Ostatnia inspekcja fast foodowych restauracji po raz kolejny przyniosła szokujące wieści. Tym razem pod lupę wzięto wodę, która płynie w kranach popularnych sieciówek ze `śmieciowym` jedzeniem. Wyniki inspekcji były szokujące.
Jak się okazało, w większości popularnych restauracji kostki lodu dodawane do napojów gazowanych zawierały o wiele więcej bakterii niż woda z tamtejszych toalet.
To nie wszystko! Badania przeprowadzone w takich restauracjach, jak McDonald`s, Starbucks, Burger King, Pizza Hut i KFC wykazały, że fast foody borykają się z problemem higieny i skażonego bakteriami mięsa.
Chociaż bakterie z kostek lodu nie stanowią zagrożenia dla ludzkiego organizmu, to – zdaniem ekspertów – miejsca mające kłopoty z higieną powinny być oznaczane jako `stanowiące ryzyko`. W końcu każdy klient powinien wiedzieć jakie konsekwencje może mieć złożenie zamówienia w kasie takiej restauracji.
SŻ