Oto najczęstsze haczyki w ofertach turystycznych!

Uważaj, pensjonat prezentujący się pięknie na zdjęciu może rozczarować. O co koniecznie warto zapytać przed rezerwacją pokoju?
Oto najczęstsze haczyki w ofertach turystycznych!
15.08.2010

Turysta wybierając się na wakacje oczekuje jak najlepszych warunków. Niestety często ocenia ofertę jedynie na podstawie zdjęć zamieszczonych na stronie internetowej lub ceny (niska sugeruje gorsze warunki, wysoka stanowi niemalże zapewnienie o wysokim standardzie) i nie zagłębia się w jej szczegóły. Nierzadko dopiero na miejscu okazuje, jak w rzeczywistości wygląda „przytulny pokoik z ładnym widokiem” oraz, jak bardzo daleko jest do morza.

-To smutne, ale zdarzają się osoby robiące turystów po prostu w balona – twierdzi właścicielka pensjonatu na Półwyspie Helskim wypowiadająca się dla Gazety Pomorskiej. - To psuje opinię nie tylko tym konkretnym kwaterodawcom, bo ludzie, którzy raz poczuli się oszukani na wczasach, mogą tu więcej nie przyjechać.

Najczęściej spotykane haczyki to standard hotelu i jego odległość od morza. Przy czym ta ostatnia jest niezwykle istotna, gdyż jeżeli trzeba poświęcić pół godziny na dojście do plaży, wakacje nie są odpoczynkiem, a zwykłą udręką. Tymczasem w ofertach coraz częściej możemy znaleźć informację „5 minut do morza”. Brak tu jednak precyzji czy jest to spacer czy podróż samochodem.

-Ja się na to dałem nabrać i trafiłem na kwaterę do Władysławowa jakieś dwa kilometry do morza, a gdy poszedłem ze słusznymi pretensjami do właściciela kwatery, odparł mi bezczelnie” „Przecież samochodem to nawet w mniej niż pięć minut pan podjedziesz na plażę” - wspomina ze złością turysta z Rudy Śląskiej.

Skrajną bezczelnością wykazał się także pewien posiadacz nadmorskiej kwatetry, który skusił wczasowiczów atrakcyjną ceną 15 zł za noc. Po czym przy zapłacie okazało się, że muszą dopłacić kolejne 15 zł.... za dzień.

Kinga Walczak

Zobacz także:

Muszelkowe etui, koszulka z Ferrari – oto polskie pamiątki z wakacji!

Na każdym nadmorskim deptaku aż roi się od stoisk z pamiątkami. Co dziś najchętniej kupują turyści?

Wakacje nad Bałtykiem droższe niż urlop w Egipcie!

Jeśli zależy ci na tanim spędzeniu urlopu, wybór destynacji wcale nie jest taki prosty. Czasy, gdy nasze rodzime kurorty kusiły niskimi cenami odeszły w zapomnienie.

Polecane wideo

Komentarze (26)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 16.03.2012 14:27
wszędzie dobrze , ale w domu najlepiej :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.12.2010 14:08
Pewnie, nie ma co w ogóle myśleć o tym żeby polecieć z jakimś niepewnym organizatorem. Ja bym tak nie mogła, powierzyć swoje pieniądze, swoje zdrowie komuś kto tak naprawdę nie jest znany na rynku i może okazać się oszustem albo zbankrutować. Póki co byłam na wycieczce organizowanej raz, ale nie bardzo mi się podobało - biuro w tym roku upadło, zaledwie tydzień po moim powrocie z Egiptu. Ale nie dam za wygraną, w przyszłym roku mam zamiar polecieć do Turcji albo do Tunezji. Oczywiście z biurem, na własną rękę w ogóle nie mam zamiaru. Muszę zobaczyć jakie będą ceny w styczniu kiedy będę rezerwowała, znajomi polecają mi tui, triadę i Alfastar bo ponoć u nich nie dość, że wycieczki są na najwyższym poziomie to jeszcze jest niedrogo.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 14.12.2010 12:21
Ja zawsze latam z takim biurem, które jest sprawdzone. Ostatnio wybieram wycieczki z oferty alfa star ponieważ wiem, że hotel bedzie dokładnie taki jak na zdjęciu w katalogu. Poza tym ja zawsze czytam umowę żebym później sie nie rozczarowała. Byłam juz z tym biurem pare razy i jeszcze mnie nie zawiedli dlatego pewnie juz zostanę z nimi.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.08.2010 21:46
w białogórze jest tak samo!!! niby kilka minut do morza, a idzie się kilkanaście... jeszcze jak ktoś jest z małymi dziećmi to szkoda gadać...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.08.2010 23:32
z tym wladyslawowem to juz przegieli, przeciez kazdy normalny czlowiek sprawdza miejscowosc na mapie i juz wie ile to w rzeczywistosci jest metrow czy kilometrow.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie