Ze statystyk wynika, że Polki są dość pruderyjne, ponieważ rośnie wiek ich inicjacji seksualnej. W 1992 r. blisko 35 proc. deklarowało utratę dziewictwa przed ukończeniem 15. roku życia, dzisiaj zaledwie 3 proc. Statystyczna mieszkanka naszego kraju ma podczas „pierwszego razu” 19 lat, gdy tymczasem u innych Europejek zdarza się to przynajmniej dwa lata wcześniej, a na przykład przeciętna Dunka zaczyna współżyć niedługo po 16. urodzinach.
Średnią wieku zaniżają trochę gwiazdy show-biznesu, przynajmniej taką refleksję można wysnuć na podstawie ich wypowiedzi dla mediów. Na przykład Agnieszka Kaczorowska zdradziła sporo w telewizyjnym programie „Seks bez tajemnic”, przy okazji opowieści o utracie dziewictwa przez swoją serialową bohaterkę, czyli Bożenkę z „Klanu”.
„To nie był trudny moment do odegrania, ponieważ ja już w swoim życiu prywatnym byłam po pierwszym razie (Kaczorowska miała wówczas 17 lat – przyp. red.). Znałam to uczucie szczęścia, że ten człowiek, którego kocham, jest blisko. To poczucie można było zabrać ze swojego życia... Dla mnie najważniejsze było to, żeby przeżyć swój pierwszy raz z człowiekiem, którego będę kochać” – tłumaczyła. „Ja nie czekałam na swój pierwszy raz. Wiedziałam, że to się stanie w bardzo naturalnie” – dodała.
Jeszcze wcześniej inicjację seksualną przeżyła Doda. Na pytanie, kiedy straciła dziewictwo, zadane w programie „m2 Łukasza” piosenkarka wyznała: „Jak miałam 13 lat. Z koleżanką”. Na pierwszy raz z chłopakiem czekała jeszcze cztery lata. „Była w nim zakochana. A potem ze wszystkiego zwierzyłam się mamie. Zresztą to ona poszła ze mną do lekarza po tabletki antykoncepcyjne” – opowiadała Doda w innym wywiadzie.
W wieku znacznie poniżej polskiej średniej rozpoczęła życie seksualne nasza czołowa celebrytka Natalia Siwiec. „Zawsze miałam kota na punkcie seksu i całowania. To był chłopak, z którym zaczęłam się spotykać, gdy miałam 14 lat. On miał 23. (...) Adama poznałam na boisku. Grał w kosza. Chodziłam oglądać, jak gra, i wyczekiwałam, aż mnie zauważy. No i udało się. Zaczęliśmy być ze sobą. Moi rodzice na początku nie mogli tego zaakceptować. Nie podobała się im duża różnica wieku. Ale to Adam był moją pierwszą miłością, z nim miałam pierwszy seks” – wspominała na łamach „Super Experssu”.
Na tle wspomnianych gwiazd wyróżnia się Grażyna Wolszczak: „Byłam opóźniona w rozwoju, miałam 21 lat, w ogóle pocałowałam się jak miałam 20 lat” – zdradziła aktorka w programie Polsat Cafe. Wieku, w którym utraciła dziewictwo nie zdradza natomiast Joanna Brodzik, która jednak w magazynie „Sens” odsłoniła trochę kulisów swojego „pierwszego razu”. „Gdy byłam gotowa zrobić „to” z moim chłopcem, omówiłam sprawę z babcią i ona użyczyła nam swojego mieszkania na tę „pierwszą noc”. Żebym mogła przeżyć ten moment, czując się bezpiecznie” – opisuje.
źródło: Alexis Brown / Unsplash
Dla kobiet, zarówno tych bardzo młodych, jak i trochę starszych, głównym motywem inicjacji seksualnej jest uczucie, którym darzą partnera. Tym odróżniają się od mężczyzn – z raportu seksuologa Zbigniewa Izdebskiego wynika, że miłość była przyczyną odbycia pierwszego stosunku płciowego dla ponad 70 proc. dziewcząt i zaledwie 35 proc. chłopców. Innymi często podawanymi powodami są: ciekawość, potrzeba bycia dorosłym oraz uwiedzenie.
Zróżnicowane są nie tylko motywy, ale i miejsca, w których dochodzi do „pierwszego razu”, choć zazwyczaj następuje to w mieszkaniu chłopaka lub dziewczyny pod nieobecność rodziców. Ze wskazań młodzieży wynika, że do utraty dziewictwa dochodzi często również na łonie natury lub pod namiotem. Inicjacja seksualna ponad połowy badanych (53 proc.) była „spontaniczna”. Natomiast 32 proc. ją zaplanowało i przemyślało (częściej dotyczy to osób, które mają stałych partnerów).
Niestety, wczesnemu rozpoczynaniu współżycia seksualnego nie towarzyszy powszechne stosowanie antykoncepcji. Z różnych badań wynika, że niemal co trzecia para nie zawraca sobie głowy jakąkolwiek metodą zapobiegania ciąży, a blisko 25 proc. „zabezpiecza się” uprawiając stosunek przerywany, choć jego skuteczność w tzw. skali Pearla, wynosi 15-28, co oznacza, że na 100 kobiet wybierających tę formę zabezpieczenia się przed zapłodnieniem nawet 28 i tak może zajść w ciążę. Nic dziwnego, że przybywa nastolatek zostających matkami.
fot. iStock
Dlatego „pierwszy raz” nie powinien być tylko spontanicznym porywem chwili, ponieważ może niekiedy wpłynąć na całe przyszłe życie. „Nie rób niczego, na co nie jesteś jeszcze gotowa i nie zwracaj uwagi na presję ze strony otoczenia. Każdy ma prawo przeżyć swój pierwszy raz wtedy, kiedy uzna, że nadszedł na to odpowiedni moment. To, że twoi przyjaciele mają to już za sobą, nie oznacza, że ty też musisz. Na wszystko przyjdzie czas” – radzi Natalia, która niezbyt miło wspomina swoją inicjację. „Ogólnie rzecz biorąc, byłam strzępkiem nerwów, szczególnie przez przerażające historie związane z pierwszym razem, które krążyły wśród moich znajomych” – opisuje.
„Najważniejsze, żeby przeżyć pierwszy raz z kimś kogo się kocha i na kim nam zależy. Czasem warto poczekać, aż spotka się odpowiednią osobę, a nie wskakiwać do łóżka z przypadkowym kolesiem. Na pewno nie powinno się decydować na pierwszy raz tylko po to, żeby mieć to już za sobą. W końcu to zdarza się tylko raz w życiu” – dodaje Laura.
RAF