Chanel N° 5 - zapach wprowadzony na rynek przez francuską kreatorkę mody - Gabrielle Chanel. Jedne z najsłynniejszych perfum w historii, znajdujące się na liście pięciu najlepiej sprzedających się zapachów na świecie. Powstały w 1921 roku i od tego czasu przeszły kilka zmian.
Jak pachnie Chanel No. 5, wie chyba każda z nas. To zapach specyficzny, duszący, mocno pudrowy. Mówi się, że prawdziwa dama powinna być ubrana tylko w "piątkę". Mamy co do tego pewne wątpliwości, bo o ile faktycznie zapach bardzo dominuje i w przenośni może ubierać kobietę, o tyle nie sądzimy, by był odpowiedni dla każdej z nas.
Chanel No. 5 Eau Premiere - to nowe wcielenie zapachu Chanel No. 5, stworzone przez Jacques'a Polge'a, w 2007 roku. Jest to lżejsza i bardziej jedwabna wersja pierwowzoru. Kreator chciał, aby perfumy Eau Premiere były lekkie i świeże, jak rosa poranka. W nucie serca wibrują róże z jaśminem, ale bardziej transparentne, przezroczyste i lekkie. Końcowa nuta przykryta jest jedwabistym tchnieniem, aby wszystko było stonowane, eleganckie i delikatne, wręcz dziewczęce.
perfumy Chanel No. 5 Eau Premiere określane są jako świeże, delikatne i subtelne. Według twórcy zapachu, to jedwabna wersja dawnego.
Niestety, nie możemy się z tym zgodzić. Zapach ma być nowy, a do złudzenia przypomina rozwodnioną i zwietrzałą wersję pierwowzoru. O ile miłośniczki nut zawartych w No. 5 będą zachwycone, o tyle przeciwniczki, które czekały na coś niesamowitego, niczego takiego w tych perfumach nie odnajdą.
Prawdą natomiast jest, że Chanel No. 5 Eau Premiere sprawiają, iż kobieta staje się luksusowa. Choćby była ubrana w najtańsze ubrania, pokropiona tym właśnie zapachem, może poczuć się jak ktoś absolutnie wyjątkowy. Nowa "piątka", zresztą tak samo jak i dawna, uosabia szeroko pojęty wdzięk, urok oraz styl.
Dominują nuty zapachowe neroli, ylang-ylang, aldehydy, absolut róży, absolut jaśminu, nuty drzewne, sandałowe, wanilia burbońska, wetiwer.
No. 5 to legenda, która pozostanie w świadomości kobiet na zawsze. Bardziej jednak pasuje nam do 70-, 90-letniej hrabiny niż do współczesnej młodej kobiety.
Dajemy perfumom 4 punkty, w skali 10.