Perfumy, jak większość kosmetyków, to mieszanka rozmaitych związków chemicznych, które nie pozostają wobec naszych organizmów obojętne. Podrażniają nosy wywołując zawroty głowy, mogą sprowokować reakcje alergiczne oraz niekorzystnie oddziaływać na funkcjonowanie ciężarnych kobiet.
Niebezpieczeństwo nr 1: ALERGIA KONTAKTOWA
Częstą postacią alergii skórnej jest nieprawidłowa reakcja na Perfumy. Wielu ludzi jest uczulonych zarówno na syntetyczne kompozycje jak i na naturalne olejki, np. lawendowy. Naukowcy mówią, że co piąty mieszkaniec Europy Południowej powinien być szczególnie ostrożny. Równie alergizujący co olejek lawendowy jest tzw. geraniol – główny składnik olejków różanych, pelargoniowych oraz cytrynowych. Po wejściu w reakcję z wydzielinami skóry może wywoływać wysypkę, zaczerwienienie oraz przebarwienia. Dermatolodzy radzą, by w związku z ryzkiem alergii, zapachy testować na niewielkim fragmencie skóry a nie na papierku, który nie wykaże jak związek chemiczny zachowa się na naszym ciele.
Niebezpieczeństwo nr 2: ZAWROTY GŁOWY
Trudno wskazać, które olejki są w tym przypadku najniebezpieczniejsze, ale większość z nas wykazuje nadwrażliwość na pewnie zapachy, jeśli te występują w zbyt wysokim stężeniu. Jedyny ratunek to ich unikać oraz perfumując się, zawsze pamiętać o umiarze – w trosce zarówno o swoje dobre samopoczucie, jak i o komfort nadwrażliwców, których możemy na swojej drodze spotkać. Ciekawym sposobem na „zresetowanie” zmysłu węchu jest powąchanie ziaren świeżej kawy.
Niebezpieczeństwo nr 3: ZAGROŻENIE PODCZAS CIĄŻY
Naukowcy alarmują, że substancje aromatyczne zawarte w perfumach mogą oddziaływać na płody – szczególnie męskie – wzmagając produkcję hormonów płciowych. Istnieją doniesienia świadczące o wzroście ryzyka ich bezpłodności w dorosłym życiu. Warto pamiętać, że rozwijające się w brzuchu mamy maleństwa, największą wrażliwość na kontakt z substancjami chemicznymi wykazują między 8 a 12 tygodniem ciąży.
Pożyteczny trik: Na pewno zdarzyło ci się zauważyć, że niektóre wody perfumowane i toaletowe zostawiają nieestetyczne, żółtawe plamy na ubraniach. W takiej sytuacji nie czekaj ani chwili i zastosuj sprawdzoną procedurę: plamę zwilż ciepłą gliceryną, a następnie upierz ręcznie w wodzie z mydłem.
Lilka Tylman
Zobacz także:
Jak testować zapach w perfumerii?