SOS

Nienawidzę seksu z moją dziewczyną. Jest fatalną kochanką!

Takim zachowaniem zasłużysz sobie na tytuł najgorszej kochanki.
Nienawidzę seksu z moją dziewczyną. Jest fatalną kochanką!
Fot. iStock
25.09.2017

Wciąż słyszymy, że udane życie seksualne to podstawa trwałego związku. Pytanie tylko - co to oznacza? Każdy ma inny temperament i potrzeby. Równie dobrze ty możesz czuć się spełniona, a twój partner w sypialni umiera z nudy. Bez szczerej rozmowy na temat naszych wzajemnych oczekiwań raczej się nie obędzie. Pod warunkiem, że on odważy się powiedzieć głośno i wyraźnie, czego chce, a co doprowadza go wręcz do szału…

Niestety, na taki nagły przypływ szczerości raczej nie możemy liczyć. Mężczyźni negatywne emocje wolą dusić w sobie, niż o nich rozmawiać. Prędzej zmienią partnerkę, niż wytkną jej błędy i spróbują wspólnie popracować nad problemem. Na szczęście nic straconego - uznana ekspertka ds. seksu, Tracey Cox, na łamach portalu „Mail Online” zdradziła największe sekrety płci brzydszej. Udało jej się ustalić, czego faceci dosłownie nienawidzą w łóżku.

Musimy przyznać, że brzmi to bardzo wiarygodnie. Jeśli chcesz zasłużyć na tytuł idealnej kochanki, chyba naprawdę powinnaś przestać to robić…

Zobacz również: O czym Twój facet myśli w czasie seksu?

 

czego faceci nie lubią w łóżku

fot. Thinkstock

Zachęcanie do wspólnego oglądania pornografii i gorszenie się jego reakcją

Faceci uwielbiają filmy tylko dla dorosłych, więc jeśli zgodzisz się na wspólny seans takiej pikantnej producji - przygotuj się na to, że zupełnie go pochłonie. Skoro sama wyszłaś z inicjatywą - nie oskarżaj go, że cały czas gapi się w ekran i ślini się na widok atrakcyjnej aktorki.

Zbyt głośne odgłosy

Mężczyźni cenią prywatność, dlatego czasami warto powściągnąć emocje. Jeśli twoje głośne krzyki i jęki mogą być słyszane za ścianą, gdzie mieszkają jego rodzice albo wścibscy sąsiedzi - nie pesz go i spróbuj reagować mniej żywiołowo.

Leżenie plackiem na łóżku

Uległość bez wątpienia ich kręci, ale bez przesady. Jeśli wasz seks polega na tym, że ty leżysz na brzuchu/plecach i nawet nie drgniesz - to na pewno nie jest spełnienie jego seksualnych marzeń. Wykaż jakąkolwiek inicjatywę.

Zobacz również: Bezwstydne zachcianki facetów (18+)

czego faceci nie lubią w łóżku

fot. Thinkstock

Korzystanie z toalety tuż przed stosunkiem i brak higieny

Sytuacja częsta i niedopuszczalna. Ekspertka przytacza historię swojego przyjaciela, którego partnerka przed seksem oralnym zawsze idzie oddać mocz. Po wszystkim nie myje okolicy intymnej, ani nawet dłoni. Dla facetów to szczyt ohydy.

Zbyt mocne drapanie

Niektórzy twierdzą, że krwawe zadrapania na plecach to najlepszy dowód na udany seks, ale prawdziwe życie to nie film erotyczny. Oczywiście możesz go dotykać, a czasami nawet przycisnąć, ale bez wbijania długich paznokci pod skórę.

Kompleksy na punkcie swojego ciała

Panowie naprawdę uwielbiają kobiety pewne siebie. Nie musisz być chodzącym ideałem. Wystarczy, że lubisz siebie - nie zakrywasz się nerwowo kołdrą, zgadzasz się na seks przy świetle i nie zaprzeczasz, kiedy on komplementuje twoje wdzięki.

Zobacz również: Spanking: 10 najważniejszych zasad seksownych klapsów

czego faceci nie lubią w łóżku

fot. Thinkstock

Uzależnienie od pozycji misjonarskiej

Ten sposób uprawiania seksu wydaje się bardzo wygodny i naturalny, ale to naprawdę tylko jedna z opcji. Jeśli za każdym razem upierasz się, by robić to wyłącznie w ten sposób - partner poczuje się nie tylko znudzony, ale także zirytowany. On szuka nowych wrażeń.

Oczekiwanie, że będzie szczytował tu i teraz

Trudno to sobie wyobrazić, ale wiele z nas próbuje kontrolować męskie orgazmy. Sugerujemy, kiedy partner powinien się wstrzymać z ejakulacją, a kiedy jest idealny moment na wytrysk. Doprowadza to do tego, że najprawdopodobniej nic z tego nie będzie.

Odpychający strój po domu

Faceci zarzucają nam także, że kiedy wychodzimy do pracy, na spotkanie czy zakupy - potrafimy wyglądać elegancko i seksownie. Zakładamy porządne ubrania, perfumujemy się, układamy włosy. Tymczasem w domowym zaciszu przypominamy obraz nędzy i rozpaczy - rozczochrane, w rozciągniętych dresach i poplamionym t-shircie. To nie zachęca do igraszek.

Zgoda na seks jako akt łaski

Sama przyznasz, że to zdarza się dość często. On zabiega o chwilę bliskości, a my łaskawie się na to godzimy, by później jeszcze to wypominać. Przecież nie o to chodzi w udanym życiu seksualnym.

Polecane wideo

Komentarze (4)
Ocena: 5 / 5
Fer (Ocena: 5) 05.12.2022 11:05
Jestem facetem i nie mogę się zgodzić z punktem odnośnie drapania w trakcie seksu. Osobiście uwielbiam jak moja kobieta wbija mi paznokcie w skórę, orze ją nimi, drapie mocno, często do krwi, to dla mnie preludium mojego orgazmu. Takie drapanie w trakcie seksu jest mega podniecające. Wspaniale jest odczuwać ból i rozkosz jednocześnie. Gdy kochamy się na jeźdźca, moja partnerka opiera dłonie o mój tors i drapie mnie po klacie - także odlot! Nieraz widziałem facetów na siłowni, basenie czy saunie z widocznymi śladami zadrapań po seksie. W trakcie rozmów z kumplami też nie raz drapanie uplasowało się w rankingu naszych ulubionych reakcji seksualnych u partnerek. Podsumowując - drapanie (i to mocne!) jest the best!
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.09.2017 10:35
Ja mam "problem" z ukochanym :) Nie jest to prawdziwy problem, ale gdybym mogła - zmieniłabym to. Mój facet nie ma za dobrego wyczucia czasu. Całe dnie chodzę w seksownej bieliźnie, często tylko w niej. Całuję go, przytulam, stroję się dla niego i... nic. Przychodzi wieczór, zakładam ciepłą piżamę (zdecydowanie MAŁO sexy), jemu się nagle zachciewa :) Z kolei ja już jestem wytrącona z klimatu uwodzenia i mam mniejszą ochotę niż wtedy, kiedy latam po domu w koronkach. Dla mnie to oczywiste, dla niego nie :) Śmiejemy się z tego, rozmawiamy o tym, ale nic się nie zmienia.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.09.2017 19:59
no może najpierw ludzie powinni nauczyć się rozmawiać szczerze. Z narzeczonym nie mamy problemu, ja się go nie wstydzę bo czego? Widział co brał zna moje wady ja znam jego ale i tak mocno się kochamy. Na misjonarza to nie bardzo lubię bo najmniej czuję ale czasem lubimy bo jesteśmy blisko ;) raczej urozmaicamy. Jakbym nie była ubrana czy on i tak pociągamy się wzajemnie, przykład pracowaliśmy za granicą w polu to wiadomo że zwykłe ciuchy byleby wygodnie było które i tak się zniszczą więc żeby nie było szkoda. Nam to nie przeszkadza bo wiemy co się kryję pod ciuchami, włosy też związywałam w zwykłego koka. Jak inni ludzie nie potrafią się dogadać to lepiej żeby się rozstali.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie