Najpierw są namiętne pocałunki, potem rozbieracie się nawzajem, a następnie albo fundujecie sobie pieszczoty oralne albo od razu przechodzicie do „właściwej” akcji… Jeśli znasz ten scenariusz na pamięć, pora coś zmienić i urozmaicić waszą grę wstępną. Z pomocą przyjdą wam… słodycze!
Bita śmietana lub lody
Najpierw rozłóż na łóżku lub podłodze ręcznik, połóż się na nim naga i powiedz, aby partner posmarował bitą śmietaną te części twojego ciała, które ubóstwia w tobie najbardziej. Zaznacz przy tym, żeby zrobił to ręką i wykonywał miękkie ruchy. Jeśli wysmaruje cię delikatnie, pozwolisz mu zlizać z siebie słodki, rozpuszczony deser do ostatniej kropelki.
Po takim wstępie możesz wymruczeć chłopakowi do ucha: „Kochanie, naszła mnie ochota na loda”, a potem… na jego oczach zjeść ze śmiechem pyszny przysmak. Nie skazuj jednak partnera na zbyt długie czekanie i po kilku minutach zafunduj mu wyrafinowane fellatio. Twoje zimne usta rozgrzeją go do czerwoności!
Miód
Za pomocą specjalnej łyżeczki powoli kap miodem na ciało partnera. Zacznij oczywiście od górnych partii, schodząc stopniowo w dół. Po każdym kapnięciu na przemian zlizuj miód zdecydowanymi ruchami języka i delikatnymi muśnięciami. Od czasu do czasu nabierz też słodkiego nektaru na swoje palce i zwilż nimi usta kochanka. Potem oczywiście pomóż mu je zlizać…
Miętówki
Jeśli ty lub twój partner najpierw possiecie miętówkę, a potem będziecie wodzić wzajemnie po swoich ciałach cukierkiem, przylepionym do języka – da to niezwykle podniecający efekt. Miętówka będzie bowiem zostawiać wilgotny, chłodny ślad, a wy osiągnięcie szczyt rozkoszy.
Najlepiej, jeśli umieścisz cukierek po wewnętrznej stronie uda i zasugerujesz kochankowi, aby ssał go właśnie stamtąd. Możesz być pewna, że pieszczoty oralne zafunduje ci już bez zbędnych sugestii!
Lizak
Miętówki możesz z powodzeniem zastąpić słodkim lizakiem. Najpierw possij go zmysłowo na oczach partnera, a potem zacznij wodzić nim po ciele chłopaka. Oczywiście językiem podążaj za śladem, który zostawia lizak. Kiedy skończysz, poproś partnera, by pieścił cię w ten sam sposób.
Cukier puder
W sypialni świetnie sprawdzi się również cukier puder. Najpierw obliż palce, zanurz je w cukrze i przeciągaj po ustach partnera, więcej uwagi poświęcając dolnej wardze, która jest bardziej wrażliwa niż górna. Następnie zwilż językiem sutki partnera i posyp je słodkim proszkiem. Już samo takie sypanie wywoła u niego podniecające dreszcze, a kiedy zaczniesz zlizywać cukier z tych części ciała, twój facet odleci!
Pamiętaj jednak, że kiedy partner będzie odwzajemniał te pieszczoty, nie powinien sypać cukru pudru na twoje miejsca intymne, bo może się to dla ciebie skończyć bólem. Lepiej, aby skupił się na twoich piersiach.
Alternatywa dla sypialni
Wykorzystanie słodkości do gry wstępnej będzie świetnym pretekstem, aby sypialniane łoże zamienić… na blat kuchenny. Nowe miejsce nie tylko urozmaici wasze życie seksualne, ale przede wszystkim rozbudzi waszą wyobraźnię. A ta może być naprawdę nieograniczona!
Warto jednak pamiętać, aby nie stosować wszystkich słodkości jednego wieczoru. Chodzi przecież o dobrą zabawę, a nie o to, aby was zemdliło!
Maja Zielińska
Zobacz także:
LUBRYKANTY: Co powinniście wiedzieć, zanim po nie sięgniecie?
Jeśli podczas seksu odczuwasz bolesne tarcie, specjalne środki nawilżające zmniejszą Twój dyskomfort.
Bondage, czyli erotyczna szkoła wiązania: Triki & wskazówki dla początkujących
Kiedyś wiązanie i kneblowanie partnera było zaliczane do sadomasochizmu. Dziś, w wersji soft, bondage stanowi jedynie zmysłową zabawę dla dwojga.