Gejsze – prostytutki czy damy do towarzystwa?

Czy zastanawiałaś się kiedyś nad tym, kim są współczesne gejsze?
Gejsze – prostytutki czy damy do towarzystwa?
15.11.2009
>

Czy dziś w kraju intensywnych zmian – zarówno tych gospodarczych, jak i społecznych można wciąż szukać tradycji? Czy współczesne gejsze – piękne i tajemnicze, z twarzami ukrytymi pod białym makijażem, w drogich kimonach oraz skrzętnie ułożonych fryzurach, podróżujące jednak taksówkami, spotykane na lunchu i z telefonem komórkowym w ręku, można nazywać autentycznymi? A może to właśnie one, jako jedyne pielęgnują ginącą tradycję Kraju Kwitnącej Wiśni?

Świat gejsz od zawsze kojarzył się z tajemnicą, kobiecością, pięknem i erotyzmem. Przez niektórych gejsze wciąż mylone są z prostytutkami, a zachodni goście po ich występach nierzadko oczekują czegoś w rodzaju striptizu… Dzieje się tak nie bez powodu. Zarówno w przeszłości, jak i obecnie kurtyzany stanowiły swoistą konkurencję dla gejsz. Te pierwsze zyskiwały największą popularność w czasach najtrudniejszych dla Japonii i ich obywateli. Jednym z nich była II wojna światowa, Właśnie wtedy istnienie gejsz stanęło pod znakiem zapytania. Amerykańscy żołnierze, stacjonujący w Japonii szukali uciech wśród japońskich prostytutek, które aby sprawiać wrażenie bardziej atrakcyjnych, bardzo często wmawiały swym klientom, że są gejszami. Sytuacja powtarza się również obecnie. Tym bardziej, że w wyniku szybkiego tempa transformacji niejednokrotnie w miejsce wyburzonych herbaciarni, a więc miejsc pracy gejsz budowano domy publiczne. Dziś gejsze nie muszą jednak konkurować z prostytutkami. Ich głównym konkurentem jest cywilizacja…

Na czym polega praca współczesnej gejszy?

Warto wspomnieć, że słowo gei-sha znaczy człowiek sztuki. Umiejętnościami, które od zawsze musiała władać każda z mistrzyń są umiejętność konwersacji, tańca, śpiewu i gry na tradycyjnych japońskich instrumentach. Gejszom dobrze znane są również sztuki Kraju Kwitnącej Wiśni takie jak kaligrafia, ikebana, orgiami. Gejsze są także ekspertkami w zakresie ceremonii herbacianej oraz podawania sake. W obecnych czasach tradycja nie wystarcza, aby przyciągnąć uwagę klientów. Gejsze próbują dopasować ofertę do wymogów współczesności. Uczą się śpiewu tak, aby móc zabłysnąć uczestnicząc w zabawie przy karaoke, starają się poznać język angielski i serwować wino, aby być atrakcyjnymi również dla zagranicznych turystów. W Tokio – stolicy kraju, będącym symbolem szybkiego stylu życia można wynająć gejszę również na określoną liczbę godzin…

Pogłoski jakoby gejsze były prawniczkami, asystentkami czy managerkami, które jako osoby wykształcone dorabiają po godzinach jako gejsze, czy też poprzez spotkania z klientami budują sieci swoich zawodowych kontaktów, są nieprawdziwe. To prawda, że Japonki stając się najpierw uczennicami, zwanymi maiko (w dosłownym tłumaczeniu: kobieta tańca), a potem gejszami, czy też geiko – kobietami sztuki, których poziom wyszkolenia, charakterystyczny dla Kioto jest o wiele wyższy niż w innych miastach, decydują się na życie niezależnej, światłej kobiety, którymi od zawsze były gejsze. Jednak przygotowania do wykonywania tego zawodu oraz samo trudnienie się nim jest na tyle absorbujące, że żadna z gejsz nie miałaby szansy na to, by wieść podwójne życie.

Co sprawia, że mimo faktu malejącej liczby kandydatek na gejsze, nadal istnieją dziewczęta, które chcą poświęcić życie sztuce i tradycji? W przeszłości o losie dziewczynek decydowali rodzice, sprzedając swoje dziecko do okiya – domów gejsz. Nauka dziewczynek zaczynała się w wieku 6 lat, 6 miesięcy i 6 dni, a kończyła w dniu szesnastych urodzin. W dzisiejszych czasach adeptki na maiko mają zwykle 15 lat, a swoją decyzję o rozpoczęciu kariery gejszy podejmują po ukończeniu pierwszego stopnia edukacji szkolnej. Ich nauka w giońskich szkołach trwa minimum 5 lat. Współczesne maiko mają więc około 19 lat i są w wieku, który dawniej był uważany za wiek doświadczonej gejszy. Kształcenie maiko nie różni się jednak od nauk pobieranych w zamierzchłych czasach. Nauczycielki – byłe gejsze są wierne metodom sprzed dwustu lat. Uczennice mają w miesiącu jedynie dwa wolne dni i znajdują niewiele czasu na sen – często pracują nocami, dopóki z herbaciarni nie wyjdzie ostatni gość.

Ponoć najtrudniejszym elementem w profesji gejszy, według nich samych jest picie alkoholu... Wiele z nich narzeka na problemy z wątrobą, będące przykrym następstwem spożywania mocnych drinków z klientami. Należy pamiętać, że niedopuszczalne jest przecież okazywanie symptomów upojenia np. poprzez nieadekwatną postawę ciała czy zachowanie. Leniuchowanie następnego dnia również nie wchodzi w grę… Jakie są więc zalety pracy, której celem jest dogadzanie męskiemu ego? Przede wszystkim splendor. Praca gejszy to szansa na to, by wieść inne, o wiele ciekawsze życie. Dla wielu Japonek to szansa „wybicia się”, obcowania z bogatymi lub znanymi osobami, a nawet idolami z telewizji… Dla innych to swoista misja pielęgnowania i poznawania japońskiej kultury, kształcenia się i rozwoju intelektualnego, tak często negowanego przez współczesny świat.

Co na ten temat gejsz sądzą sami Japończycy? Obcowanie z prawdziwymi gejszami to dla większości wciąż nieosiągalny luksus, dostępny jedynie dla zamożnych biznesmanów, polityków i gwiazd. Dlatego dla przeciętnego Japończyka temat gejsz nie jest interesujący. Świadomość na temat nocnych motyli, bo tak również nazywa się gejsze, jest na tyle nikła, że Japończyk zapytany o to, czym różnią się od siebie maiko, gejsza i geiko, prawdopodobnie nie będzie w stanie udzielić właściwej odpowiedzi. Z kolei znawcy i obserwatorzy świata gejsz przepowiadają kres ich samych. Klienci gejsz coraz częściej wybierają rozrywki oferowane przez wszelkiego rodzaju podszywające się pod prawdziwe mistrzynie oszustki, bądź wybierają zupełnie nowe formy zabawy takie jak np. towarzystwo robotów…

Również dla współczesnych Japonek gejsze przestały być jakimkolwiek wzorem kobiecości czy piękna. Ich oczy zwracane są na kanony rodem z Hollywood i Świata Zachodu. istnienie gejsz pozostało atrakcyjne jedynie dla turystów, którzy niejednokrotnie nie potrafią docenić prawdziwego kunsztu artystek. Jedną z coraz bardziej popularnych formą obcowania z japońską tradycją jest korzystanie z oferty dla turystek, pragnących, choć na chwilę stać się gejszą – za odpowiednią opłatą wykonywany jest profesjonalny makijaż gejszy, a po założeniu peruki i specjalnego kimona można przechadzać się ulicami miasta i być podziwianą. Zainteresowanie turystów najczęściej ogranicza się jednak do robienia pamiątkowych zdjęć z maiko, geiko, lub po prostu turystką z Chin, których i tak nie niewprawne oko turysty nie jest w stanie odróżnić…

Temat motyli nocy trafił  również do kultury masowej i świata reklamy. W Japonii gejsze reklamują nie tylko przedstawienia teatralne i wydarzenia kulturalne, ale również zieloną herbatę w plastikowych butelkach… Poza granicami Japonii temat gejsz stał się niezwykle popularny w branży kinematograficznej. Wszyscy znamy hollywoodzki film „Wyznania gejszy”, będący adaptacją książki Arthura Goldena – autora powieści stworzonej na postawie wywiadu przeprowadzonego z Mineko Iwasaki. Gejsza z Kioto oskarżyła go później o zniesławienie, wynikające z nieprawdziwym przedstawieniem jej losów... Na domiar złego, role gejsz odegrane zostały przez chińskie aktorki, dla których tradycja ta jest zupełnie obca.

Gejsze stanowią inspirację również dla kreatorów mody (np. Diora), czy gwiazd świata muzyki takich jak Madonna, Gwen Stefani, Kylie Minoque, czy Björk, które podobnie jak projektanci mody, inspirując się wizerunkiem gejsz, stworzyły tak zwane neogejsze.

Może właśnie tak powinna wyglądać transformacja współczesnych mistrzyń? Być może obecne gejsze mają do odegrania najważniejszą rolę w historii swojej profesji, która istnieje ponad 200 lat? A może problem wydaje się istnieć tylko dla tych, którzy nie mają styczności ani z żywą kulturą Japonii, ani tym bardziej z światem gejsz i ich uczennic? Nam natomiast pozostaje walka z ignorancją, jaką niesie ze sobą globalizacja i zgłębianie wiedzy o tym, kim tak naprawdę są gejsze – te współczesne i te, które znamy jedynie z opowieści, starych fotografii i ilustracji…

Alicja Milewska

Zobacz także:

Wasz Wizaż: Awangardowa Gejsza

Chcesz wyglądać  jak gejsza lub ją przypominać? Zobacz propozycję Agaty. Być może i tobie spodoba się makijaż rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni, który możesz wykonać sama!

Love hotels, czyli jak spełnić swoje erotyczne fantazje?

W japońskich hotelach miłości wszystko staje się możliwe! Przeczytaj o tym, kto je odwiedza i jak może wyglądać wizyta w jednym z nich.

Polecane wideo

Komentarze (121)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 06.06.2011 17:37
ciekawy tekst o gejszach proszę więcej ciekawostek z Japonii
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.04.2010 21:21
Wyznania gejszy - nic nie warty gniot, zero prawdy, mnóstwo szumu, zero szacunku dla pani Iwasaki i kultury japońskiej. Dla tych, co chcą znać prawdę a nie podniecać badziewiem Amerykanina polecam książkę "Geisha z Gion" właśnie pani Iwasaki: najsłynniejszej japońskiej geishy, bohaterki "Wyznań". Wyznania gejszy to porażka i tylko zaślepiony ignorant może być zadowolony z tego filmu, który ma niby być filmem biograficznym.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.11.2009 15:20
Polecam książkę 'Wyznania gejszy'. Bardzo dobrze obrazuje życie gejsz XX wieku i naświetla ich prawdziwą sytuację życiową. Pozdrawiam :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.11.2009 12:37
Sama jesteś prostytutka. Ta kultura jest inna, gdy tam klient bierze kobietę do domu nie oznacza wcale, że bierze prostytutkę na bzykanie. Tak jak napisała jedna z czytelniczek: gejsze są rodzajem przyjaciółki. To bardzo wykształcone kobiety, z którymi mężczyzna może spędzić czas na rozmowie na wysokim poziomie i dyskusjach. Biorąc gejszę na imprezę, przyjęcie, zapewnia sobie uznanie. Nie mierzcie wszystkiego okiem Europejczyka, Japonia to wspaniały kraj z praktycznie zupełnie inną kulturą.
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 16.11.2009 11:40
prostytutki
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie