Schowaliście już swetry i ciepłe kurtki głęboko do szafy? Niestety to błąd! Przydadzą się jeszcze przez co najmniej dwa tygodnie. Dopiero pod koniec kwietnia termometry pokażą 20 stopni Celsjusza, a zimowe przymrozki staną się tylko wspomnieniem.
Na razie sytuacja wygląda tak, jakby wiosna zatrzymała się przed granicznym płotem, za jakąś niewidzialną przeszkodą, gdzieś poniżej południowej granicy Polski. - Niby to już kwiecień, a co chwilę w prognozach przewija się deszcz ze śniegiem, a temperatury w dzień zmuszają do zakładania płaszczy, a w nocy jeszcze przymrozki - mówi Krzysztof Jastrzębski (39 l.), synoptyk z Biura Prognoz Pro-Gem.
Taka nieciekawa aura potrwa jeszcze niemal dwa tygodnie. Słupek rtęci pokaże od 6 do 12 stopni. Najchłodniej będzie około przyszłej środy - od 4 do 8 stopni. Dopiero w ostatnich dniach kwietnia temperatury w dzień będą rosnąć do 16 - 18 stopni, a w centrum i na południu do nieco ponad 20. Wtedy wreszcie poczujemy, że długa i mroźna zima jest już daleko za nami!
Na eFakt przeczytaj także news: Strażak zamordował żonę!
Zobacz także:
Plecione torebki i koszyki na wiosnę – GALERIA
Wiklina, rafia, skóra, a nawet sznurek! W tym sezonie projektanci zachęcają nas do plecenia.
Kolor rodem z dżungli, trend prosto z Mediolanu!