Jeżeli w piątek przebrniesz przez korki i wystarczy ci sił, aby dojechać nad morze, wybierz się na Półwysep Helski. To tam każdego lata ściągają tłumy. Nie bez powodu. Każda z miejscowości zapewni ci inny rodzaj atrakcji, dlatego najlepiej nie rozstawać się z samochodem i być przygotowanym na spontaniczne podróże.
Piątek rozpocznij od znalezienia przyczepy lub, dla odważnych, rozbicia namiotu na jednym z modnych campingów w Chałupach. W nocy najłatwiej tam o prawdziwie surferski klimat i imprezy w beach barach. Szczególnie polecamy Surf Bay, który od dwóch sezonów góruje nad pozostałymi, ulokowanymi na okolicznych plażach.
Następnego dnia warto przenieść się do Jastarni i zjeść tam pyszny lunch w restauracji Homar przy ul. ks. Bolesława Sychty. Szczególnie polecamy placuszki ziemniaczane z łososiem, przykryte chrzanową pierzynką (17 zł) lub wybór zarówno lokalnych, jak i egzotycznych ryb przygotowanych na grillu. Jastarnia to także wiele atrakcji, ale przede wszystkim dla rodzin z dziećmi. Jeśli zastanawiasz się, gdzie spędzić kolejną noc, możemy polecić ci Dom Zdrojowy w Jastarni lub Hotel Bryza w Juracie. Dom Zdrojowy to przede wszystkim SPA, Bryza natomiast oferuje szeroki asortyment rozrywek i bliskość niedostępnych nigdzie indziej na polskim wybrzeżu restauracji, m.in. tajskiej czy sushi.
Jeśli masz ochotę na odrobinę zwiedzania, w niedzielę wybierz się na Hel. Jest tam minimum atrakcji, typu chata rybacka czy fokarium, ale w sam raz, by uspokoić nasze sumienie, że po raz kolejny w trakcie wyjazdu nic nie zobaczyłyśmy.
Na niedzielny obiad warto wybrać się do Kuźnicy, nieco geriatrycznej miejscowości usytuowanej pomiędzy Jastarnią a Juratą. Tam, w lokalnej maszoperii, skosztujesz mnóstwa kaszubskich rybnych przysmaków, a po obiedzie możesz zrelaksować się nad wyjątkowo piękną w tym miejscu zatoką.
Wieczorem, jeżeli musisz już wracać, namów kogoś, by zastąpił cię za kółkiem i udajcie się do Surf Baya. W tę niedzielę odbędą się tam pokazy barmańskie, które sprawią, że nawet największa znawczyni drinków odniesie wrażenie, że czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziała. Smak koktajli powinien ci zrekompensować długą podróż i ostre niedospanie następnego dnia w pracy.