Jeśli masz problem kruchych i delikatnych paznokci, musisz o nie dbać ze szczególną troską. Używając szklanych i mineralnych pilników, zapomnisz o koszmarze rozdwajających się paznokci. Są niezastąpione do modelowania cienkich i łamliwych płytek. Wygładzają i zamykają ich brzegi. Dlatego są idealne także dla nowicjuszek. Polecamy m.in. pilnik szklany, Sephora 29 zł; pilnik mineralny, Killys, 9 zł; pilnik szklany z drobinkami kryształu, Chi, 41 zł.
Do nabłyszczania proponujemy polerki dwustronne. Są mniej wygodne w użyciu niż łatwe do uchwycenia dłonią bloczki, ale za to zajmują mniej miejsca w kosmetyczce. Idealnie wygładzają i nabłyszczają płytkę paznokci. Do tego zabiegu polecamy m.in. polerkę z Sephory (ok. 12 zł). Po wykonaniu zabiegu nie zapomnijcie o posmarowaniu płytki oliwką. To superochrona oraz wzmocnienie paznokci.
Prosty przepis na domowej roboty olejek do paznokci z dziurawca:
Litr oliwy z oliwek wlej do zamykanego słoja i wsyp garść ziela dziurawca. Pozostaw mieszaninę na dwa tygodnie. Po upływie tego czasu przecedź oliwę i dodaj dwie garści ziela dziurawca. Po 10 tygodniach twój olejek będzie gotowy. Jeśli dodasz do niego kiełki pszenicy, będzie trwalszy.
A Wy, Papilotki, macie swoje ulubione pilniki? Gdzie można je kupić i ile kosztują? Piszcie i dzielcie się swoją wiedzą. Wiemy, że na Papilocie jest wiele kosmetyczek, więc szczególnie do nich kierujemy tę prośbę :).