!
Kochankowie, wybierając odpowiednią muzykę, powinni przede wszystkim zwrócić uwagę na to, aby nie była ona zbyt nachalna i absorbująca. Warto pamiętać, że ma ona być jedynie tłem podczas erotycznych zbliżeń. Ważne jest zatem, aby podczas seksu właściwie dobrać muzykę. Zwłaszcza że, jak dowodzą najnowsze badania, wybór odpowiednich kawałków wpływa na intensywność naszych erotycznych przeżyć. Okazuje się na przykład, że saksofon swoim przejmującym, ostrym brzmieniem wywiera duży wpływ na erotyczny nastrój, a z kolei słuchanie muzyki klasycznej obniża nasze potrzeby seksualnej, usypia wszystkie zmysły.
Pamiętajmy więc, jaka muzyka, taki seks...
Karina Hefner
Dlaczego nie warto sypiać z kim popadnie? EROTYCZNE PRZESTROGI
Problemy emocjonalne, choroby przenoszone drogą płciową, społeczne piętno – to tylko nieliczne negatywne skutki przypadkowych zbliżeń.
PSYCHOZABAWA: Co o Twoim zachowaniu myślą mężczyni? 10 pytań + porady dla każdego typu kobiet
Rozwiąż nasz psychotest i dowiedz się, co powinnaś poprawić w swoim charakterze, aby mężczyźni ustawiali się do ciebie w kolejce!