Wydaje ci się, że prezerwatywy istnieją od niedawna, a starożytni nie znali tej metody antykoncepcji? Jesteś w błędzie. Pierwsze, bawełniane prezerwatywy były stosowane przez starożytnych Egipcjan. Później zmieniały się tworzywa - w celu zapobiegania ciąży, używano między innymi baranich, kozich czy świńskich jelit.
Z czasem pojawił się niejaki doktor Condom i zalecił królowi Karolowi II używanie ślepej kiszki. Od XVII wieku był to oficjalny środek antykoncepcyjny. 200 lat później w Ameryce za sprawą Charlesa Goodreara wyprodukowano pierwsze kondomy kauczukowe - wielokrotnego użytku. Pierwsze cieńsze i bezszwowe prezerwatywy powstały w 1912 roku.
KONDOMOWY RECYKLING: W Kenii prezerwatywy się pierze! (Video)
Jednak mimo że ten lateksowy wynalazek jest współcześnie bardzo popularny i niemal powszechnie stosowany, wciąż wielu kochanków nieprawidłowo go… zakłada. Udowodniła to Stephanie Sanders z Instytutu Kinseya, która uważnie przeanalizowała wyniki sondaży na ten temat z ostatnich 16 lat. Dane, dotyczące największych problemów z użytkowaniem kondomów, pochodziły z 14 krajów, m.in. z USA i Wielkiej Brytanii.
Jakie błędy użytkownicy prezerwatyw popełniają zatem najczęściej? Lepiej zajrzyj do tej listy. Jeśli wam również się to zdarza – wpadka jest tylko kwestią czasu!
Fot. Thinkstock
To niestety nie żart. Nawet 5 proc. respondentów przyznało się do tego, że używało tej samej prezerwatywy wielokrotnie. Oczywiście z oszczędności.
Wielu kochanków nie sprawdza także, w jaki sposób powinno się prawidłowo przechowywać opakowanie prezerwatyw. Niewłaściwe warunki mogą obniżyć ich skuteczność.
Ile z tych błędów popełniacie Wy?
Fot. Thinkstock
Nawet co drugiemu kochankowi zdarza się zapomnieć o tym, by przy naciąganiu prezerwatywy na członek, przytrzymać palcami jej czubek i w ten sposób zapobiec wtłoczeniu do środka powietrza. Jeśli końcówka kondoma jest nim wypełniona, brakuje miejsca na spermę.
Niestety nawet co trzeciemu kochankowi zdarza się zakładać prezerwatywę… na lewą stronę.
Fot. Thinkstock
Od 17 do 50% respondentów najpierw zaczyna się kochać, a dopiero później przypomina sobie o założeniu prezerwatywy. Tymczasem śluz, który jest wydzielany z penisa w momencie podniecenia, tzw. preejakulat, może zawierać śladowe ilości plemników.
Niemal 45% badanych przyznało się do ściągnięcia kondoma PRZED zakończeniem stosunku!
Fot. Thinkstock
Zamiast rozwijać kondom bezpośrednio na członku, niektórzy mężczyźni robią to ręcznie, a dopiero potem naciągają prezerwatywę na penisa. To poważny błąd, mogący uszkodzić lateks.
11% kobiet i 9% mężczyzn twierdziło, że zdarzyło im się kochać z partnerem w prezerwatywie, która nie była rozwinięta do końca. Chyba nie trzeba dodawać, jak bardzo podwyższa to ryzyko zsunięcia kondoma w najmniej odpowiednim momencie?
Fot. Thinkstock
Co 10. badany stwierdził, że otwiera opakowanie lateksów ostrymi przedmiotami, a także rozciąga prezerwatywy (w celu sprawdzenia ich wytrzymałości), zanim nałoży je na członka.
Co chyba najbardziej szokujące – aż 82 proc. badanych mężczyzn i 75 proc. kobiet kompletnie nie sprawdza przed seksem, czy prezerwatywa nie jest uszkodzona.
Fot. Thinkstock
Kochankowie bardzo często zapominają również o odpowiednim nawilżeniu pochwy przed stosunkiem. Niestety zwiększa to ryzyko pięknienia kondomu.
Z kolei ci kochankowie, którzy pamiętają o nawilżeniu, robią to niewłaściwymi lubrykantami – czyli najczęściej takimi na bazie olejów, które mogą wpływać na zniszczenie prezerwatywy. Do tego błędu przyznało się niemal 5 proc. badanych.
Nieprawidłowe usuwanie kondoma tuż po ejakulacji to problem, który dotyczy co drugiego kochanka.