SOS

4 rzeczy, które DZIEWICA może zaoferować facetom (To dlatego wolą niedoświadczone kochanki?)

Według mężczyzn czystość jest w cenie!
4 rzeczy, które DZIEWICA może zaoferować facetom (To dlatego wolą niedoświadczone kochanki?)
01.11.2014

Kobieca czystość to temat, który przewija się przy wielu różnych okazjach. Niektórzy twierdzą, że jest wielką wartością, inni odważnie przyznają, że raczej zbędnym balastem. Jeszcze inni do dziewic podchodzą w ten sam sposób, jak do dinozaurów. Podobno istniały, ale z całą pewnością wyginęły. To nie koniec sprzeczności. Każda w miarę rozgarnięta dziewczyna zdaje sobie sprawę, że dziewictwo może być łakomym kąskiem dla partnera, ale mało która ma ochotę czekać na tego odpowiedniego. Niewinność źle się kojarzy, więc robią wszystko, by jak najszybciej się jej pozbyć.

Być może to mało wiarygodne źródło, ale pamiętam jeszcze listy publikowane w kultowym już dzisiaj piśmie „Bravo”. Na łamach tego kolorowego magazynu nastolatki z całej Polski przyznawały się do swojego dziewictwa i prosiły o pocieszenie. „Mam 14 lat i jeszcze nigdy tego nie robiłam. Nie wiem, co jest ze mną nie tak”. „Niedługo skończę 16 lat, a mam jedynie doświadczenie w pettingu. Do niczego więcej nie doszło i zaczynam się o siebie martwić”. „Koleżanki z klasy dowiedziały się, że jestem dziewicą. Zaczęłam się ciąć, bo nie mogę znieść tego upokorzenia. Ania, 11 lat”.

Tak, zdecydowanie macie obsesję na tym punkcie. Współcześnie nie wypada być dziewicą, bo to nie oznaka szacunku do siebie i silnych wartości moralnych, ale raczej tego, że nikt jeszcze nie miał ochoty Was tknąć. Kłóci się to nieco z męskim podejściem, bo dla nas Wasza czystość to raczej atut, niż powód do wstydu. Nie oznacza to, że gustujemy tylko w niewiniątkach (bo moglibyśmy się nie doczekać), ale dziewica nigdy nie jest zła. Dlaczego?

 

uroda

Wprowadzanie młodej kobiety do świata dorosłych to oczywiście nie tylko powód do zadowolenia i dumy. My także się stresujemy, bo różnie może to wyglądać. I chyba wiecie, co mam na myśli... Czy oznacza to, że liczą się tylko dziewice, a cała reszta może się schować? No nie, to byłoby raczej niewykonalne, bo nietknięte dziewczyny to dzisiaj raczej ewenement, niż pokaźna grupa. Nie zmienia to jednak faktu, że każdy z nas marzy o tym, by spotkać na swojej drodze przynajmniej jedną. Taką, która jeszcze nie do końca wie, o co chodzi i będzie chciała się czegoś od nas nauczyć.

 

uroda

Z czasem takich sytuacji będzie coraz mniej... Rola mentora i status „tego pierwszego” zostanie zastąpiony „jednym z wielu”, a wtedy naprawdę trzeba się postarać, by zostać zapamiętanym. Nie każdy ma takie możliwości i predyspozycje, więc niech Was nie dziwi, że potulna dziewica niektórym z nas wydaje się znacznie atrakcyjniejszym kąskiem, niż doświadczona i świadoma swego ciała kobieta.

Czy to oznacza, że partnerka, która nie ma nic wspólnego z niewinnością już nas nie interesuje? Skądże znowu. Zajmiemy się Wami wszystkimi. Taki już nasz los.

Grzegorz Lawendowski

 

uroda

CHCĘ BYĆ NAUCZYCIELEM

Być może rzadko przejawiamy talenty pedagogiczne, ale u każdego faceta znajdziemy pierwiastek nauczycielski. Tak się jakoś przyjęło, że prawdziwy mężczyzna powinien być dla kogoś mentorem. Zazwyczaj mało kto chce nas słuchać, więc może w rolę uczennicy wcieli się przynajmniej niedoświadczona kochanka? Dziewica to doskonały obiekt, bo jak sama nazwa wskazuje – jest niewinna, czysta, nie wie czego się spodziewać, a na dodatek wchodzi w nowy etap swojego życia. Czego w tej sytuacji można ją nauczyć? Wszystkiego!

W tym momencie to facet ustala zasady. Przynajmniej, jeśli ma w tym temacie cokolwiek do powiedzenia i sam nie debiutuje w sypialni. Od pierwszego kochanka bardzo wiele należy. Można to porównać z jazdą na nartach lub samochodem. Jeśli instruktor kiepsko tłumaczy, szybko się denerwuje i bezwzględnie wytyka błędy, wtedy łatwo się zrazić. To od niego zależy, czy konkretna sfera życia będzie się kojarzyła z czystą przyjemnością, czy może jednak stresem i falą kolejnych niepowodzeń. Każdy z nas chciałby być profesorem, a skoro nie każdy może wykładać na uniwersytecie, to łóżko musi wystarczyć.

uroda

NIEWIELE WYMAGA

W sensie – uczennica, choć nauczyciel także musi zdawać sobie sprawę, że pierwszy raz nie będzie Mont Everestem doznań. Seks jest na tyle uniwersalny, że można go porównać praktycznie do wszystkiego. I w tym przypadku działa zasada, że na początku dopiero próbujemy wejść w rolę i zapoznać się z tematem, nie oczekując zbędnych fajerwerków. Na te przyjdzie pora, ale to kwestia czasu i doświadczenia. Kobieta, która nigdy wcześniej nie była tak blisko mężczyzny, liczy przede wszystkim na to, że przeżyje spotkanie.

To tak, jak z koneserami win. Zaczynamy zazwyczaj od najtańszego kwasu za kilka złotych, ale jeśli się rozsmakujemy, w przyszłości będziemy wymagać bardziej wyrafinowanego bukietu smakowego i zapachowego. Dziewica może i czytała „Bravo” i wysłuchiwała relacji swoich bardziej doświadczonych koleżanek, ale to wciąż jedynie teoria. Jeśli facet okaże się delikatny, czuły i wrażliwy na jej uczucia, wtedy z miejsca stanie się jej bohaterem. Przynajmniej do czasu kolejnego partnera.

uroda

JEST TAK ZESTRESOWANA, ŻE NA WSZYSTKO SIĘ ZGODZI

Nie oszukujmy się, nawet najtwardsza kobieta w pewnych sytuacjach zwyczajnie wymięka. Pierwsze intymne spotkanie jest bez wątpienia jedną z nich. Wszystko jest nowe. Zaczynając od obcowania z nie do końca odzianym ciałem (swoim i partnera), a kończąc na bodźcach, które być może próbowała sobie kiedyś wyobrazić, ale rzeczywistość i tak ją zaskakuje. W głowie pojawiają się miliony pytań, na które odpowiedź zna wyłącznie jej partner. Czy będzie bolało? Czy to przyjemne? Co ja mam robić? Bezwładnie leżeć czy próbować udawać, że znam się na rzeczy?

W tym momencie do głosu dochodzi mężczyzna, który ustala reguły gry. Skoro niewinna istota nie za bardzo ma pojęcie na ten temat, to czas, abym to ja się wykazał. Dyktuję tempo i decyduję o wszystkich innych kwestiach, o których wolałbym w tym momencie głośno nie mówić. Tak, wiem, że kobiety są coraz bardziej niezależne i samodzielne, ale w tej sytuacji żadna nie próbuje wyrywać się przed szereg. Robisz dokładnie to, co sugeruje facet i raczej nie powinno być Ci źle. Pod warunkiem, że jest odpowiedzialnym mężczyzną, a nie dewiantem, ale chyba sama wiesz, z kim idziesz do łóżka...

uroda

NIE MA PORÓWNANIA

Wiecie, co najgorszego może usłyszeć facet z ust swojej kochanki? „Mój były robił to lepiej” - to największa potwarz, jaka może nas spotkać. Robię co mogę, dwoję się i troję, wypruwam żyły, zalewam się potem i staram się myśleć o wszystkim, a po fakcie ona śmie twierdzić, że nie dorastam do pięt swojemu poprzednikowi. O nie... Tego już za wiele. Po takich słowach możesz się spodziewać zerwania wszelkich kontaktów, a być może także rewanżu w stylu „Ty też nie byłaś jakaś wybitna” lub „Może go kręciłaś, bo mnie, to raczej nie bardzo”.

W sytuacji, kiedy kobieta debiutuje w tej sferze życia, porównań nie będzie. Każdy mężczyzna woli być tym, do którego porównuje się innych, a nie na odwrót. A nawet, jeśli partnerka nie zachowa fantastycznych wspomnień i kiedyś stwierdzi, że to nie było to, i tak będę dzierżył palmę pierwszeństwa. To ja byłem odkrywcą tego niezbadanego lądu i tego nikt mi nie odbierze. Chora ambicja? Przypomnij sobie, co mówiły koleżanki, które jako pierwsze miały chłopaka lub którym najwcześniej urosły piersi. Niby nie ma się czym chwalić, a i tak wszyscy to robią.

Polecane wideo

Komentarze (28)
Ocena: 5 / 5
... (Ocena: 5) 29.03.2022 08:24
A co takiego ma do zaoferowania potencjalny ,,kandydat,,?
zobacz odpowiedzi (1)
Ada (Ocena: 5) 24.11.2014 19:30
Mam 20 lat i nadal nie spalam z facetem ale ztego powodu nie czuje sie gorsz. Co jeszcez moj chlopak powiedzial ze nie chce ze mna spac i byc moim pierwszym
odpowiedz
asia (Ocena: 5) 03.11.2014 21:26
mam 20 lat i mój chlopak nie wierzy ze byłam dziewica i ze był moim pierwszym
odpowiedz
Megane (Ocena: 5) 03.11.2014 20:59
Straciłam dziewictwo w wieku 23 lat z facetem którego kocham iii... cieszę się że to on był moim pierwszym :D warto było poczekać. Ale jeśli myślicie, że przy pierwszym razie były fajerwerki to się grubo mylicie :P było ciężko zarówno dla mnie jak i dla niego ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.11.2014 23:46
Ja też dziewica! Trochę to denerwujące jak kojarzą nas tylko z niewiniątkami w golfie i z trzęsącymi się rękami przy jakimkolwiek facecie. Często mamy bardziej wybujałe wyobraźnie i temperament niż nie jedna doświadczona, ale po prostu nie idziemy do łóżka z tym co się trafi, a czekamy na kogoś godnego naszej uwagi. Jestem dziewicą, ale to nie oznacza, że sprawy seksu i sprawiania sobie (i nie tylko) przyjemności są mi obce. Wiem co lubię i wiem też, że seks to dla mnie ważna sfera życia. Ale jak na razie jestem jeszcze samowystarczalna. Mam czas i czekam na kogoś odpowiedniego. Pozdrawiam wszystkie czytelniczki dziewice :-)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie