20 dziwnych rzeczy, o których myślimy w czasie nudnego seksu

„Żeby nie zasnąć, skupiam się na szczegółach. Patrzę na różne przedmioty wokół mnie i zastanawiam się, skąd pochodzą, kiedy zostały kupione, czy na pewno pasują do wnętrza”.

„Jak już zupełnie nic nam nie wychodzi, a on się upiera, żeby skończyć, to wyobrażam sobie soczystego burgera podanego na rumianych frytkach. Od razu chce się żyć”.

„Notorycznie rozmyślam o naszych kotach. Zastanawiam się, co teraz robią i kiedy powinnam zabrać je do weterynarza na kontrolę. Czasami przypominam sobie o szczepieniach”.

„Rozmyślam o tym, co by się stało, gdybym umarła w czasie seksu z nim”.

„Czasami tak bardzo wieje nudą, że wyobrażam sobie swojego chłopaka uprawiającego seks z inną dziewczyną. Nie chciałabym, żeby mnie zdradził, ale to mnie nakręca”.

„Często zastanawiam się nad tym, co ugotować na obiad. Dziś albo kolejnego dnia. A jak kompletnie nic nie czuję i już prawie zasypiam, to układam jadłospis na cały tydzień”.

„Wyobrażam sobie precle, pączki i inne ciasteczka, które uwielbiam. Wtedy od razu robi się przyjemniej i już nie przeszkadza mi ten facet, który na mnie leży”.

„Zazwyczaj rozglądam się po pokoju i myślę o tym, na jaki kolor przemalować ściany”.

„Kiedy seks jest beznadziejny, partner nic nie potrafi i nawet mnie nie kręci, wtedy zaczynam myśleć o swoim seksownym ciele. Może to dziwne, ale potrafię sama siebie podniecić”.

„Często zastanawiam się, jak bardzo byłoby przyjemnie, gdyby zamiast jego przyrodzeniem, bawiłabym się swoim niezawodnym wibratorem. Mam wrażenie, że to kochanek idealny”.

„W takich momentach myślę o tym, jakim cudem on miał już tyle dziewczyn. Jeśli wszystkie były tak znudzone jak ja, to już nic z tego nie rozumiem”.

„Rozglądam się po mieszkaniu i sprawdzam, co powinnam jak najszybciej posprzątać. Widzę dokładnie kurz na półkach, okruchy na dywanie i odbite na stoliku szklanki”.

Zobacz również: 16 dziwnych rzeczy, które pary robią po zbliżeniu

„Kochając się z mężem najczęściej myślę o tym, jak dać mu do zrozumienia, że powinien zacząć leczyć swoje zęby. Zapach z jego ust jest nie do wytrzymania, a ja boję się o tym powiedzieć”.

„W takich chwilach marzę o tym, by jak najszybciej zajść w ciążę. Najlepiej zagrożoną. Wtedy przez 9 miesięcy i kilka lat po rozwiązaniu nie musiałabym się z nim kochać”.

„Zastanawiam się, jak wyglądałoby dziecko, które spłodzi. I wtedy nerwowo sprawdzam, czy kondom jest na swoim miejscu”.

„Często myślę o polityce. Przypominam sobie wiadomości, które oglądałam i zastanawiam się, w jakim kierunku zmierza nasz kraj. To o wiele ciekawsze zajęcie, niż czekanie na finał”.

„Czasami myślę sobie, że lepiej byłoby się urodzić lesbijką. Kobieta najlepiej wie, jak sprawić przyjemność drugiej przedstawicielce płci pięknej. Większość facetów myśli tylko o sobie”.

„Bywa i tak, że moje myśli krążą wokół konfliktów zbrojnych. Wyobrażam sobie cierpienie ludzi dotkniętych wojną. Chce mi się płakać i wtedy dochodzę do wniosku, że oni mają gorzej, niż ja”.

„Nawet jeśli w ogóle mnie to nie cieszy, próbuję być w łóżku jak najbardziej aktywna. Wierzę, że spalę dużo kalorii i nie przytyję”.

„Za każdym razem myślę o swoim pierwszym chłopaku, z którym zerwałam kilka lat temu. Cały czas go kocham i to on powinien się ze mną kochać. Pewnie nie byłoby tak beznadziejnie”.

Zobacz również: 10 pytań o piersi, które chciałby zadać każdy facet